Sport

Ślęza wygrywa wojnę nerwów. "Trójka" w końcówce daje zwycięstwo [RELACJA]

2019-03-24, Autor: prochu

Kolejna wojna nerwów dla koszykarek Ślęzy. W spotkaniu 24. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet podopieczne Arkadiusza Rusina pokonały Artego Bydgoszcz 70:69, głównie za sprawą trzypunktowego rzutu Taisii Udodenko na 13 sekund przed końcem meczu.

Reklama

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Ziomary Morrison - reprezentantka Chile wykorzystała pierwsze trzy rzuty, ale Ślęza dotrzymywała kroku Artego, głównie za sprawą akcji 3+1 w wykonaniu Marissy Kastanek. Od początku obu drużyn nie dzieliło zbyt wiele, dobra obrona po obu stronach nie pozwalała na łatwe punkty, co przekładało się na niewielką różnicę. Dopiero po pięciu minutach spotkania Artego zanotowało serię sześciu oczek bez odpowiedzi 1KS-u, wychodząc na prowadzenie 12:8, co natychmiast zwróciło uwagę Arkadiusza Rusina, który poprosił o czas.

Time-out mógł przynieść znakomity efekt - najpierw za trzy trafiła Karina Szybała, a w kolejnej akcji prowadzenie Ślęzie mogła dać Lea Miletić. Chorwatka znakomicie została znaleziona przez Sydney Colson, ale popełniła błąd kroków i Artego utrzymało przewagę przez kilkanaście następnych akcji. Dobra obrona Ślęzy dawała wrocławiankom łatwe okazje do poprawiania swojego dorobku, ale podopieczne Arkadiusza Rusina myliły się w banalnych sytuacjach, co wyjątkowo frustrowało trenera. Przez to koszykarki z Dolnego Śląska nie przejęły kontroli nad losami spotkania, a jedynie były w stanie grać z Artego na remis. Po 10 minutach przyjezdne prowadziły jednak 21:18.

Druga kwarta zaczęła się od łatwych punktów Artego - najpierw autorstwa Elżbiety Międzik, potem Karoliny Poboży. Prowadzenie Ślęzie przywróciła dobrze dysponowana od początku spotkania Elina Dikeoulakou, która skutecznie wykończyła akcję 2+1. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem niecelnych rzutów i dobrej obrony. Po bardzo słabym fragmencie gry z obu stron, w którym nie brakowało złych decyzji rzutowych i strat trener Arkadiusz Rusin poprosił o czas i wprowadził na parkiet trzy nowe zawodniczki. Druga kwarta zakończyła się akcją 2+1 w wykonaniu Alexis Horbuckle na sekundę przed przerwą. Wrocławianki dołożyły kolejny punkt do prowadzenia, ale wciąż nie mogły być zadowolone ze swojej dyspozycji.

Tuż po wznowieniu gry z dystansu trafiła Alexis Hornbuckle, a potem znakomicie obsłużyła Draganę Stanković i Artego odzyskało prowadzenie w mniej niż minutę. Ślęza jednak dość szybko otrząsnęła się po tym ataku i w dwóch kolejnych akcjach zdobyła punkty spod kosza, przy tym zatrzymując Draganę Stanković. Po trudnym, ale celnym rzucie Ziomary Morrison po podaniu Cierry Burdick z dystansu trafiła Karina Szybała i po trzech minutach trzeciej kwarty powróciliśmy do statusu quo. Następne fragmenty meczu to wymiana cios za cios. Trafiała Ślęza - punktowała Dragana Stanković i to za sprawą Serbki bydgoszczanki wciąż utrzymywały się na prowadzeniu 53:52. Podopieczne Arkadiusza Rusina potrafiły jednak zadać ostateczny cios w trzeciej kwarcie - za trzy przymierzyła Terezia Palenikova. Przed czwartą kwartą zaciętego boju pomiędzy Ślęzą a Artego nadal nie można było z pełnym przekonaniem wytypować zwycięzcy.

Nerwy było widać już od pierwszych akcji. Najpierw błąd kozłowania popełniła Taisiia Udodenko, a potem o mały włos Artego nie straciło piłki wskutek błędu połowy. Pomimo tego bydgoszczanki nie zdobyły punktów, bo spod kosza w łatwej sytuacji pomyliła się Tamara Radocaj. Pierwsze punkty zdobyła z linii rzutów osobistych Terezia Palenikova, która została sfaulowana przy rzucie za trzy.

Po "trójce" Eliny Dikeoulakou prowadzenie 1KS-u znów wróciło na poziom czterech punktów. Po świetnej asyście reprezentantki Łotwy do Lei Miletic było 63:57, ale Alexis Hornbuckle nie potrzebowała zbyt wiele czasu na kolejne punkty. Dwa oczka po pudle Marissy Kastanek dołożyła Agnieszka Szott-Hejmej i tylko niecelnym rzutom Dragany Stanković Ślęza zawdzięcza utrzymanie prowadzenia przez kolejne akcje. Szalony okres gry po obu stronach parkietu zwieńczyła rzutem Marissa Kastanek i na trzy minuty przed końcem Ślęza prowadziła 65:61. Wtedy o czas poprosił Tomasz Herkt.

Wymuszony rzut Alexis Hornbuckle po wznowieniu gry nie przyniósł gospodyniom punktów. Z kolei pod koszem nie pomyliła się Lea Miletić. Niestety dla koszykarek Ślęzy dwie kolejne akcje postawiły sprawę zwycięstwa na ostrzu noża. Najpierw z dystansu nie pomyliła się Tamara Radocaj, potem przechwyt zanotowała Elżbieta Międzik i na minutę przed końcem meczu wrocławianki prowadziły 67:66. W następnej akcji kapitan Artego w swoim stylu trafiła za trzy punkty wyprowadzając gospodynie na prowadzenie. Marissa Kastanek chciała odpowiedzieć swoją trójką, ale spudłowała. Na swoje szczęście kapitan Ślęzy zebrała własne pudło i była w stanie oddać piłkę do Cierry Burdick, która została sfaulowana.

Na 17 sekund przed ostatnią syreną żółto-czerwone przegrywały 67:69 i miały piłkę w swoich rękach. Rozrysowana przez Arkadiusza Rusina akcja przyniosła efekt - Elina Dikeoulakou podała do Taisii Udodenko i reprezentantka Ukrainy przymierzyła z dystansu. 70:69, 11 sekund do końca, tym razem piłka po stronie Artego. Tomasz Herkt zdecydował, że rzut na zwycięstwo odda Alexis Hornbuckle. Reprezentantka USA próbowała zrobić sobie miejsce pod koszem, ale jej próba nie znalazła celu. Piłkę zebrała Cierra Burdick, która na dodatek została sfaulowana. Ślęza potrzebowała właściwie tylko wprowadzić piłkę do gry i mogła cieszyć się z ważne wygranej.

Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław 69:70 (18:21, 15:16, 20:18, 16:15)
Artego: Stanković 21, Morrison 14, Międzik 13 (3), Hornbuckle 11 (1), Poboży 5, Radocaj 3 (1), Szott-Hejmej 2.
Ślęza: Udodenko 12 (1), Dikeoulakou 11 (1), Kastanek 10 (1), Burdick 10, Palenikova 8 (1), Colson 7 (1), Miletic 6, Szybała 6 (2), Marciniak 0, Dobrowolska 0.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8751