Wiadomości

SLD szuka partnerów do wspólnego bloku wyborczego. Będzie porozumienie z Zielonymi i Razem?

2017-12-01, Autor: Bartosz Senderek

Wrocławscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w czwartek upoważnili swojego lidera do prowadzenia rozmów mających na celu zawiązanie porozumienia wyborczego na terenie miasta. Ma to związek z planowaną przez PiS zmianą ordynacji wyborczej, która ma sprzyjać dużym partiom i komitetom wyborczym. Czy w związku z tym wrocławskie środowiska lewicowe się zjednoczą i razem będą chciały zawalczyć o radę miejską?

Reklama

Jeszcze kilka miesięcy temu, szef wrocławskiego SLD zapewniał nas, że jego partia nie boi się konkurencji ze strony innych lewicowych ugrupowań. Bartłomiej Ciążyński podkreślał wtedy, że był zwolennikiem współpracy z partiami Razem i Zieloni, ale nie było woli do takiego porozumienia z drugiej strony. – Wielokrotnie wyciągałem rękę do naszych przyjaciół z partii Razem i partii Zieloni. Ta ręka niejednokrotnie została odtrącona – mówił nam w maju lider wrocławskiego SLD.

Teraz, ze względu na zmiany w ordynacji wyborczej, która ma promować duże partie i koalicje wyborcze, sytuacja może się zmienić. Podczas czwartkowego posiedzenia zarządu wrocławskiego SLD, partia upoważniła przewodniczącego do prowadzenia rozmów w celu utworzenia porozumienia wyborczego.

– W obliczu zaproponowanych przez partię rządzącą zmian w prawie wyborczym dotyczących wyborów do organów samorządu terytorialnego, których celem jest wyeliminowanie lub marginalizacja mniejszych podmiotów, Zarząd Rady Miejskiej SLD we Wrocławiu upoważnia Przewodniczącego Rady Miejskiej SLD we Wrocławiu do prowadzenia rozmów z innymi ugrupowaniami politycznymi i organizacjami pozarządowymi, które podzielają nasze przywiązanie do idei praworządności, samorządności i demokratycznego państwa prawnego, w celu utworzenia porozumienia wyborczego w wyborach do Rady Miejskiej Wrocławia w 2018 roku – czytamy w uchwale podjętej przez wrocławskich działaczy SLD.

Czy to oznacza, że SLD znów wyciągnie rękę do dwóch lewicowych ugrupowań, które w już jakiś czas temu ogłosiły wspólny start do rady miasta? Bartłomiej Ciążyński w rozmowie w portalem tuWroclaw.com zaznacza, że czwartkowa uchwała to dopiero początek drogi do porozumienia. Rozmowy mają być szerokie i niewykluczone, że szef wrocławskiego SLD szukając partnerów do wspólnego startu, odwiedzi przedstawicieli Razem i Zielonych.

Po drugiej stronie wola współpracy wciąż jest jednak niewielka. – My i Zieloni, na razie dobrze się czujemy we własnym towarzystwie – komentuje Magdalena Owczarek, rzeczniczka prasowa wrocławskiego okręgu partii Razem. – Współpracujemy z SLD przy wielu inicjatywach, m.in. organizujemy wspólnie różne demonstracje, natomiast byłoby trudno zawiązać dalej idące porozumienie. Z tego, co wiem, SLD bardziej interesuje się koncepcją Zjednoczonej Opozycji, która nas z kolei w ogóle nie interesuje – dodaje.

Zdaniem działaczki partii Razem Zjednoczona Opozycja nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo powiela schematy, które miały miejsce w węgierskiej polityce. – To byłoby danie prezentu Jarosławowi Kaczyńskiemu i całemu PiS-owi. Zjednoczona Opozycja nie byłaby sumą zalet wszystkich jej uczestników, a sumą wad. Nie ma demokracji bez pluralizmu politycznego. Budowa Zjednoczonej Opozycji to tworzenie duopolu na scenie politycznej. Nam nie odpowiada ani daleka prawica PiS-u, ani umiarkowana prawica, jaką jest PO. W Zjednoczonej Opozycji najsilniejszy podmiot, czyli PO będzie narzucało swoje warunki, a jeśli chodzi o program, to nam jest bardzo daleko do tej partii – tłumaczy Magdalena Owczarek, która zaznacza, że jej środowisko przyglądają się zmianom ordynacji wyborczej i zamierzają dostosować do nich swoją strategię wyborczą.

Ordynacja w wyborach samorządowych powinna:





Oddanych głosów: 520

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.