Sport

Śląsk zagra z Górnikiem Zabrze na koniec pierwszej rundy w Ekstraklasie [ZAPOWIEDŹ]

2019-04-12, Autor: prochu

To będzie ostatni mecz Śląska Wrocław w rundzie zasadniczej Ekstraklasy, a później wrocławian czeka walka o utrzymanie w Ekstraklasie. I przyniesie odpowiedź na ważne pytanie. A mianowicie: czy zespół trenera Vitezslava Lavicki pokona Górnika Zabrze, ułatwiając sobie grę o ligowy byt czy też pogubi punkty i w kolejnym sezonie pod rząd czeka go nerwówka?

Reklama

Ten sam scenariusz powtarza się w Śląsku Wrocław od kilku sezonów. W wakacje kreślone są ambitne plany, a później zaczyna się granie w Ekstraklasie i z meczu na mecz z tego balona uchodzi powietrze. Trwa to mniej więcej do końca roku kalendarzowego, kiedy okazuje się, że w danym sezonie ze Śląska wiele już nie będzie, bo wrocławianie wpadają w kłopoty - z zimowaniem tuż przy strefie spadkowej włącznie. Po przerwie zimowej Śląsk rusza do gry - bywało, że łapał swoje obroty szybciej, ale częściej potrzebował więcej czasu, aż tracił szanse matematyczne na awans do czołowej ósemki w Ekstraklasie. Wtedy zaś robiło się nerwowo. Utrzyma się ten Śląsk czy się nie utrzyma? Wytrzyma presję czy nie?

Trwający sezon wygląda identycznie. Śląsk już jakiś czas temu pożegnał się z szansami na awans do grupy ośmiu najlepszych drużyn w lidze. Mało tego - wrocławianie mają mizerne szanse nawet na to, żeby zająć choćby 10. miejsce. Za to za plecami wrocławskich piłkarzy zrobiło się tłoczno, po części na ich własne życzenie. Śląsk wyglądał na zespół, którego forma rośnie, a zwiastowało to np. wyjazdowe zwycięstwo z Arką w Gdyni. Później jednak przyszedł bezbramkowy remis z Miedzią Legnica i porażka 0:2 z Wisłą Płock po koszmarnym meczu. Efekt? Przed meczem z Górnikiem Zabrze, Śląsk ma 31 pkt. i jest na 11. miejscu w tabeli. Tyle samo punktów ma legnicka Miedź, trzy “oczka” traci Arka Gdynia oraz Górnik Zabrze, a cztery Wisła Płock. Nawet przewaga wrocławian nad ostatnim w tabeli Zagłębie Sosnowiec nie jest jakoś szczególnie wyraźna, bo wynosi tylko 7 pkt.

- W Płocku popełniliśmy błędy, brakowało nam jakości i aktywności w ofensywie od naszych skrzydłowych, napastników. Robiliśmy dokładną analizę tego spotkania. Porażka w Płocku skomplikowała nam sytuacje w tabeli. Chcieliśmy zdobyć punkty i mieć lepszą pozycję wyjściową na dalszą część sezonu - ocenia Vitezslav Lavicka, trener Śląska Wrocław.

Efekt jest taki, że jeśli Śląsk przegra u siebie z Górnikiem, wpadnie w duże kłopoty - i to w kluczowej fazie sezonu. W dolnej części tabeli tak bowiem się składa, że wszystkie zespoły twardo walczą o ligowy byt. Nawet skazywane na pożarcie Zagłębie Sosnowiec wiosną się przebudziło i wcale nie jest powiedziane, że zostanie spadkowiczem. Śląsk więc nie ma wyjścia i musi wygrywać wszędzie tam, gdzie jest na to szansa, zwłaszcza na Stadionie Wrocław, gdzie w tym roku czuje się bardzo pewnie. Każda wpadka, każdy nawet zremisowany mecz - w meczach grupy spadkowej to wszystko może się przełożyć na dodatkowy ciężar w grze. A rywale mają wystarczająco dużo zasobów, aby poradzić sobie ze Śląskiem Wrocław.

Górnik Zabrze do tego grona z pewnością się zalicza. Zabrzanie jesienią mocno rozczarowali, bo nie mogli sobie poradzić z poważnymi ubytkami w składzie. W wakacje zespół opuścili jego liderzy z poprzedniego sezonu: Rafał KurzawaDamian Kądzior. Reszta graczy pogubiła formę i obniżyła loty, a trener Marcin Brosz długo nie potrafił poradzić sobie z tym kryzysem. Dlatego na Górnika wskazywano jako na potencjalnego spadkowicza. Wiosną jednak zabrzanie wzięli się w garść, do tej pory zdobyli 11 pkt. i wyrwali się z okolic strefy spadkowej.

Zaowocowała zmiana polityki transferowej wdrożona przez klub z Zabrza. Wcześniej Górnik starał się sięgać głównie po młodych, utalentowanych i dobrze rokujących zawodników z Polski. Teraz jednak, mierząc się z widmem spadku z Ekstraklasy, w Górniku pozyskano w zimie 7 zawodników, z czego aż sześciu to obcokrajowcy.

Ten krok się opłacił. Bramkarz ze Słowacji Martin Chudy wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i daje drużynie tak potrzebny spokój w tyłach. Sprawdza się jego rodak, obrońca Boris Sekulić, mający ciekawe piłkarskie CV Gruzin Walerian Gwilia oraz pomocnik z Grecji Giannis Mystakidis. Na wiosnę został w Górniku utalentowany Szymon Żurkowski, który od nowego sezonu będzie grał we włoskiej Fiorentinie. Jest w Górniku doświadczony ligowiec Mateusz Matras, pozyskany w zimie z Zagłębia Lubin, jest wreszcie doświadczony 35-letni Hiszpan Igor Angulo, który z 18 golami na koncie jest najlepszym strzelcem Ekstraklasy. Jak widać, trener Brosz ma pod ręką całkiem pokaźną grupę solidnych piłkarzy, którzy we Wrocławiu mogą trochę namieszać.

Dla wrocławian stawka tego meczu będzie spora. Obecnie Śląsk zajmuje takie miejsce w tabeli, które w rundzie spadkowej da mu prawo do rozegrania większej liczby meczów u siebie. To może mieć kluczowe znaczenie, bo poza Wrocławiem drużyna traci dużo z pewności siebie i punkty zdobywa sporadycznie. Dlatego trener Lavicka zapowiada:

- Chcemy zrobić swoje, nie patrzeć na tabelę. Jednak oczywiście - wolimy grać cztery mecze u siebie w rundzie finałowej. Zrobimy maksimum, by w ostatniej części sezonu częściej mieć mecze w domu.

Czeski szkoleniowiec Śląska Wrocław będzie miał też pewien komfort pracy, bo w zespole poza Mateuszem Radeckim nikt nie jest poważnie kontuzjowany. Są rzecz jasna gracze, nad zdrowiem których stoi znak zapytania, jak m.in. Djordje Cotra. Ale trener Lavicka będzie miał z kogo wybierać i zapowiada, że na Górnik może wystawić nieco zmienioną pierwsza jedenastkę. Niewykluczone, że swoją szansę dostanie np. Farshad Ahmadzadeh w miejsce zawodzącego ostatnio Lumambo Musondy.

30. kolejka Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze, sobota (13 kwietnia), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 18.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1140