Śmieciowy problem na Jerzmanowie. Przez remonty nie zbierają odpadów

 - W tej chwili ul. Płużna na której mieszkam jest nieprzejezdna od kilku tygodni. Mieszkańcy nie mogą dojechać do domów na większości ulicy, śmieci nie są odbierane wszędzie, bo śmieciarki boją się o ugrzęźniecie, ścieki z szamba to samo. Nie wspominając o służbach ratowniczych, nie maja szans dojechać do potrzebujących. Najpierw firma od sieci kanalizacyjnej rozwaliła pół osiedla, a teraz firma od dróg totalnie uniemożliwiła (nie utrudniła), jakiekolwiek funkcjonowanie - pisze jeden z mieszkańców remontowanego osiedla. 

Rzeczniczka MPWiK Martyna Bańcerek, przekazuje, że utrudnienia , ale droga nie jest całkowicie nieprzejezdna. - Konsekwencją prac, które mają polepszyć jakość życia mieszkańców, są czasowe utrudnienia, za które przepraszamy. Dojazd bytowy do posesji, podobnie jak dojazd służb, został zapewniony przez wykonawcę robót. Ruch pojazdów w trakcie prac nie jest komfortowy, ale nie jest to droga zamknięta - podaje.

Co z zalegającymi odpadami? - Aktualnie występują tam miejscowe utrudnienia z dojazdem dla aut ciężarowych naszych wykonawców, jednak nie pozostawiliśmy mieszkańców bez odbioru odpadów. Śmieci są odbierane z pojemników zastępczych wyznaczonych na czas prac remontowych m.in. na skrzyżowaniach z ulicą Płużną - podaje rzecznik Ekosystemu Michał Sałkowski. Śmieci można zanosić do pojemników ustawionych przy Rodła a Kośnego, Płużnej a Domańskiego, Płużnej a Rodła, Płużnej a Kłopockiej.

Podbudowa jezdni została już ułożona na ok. 70% odcinka drogi. Po wykonaniu całości podbudowy, planowane jest ułożenie nawierzchni asfaltowej, co stanie się po 15 maja 2023 r. Jak podaje MPWiK, wylewanie asfaltu potrwa około 2 dni ze względu na długość odcinka drogi – ok. 1 km.