Na sygnale
Śmiertelny wypadek na obwodnicy Wrocławia. Kierowca bmw uciekł, bo się wystraszył
Był pod wpływem narkotyków, a jego samochód nie miał ważnych badań technicznych. Nie przeszkodziło to 20-letniemu Kamilowi K. wsiąść za kierownicę bmw. Jechał Wschodnią Obwodnicą Wrocławia od strony Siechnic w kierunku Bielan. Było już ciemno - około 22. Zaraz za Siechnicami wyprzedzał dwójkę rowerzystów. Potrącił ich. Nie próbował ich nawet ratować. Uciekł z miejsca wypadku i - zanim zatrzymała go policja - napił się alkoholu. Jeden z rowerzystów zmarł po kilku godzinach w szpitalu. Miał 27 lat.
Prokuratura zakończyła właśnie śledztwo w sprawie tego bulwersującego wypadku, do którego doszło 19 maja i przesłała do sądu akt oskarżenia. - Kamil K. oskarżony jest o to, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu z uwagi na negatywny wynik badań technicznych, a także nie zachował wymaganej szczególnej ostrożności, nienależycie obserwował przedpole jazdy i nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania dwójki rowerzystów, czym spowodował wypadek, wskutek którego jeden z rowerzystów doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem - cytuje akt oskarżenia prokurator Karolina Stocka-Mycek.
- Czynu tego dopuścił się pod wpływem środków odurzających w postaci amfetaminy w stężeniu 27,9 ng/ml we krwi, metamfetaminy w stężeniu 197 ng/ml we krwi i benzoiloekogniny w stężeniu 7,35 ng/ml we krwi - wylicza dalej. - Zbiegł też z miejsca zdarzenia i spożywał alkohol po popełnieniu czynu - podkreślla na koniec.
Kamil K. został zatrzymany następnego dnia po wypadku. Był pijany, choć jak twierdzi - pił już po wypadku. Nie zwalnia go to jednak z odpowiedzialności, bo - w świetle polskiego prawa - spożycie alkoholu bezpośrednio po wypadku jest traktowane tak samo, jak przed takim wydarzeniem. Mężczyzna jest w areszcie.
W prokuraturze nie przyznał się do popełnienia przestępstw. - Wskazał, że rowerzystę zobaczył dopiero w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania, a po zdarzeniu wystraszył się i odjechał z miejsca - informuje prokurator Karolina Stocka-Mycek. Narkotyki? Zeznał, że zażywał amfetaminę na kilka dni przed zdarzeniem.
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Wielki dym nad Wrocławiem - pożar na Hubskiej
22340 -
Śmiertelny wypadek na obwodnicy Wrocławia. Kierowca bmw uciekł, bo się wystraszył
8295 -
Tragiczny wypadek na A4 pod Wrocławiem. Ukrainiec zginął na miejscu
7385 -
Wypadek na Alei Wielkiej Wyspy. "Przejechał na dwóch kołach przez całe skrzyżowanie"
4239 -
Seria alarmów bombowych we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Szkoły ewakuują uczniów
3803
Najczęściej komentowane
-
Zabrał mu sto złotych, a potem dźgnął nożem. Recydywista skazany
1 -
Tragiczny wypadek na A4 pod Wrocławiem. Ukrainiec zginął na miejscu
0 -
Wielki dym nad Wrocławiem - pożar na Hubskiej
0 -
Bitwa kiboli we Wrocławiu. Policja interweniowała na AOW. Wtrzymano ruch
0 -
Wypadek na Alei Wielkiej Wyspy. "Przejechał na dwóch kołach przez całe skrzyżowanie"
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alertSonda
Czy obowiązujący od ponad miesiąca zakaz wstępu na wały powinien zostać zniesiony?
Oddanych głosów: 850