Śląsk znów remisuje, tym razem z pierwszoligowcem

Podstawową różnicą w porównaniu ze środowym spotkaniem z Wartą Poznań były warunki, w jakich odbywał się mecz. W Trzebnicy piłkarze skupiali się na tym, by nie zrobić sobie krzywdy na śliskiej murawie, a nie na graniu w piłkę. Starcie z Chrobrym było wyrównane, a lepsze sytuacje do strzelenia gola w pierwszej połowie stworzyli sobie głogowianie, najpierw trafiając w słupek, a tuż przed przerwą strzelając gola po rzucie rożnym. Po zmianie stron (i niemal całego składu) Śląsk zaczął prezentować się lepiej, czego efektem był szybki gol Piotra Celebana.

Podopieczni Jana Urbana złapali wiatr w żagle i wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią minut. I faktycznie Śląsk wyszedł na prowadzenie, choć dopiero w 82. minucie, kiedy Ryota Morioka wykończył ładną zespołową akcję WKS-u. Niestety, parę chwil przed końcowym gwizdkiem stan meczu wyrównał Konrad Kaczmarek, który w przeszłości reprezentował barwy Śląska.

Wrocławscy piłkarze mają za sobą pierwszą część zimowych przygotowań. W poniedziałek zmienią klimat, bowiem wylatują do tureckiego Side, gdzie pozostaną do 1 lutego. Pierwszy mecz ekstraklasy w tym sezonie Śląsk rozegra 12 lutego, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Wisłą Płock.

Śląsk Wrocław - Chrobry Głogów 2:2 (0:1)
Bramki: Celeban 49, Morioka 82 - Michalec 42, Kaczmarek 90
Śląsk: Kamenar (46 Pawełek) - Repski (46 Dankowski), Wiech (46 Celeban), Dvali (75 Kohut), Zieliński (46 Pawelec), Grajciar (46 Kokoszka), Łyszczarz (46 Morioka), Roman (46 Pich), Engels (46 Madej), Idzik (46 Riera), Mervo (46 Biliński).