Słowak broni dalej. Matus Putnocky na dłużej w Śląsku!

Przed sezonem pozycja golkipera w Śląsku przeszła prawdziwą rewolucję. Znakomicie broniący Jakub Słowik dostał ofertę z ligi japońskiej, którą postanowił przyjąć, by przeżyć przygodę życia. Jego zmiennik Jakub Wrąbel odszedł do Wisły Płock, by szukać regularnej gry (co mu się nie udało, bo tam też głównie siedzi na ławce). Wrocławski klub świetnie poradził sobie z tymi ubytkami, zatrudniając w ich miejsce Matusa Putnockiego oraz Daniela Kajzera.

Słowacki bramkarz, który przybył z Lecha Poznań, okazał się absolutnym strzałem w dziesiątkę. Doświadczony 35-latek w wielu meczach ratował drużynę fenomenalnymi interwencjami. Swoją postawą wręcz „przyspawał” Kajzera do ławki rezerwowych, broniąc we wszystkich 23 dotychczasowych meczach PKO Ekstraklasy, w których czyste konto zachował sześciokrotnie. Śląsk w tym sezonie defensywą stoi i ogromną rolę odgrywa w tym słowacki golkiper.

Putnocky miał w umowie opcję przedłużenia jej po rozegraniu określonej ilości minut. Znakomitą postawą zasłużył na aktywowanie tej klauzuli. Nowa umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2021 r.