Śledczy rozbili gang przemytników ludzi

Prokuratura Krajowa informuje, że zatrzymani to głównie mieszkańcy Dolnego Śląska w wieku od 22 do 51 lat. Wszyscy zostali już doprowadzeni do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli już zarzuty.

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa trudniła się organizacją nielegalnej migracji cudzoziemców. Proceder miał być realizowany w latach 2018-2019. Klientami członków grupy mieli być głównie migranci narodowości arabskiej oraz azjatyckiej, głównie Wietnamczycy.

Śledczy ustalili, że członkowie grupy stworzyli dobrze funkcjonujący kanał przerzutowy tzw. „Kanał Bałkański”. Przemyt cudzoziemców był prowadzony przede wszystkim z terytorium Rumunii, przez Węgry, Słowację, Polskę do Niemiec, Francji lub Wielkiej Brytanii.

– W toku postępowania prokurator ustalił, że przerzuty odbywały się etapami, a cudzoziemcy przewożeni byli w pojazdach ciężarowych, w specjalnie wykonywanych skrytkach konstrukcyjnych w przestrzeni ładunkowej pojazdów. Do tego celu wykorzystywano samochody na polskich i brytyjskich numerach rejestracyjnych, które m.in. wypożyczano na okres planowanego przerzutu. Były to różnego rodzaju samochody ciężarowe, od dużych ciągników siodłowych z naczepami, po mniejsze półciężarówki z plandekami, czy samochody kempingowe – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Cudzoziemcy po przekroczeniu polskiej granicy byli przewożeni na tereny województw śląskiego, dolnośląskiego i lubuskiego, gdzie zmieniano transport. Za zorganizowanie „przerzutu” cudzoziemcy płacili 6,5-20 tysięcy USD.

Za zarzucane czyny podejrzanym grożą kary 8 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia orzekł o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy dla wszystkich 9 osób podejrzanych w sprawie przemytu ludzi. Wobec jednej osoby prokuratura wnioskuje o poręczenie finansowe w kwocie 10 tys. zł.

Zarzuty usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy postawiono też 8 obywatelom Wietnamu. Część z nich już została deportowana. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.