Ślęza przegrywa mecz, którego przegrać nie powinna

Zaraz po rozpoczęciu meczu wynik mógł otworzyć Szymon Tragarz, lecz niestety będąc w dobrej sytuacji dał się przepchnąć jednemu z defensorów Górnika. W kolejnych minutach Ślęza często przeprowadzała akcje oskrzydlające, lecz jakość dośrodkowań naszych zawodników była na kiepskim poziomie. Górnik swoją pierwszą groźną akcje przeprowadził w 13. minucie i od razu objął prowadzenie, po uderzeniu Marko Zawady. Ślęza mogła wyrównać w 17. minucie lecz Tragarz z dosyć ostrego kąta posłał futbolówkę wprost w bramkarza. Niecelnie uderzał też z dystansu Mateusz Stempin i z bliska głową Hubert Muszyński. Tuż przed przerwą jeden z piłkarzy gospodarzy urwał się Semirowi Ahmedowi, a goniący go piłkarz 1KS-u w nieprzepisowy sposób zatrzymał go już w polu karnym. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Dariusz Kamiński.

W drugiej połowie zaznaczyła się już zdecydowana przewaga żółto-czerwonych, a miejscowi starali się tylko przeszkadzać i podkradać czas. Ślęza atakowała, ale Jakub Bohdanowicz posłał piłkę obok słupka, a niecelnie główkował Tragarz. Kilka innych uderzeń zablokowanych zostało przez defensorów Górnika. W 67. minucie Muszyński z niewygodnej pozycji nie zdołał posłać futbolówki w światło bramki. W 68. minucie "setkę" zmarnował stojący sam przed bramką Paweł Niemienionek, a chwilę potem niecelnie z dystansu huknął Adrian Niewiadomski. I tak już do końcowego gwizdka arbitra, Ślęza atakowała, lecz ani razu nie zdołała tych ataków sfinalizować zdobyciem gola.

Ślęza do lidera traci 5 punktów, co nie jest wielkim dystansem. Wszystko można jeszcze odrobić, wszak do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze 22. kolejki. Następny mecz 1KS rozegra 26 października. Podejmie wtedy Piasta Żmigród.

Górnik II Zabrze - Ślęza Wrocław 2:0 (2:0)
Bramki: Zawada 13, Kamiński 43 (k)

Górnik II: Neugebauer - Jaksik, Surowiec, Paluszek, Skiba, Kamiński (75 Pranica), Zawada (89 Całka), Rostowski (78 Pisarek), Baranowicz (35 Banaczek), Eizenhart, Kulanek.
Ślęza: Zabielski - Stempin (46 Traczyk), Bohdanowicz (84 Wdowiak), Lewkot, Matusik (46 Kotyla), Pisarczuk, Tragarz (65 Niewiadomski), Ahmed, Muszyński, Tomaszewski, Niemienionek.

Żółte kartki: Skiba, Baranowicz oraz Tomaszewski, Kotyla, Niewiadomski.
Sędzia: Bartosz Owsiany.
Widzów: 100.