Sport
Śląsk Wrocław w przededniu walki o Ligę Mistrzów - analiza
Póki co, do Śląska Wrocław trafiło trzech nowych piłkarzy. To środkowy obrońca Rafał Grodzicki, grający na boku obrony Marcin Kowalczyk i boczny pomocnik mogący grać też w ataku Sylwester Patejuk. Jeśli oceniać te transfery w kontekście oczekiwań kibiców, nazwiska te nie rzucają na kolana. Tyle, że działacze klubu z Oporowskiej nie mają ani magicznego drzewka, na którym jak liście wiosenne rosną pieniądze, ani drukarni banknotów. Śląsk nie należy też do żadnego z arabskich szejków, ani nawet do multimilionera Romana Abramowicza. Działacze klubu operują w konkretnej rzeczywistości finansowej i muszą mocno stąpać po ziemi.
Powie ktoś, że Śląsk należy do Zygmunta Solorza i pieniędzy ma jak lodu. Ale co z tego, skoro właściciel Polsatu skupiony jest wyłącznie na swoim telekomunikacyjnym biznesie, a ze Śląska - po fiasku projektu budowy galerii handlowej pod Stadionem Miejskim - pragnie się wycofać? Miejskie wróble ćwierkają, że władze Wrocławia szukają kupca na pakiet akcji należący do Zygmunta Solorza. Nie wolno też zapominać, że Śląsk kilka miesięcy temu stanął na krawędzi bankructwa, a klubowe konta zajął urząd skarbowy. Należy więc postawić proste pytanie: z czego finansować te oczekiwane przez kibiców transfery wielkich piłkarzy?
Rafał Grodzicki był ważnym zawodnikiem i kapitanem drużyny wicemistrza Polski Ruchu Chorzów. Marcin Kowalczyk w Zagłębiu Lubin nie zaistniał i przygodę z “Miedziowymi” chce pewnie wymazać z pamięci. Ale nie wolno zapominać, że to nadal stosunkowo młody piłkarz, mający dopiero 27 lat i w dorobku grę dla solidnego Dynama Moskwa, a także siedem meczów w reprezentacji Polski. Ostatnie miesiące to dla tego piłkarza spory zakręt w karierze, ale dlaczego nie zaufać, że Kowalczyk odżyje pod okiem trenera Oresta Lenczyka, z którym już kiedyś współpracował? A Sylwester Patejuk to rewelacja poprzedniego sezonu i lider Podbeskidzia Bielsko-Biała - beniaminka skazywanego na pożarcie, który jednak zdołał utrzymać miejsce w T-Mobile Ekstraklasie. Każdy z tych piłkarzy ma szansę na to, by stać się filarem zespołu. I wnieść do niego więcej niż piłkarze, których zastępują. Najtrudniejsze zadanie stoi przed Kowalczykiem, który musi wypełnić lukę po filarze Śląska, Piotrze Celebanie. Kto pamięta jednak, że gdy Celeban wracał do Śląska po przygodzie z Koroną Kielce, obawy o jego formę były podobne, bo w Kielcach grywał ogony? A jednak we Wrocławiu odżył pod okiem ówczesnego trenera drużyny Ryszarda Tarasiewicza, który do "Celiego" miał ogromne zaufanie. Wypada więc powtórzyć: nowi piłkarze potrzebują czasu, by się zgrać i rozwinąć skrzydła. A nie są to zawodnicy anonimowi, o których umiejętnościach wiemy tylko tyle, ile pokazują filmy promocyjne na YouTube, zmontowane z trzech sezonów i trzech udanych akcji
Patrząc na obecną kadrę Śląska Wrocław z perspektywy wymogów polskiej ligi, drużyna prezentuje się solidnie. Trener Orest Lenczyk pożegnał piłkarzy, z których więcej nie udałoby się już wycisnąć, jak np. Sebastiana Dudka i Krzysztofa Wołczka. Próbuje też wkomponować do zespołu młodych zdolnych, czyli Roberta Menzela i Pawła Garygę. To dobry krok i aż się prosi, by pójść dalej i rozbudować sieć skautingu na Dolnym Śląsku, by wyłowić perełki pokroju Arkadiusza Piecha czy Janusza Gola. Odczuwalna przez jakiś czas będzie pewnie strata Piotra Celebana i Łukasza Madeja, ale ci piłkarze sami zdecydowali, że odchodzą. Udało się jednak pozyskać wartościowych zastępców.
Oczywiście, drużyna nie jest jeszcze kompletna. Brakuje wartościowego stopera, który utworzyłby duet obronny z Grodzickim, bo Marek Wasiluk nie gwarantuje gry na odpowiednim poziomie. Przydałby się też Śląskowi szybki napastnik z ciągiem na bramkę, bo żaden z obecnych snajperów w drużynie tego nie zapewnia. Cristian Diaz jest silny i dobry technicznie, ale dorobkiem strzeleckim nie imponuje, a często gra zbyt egoistycznie. Johan Voskamp gdzieś się zagubił i nie wiadomo, czy we Wrocławiu jeszcze się odbuduje, a Łukasz Gikiewicz to typowy walczak, idealny do gry w duecie z drugim napastnikiem. Ale za takim ustawieniem trener Lenczyk nie przepada. Co nie zmienia faktu, że także w ataku Śląsk ma kim straszyć, a ewentualny transfer miałby sens tylko wtedy, gdyby do Wrocławia przyszedł naprawdę renomowany piłkarz, gwarantujący nową, wysoką jakość.
Jak wiadomo, Polacy to ok. 40 mln specjalistów od piłki nożnej, co można zauważyć czytając oceny dotychczasowych transferów dokonanych przez piłkarski Śląsk Wrocław. Tylko jaki sens ma histeryzowanie, że w Lidze Mistrzów zjedzą nas - jak mówi się w futbolowym światku - byle ogórki, skoro Śląsk dopiero zaczął treningi? To pytanie zostawiam pod rozwagę kibiców, którzy oczekują chyba, że do Śląska Wrocław trafi Leo Messi albo chociaż Jakub Błaszczykowski. I którzy sądzą, że Śląsk siedzi na gotówce, a tylko przez nieudolność działaczy nie umie jej wydać. Nie siedzi. Zawsze może się okazać, że transfery okazały się pomyłką, ale warto dać zespołowi kredyt zaufania. W końcu to drużyna mistrza Polski mająca w składzie piłkarzy, którzy po ciężkim boju sięgnęli po złoto. A przede wszystkim, to klub z ligi polskiej, a nie FC Barcelona czy Manchester United.
Skład Śląska Wrocław na sezon 2012/2013 (na dzień 22 czerwca br.):
Bramkarze: Marian Kelemen, Rafał Gikiewicz, Krzysztof Korny.
Obrońcy: Marcin Kowalczyk, Tadeusz Socha, Rafał Grodzicki, Marek Wasiluk, Mariusz Pawelec, Patrik Mraz.
Pomocnicy: Waldemar Sobota, Sylwester Patejuk, Rok Elsner, Przemysław Kaźmierczak, Robert Menzel, Paweł Garyga, Mateusz Cetnarski, Sebastian Mila, Waldemar Sobota, Dalibor Stevanović.
Napastnicy: Cristian Omar Diaz, Łukasz Gikiewicz, Johann Voskamp.
Przychodzą: Marcin Kowalczyk (Zagłębie Lubin), Sylwester Patejuk (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Robert Menzel, Paweł Garyga (obaj Śląsk ME), Rafał Grodzicki (Ruch Chorzów).
Odchodzą: Dariusz Sztylka (koniec kariery), Sebastian Dudek, Marek Gancarczyk, Krzysztof Wołczek, Piotr Celeban, Łukasz Madej, Piotr Ćwielong, Dariusz Pietrasiak.
Trener: Orest Lenczyk
Zobacz także
Tagi: Śląsk Wrocław, liga mistrzów, Orest Lenczyk, transfery w Śląsku Wrocław, Rafał Grodzicki, Sylwester Patejuk, Marcin Kowalczyk
Zobacz także
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Bart 2012-06-25
09:19:03
Będzie dobrze !!! Nasze serca biją za Śląsk !!!!!