Kultura

Sobotni Lovefinder

2010-04-26, Autor: PK
Tam gdzie kończy się Wrocław a zaczyna się muzyka.

Reklama

W ubiegłą sobotę Novika promowała swój nowy materiał w klubie Krakowska 180. Album „Lovefinder” to dawka subtelnej elektroniki, która powiem szczerze na pierwszy rzut ucha nie przypadła mi do gustu. W pełni autorski solowy debiut Noviki czyli płyta „Tricks Of Life" nie do końca wiedząc czemu wykształciła we mnie przeświadczenie, iż każdy kolejny album artystki będzie szedł w tym samym kierunku.

 

„Lovefinder” łamał konwencję wcześniejszej płyty i stało się jasne, że Novika zamieniła brzmieniowe rozmarzenie na pełne energii pociski nowoczesnej muzyki klubowej wycelowanej prosto w uszy słuchaczy. Koncert w klubie Krakowska 180 był jak wrzucenie muzycznego granatu do pomieszczeń, które i tak same w sobie wyglądają jak miejsce testów broni dalekiego rażenia.

 

I o dziwo jest to wielki plus tego miejsca  - tam gdzie Wrocław mówi dobranoc a tiule, welury i inne ciepłe materiały tapicerskie rodem z kanap klubów centrum miasta stu mostów spotykają się z surowością stropów i ścian. Śmiało trzeba powiedzieć, że mamy nową postindustrialną ambasadę dźwięku i właśnie w tym miejscu Novika sprawdziła się świetnie.

 

Wokalistce w występie towarzyszył Agim Dzejlili znany z projektu Oszibarack oraz Maly72, Leszek Rajski i jednoosobowa sekcja wokalna. I to właśnie w dużej mierze dzięki żywiołowości wcześniej wspomnianego Agima wykonującego karkołomne figury podczas realizacji dźwięków ten koncert pokazał właściwe oblicze płyty „Lovefinder” - oblicze, którego nie znałem. I nie będzie nie na miejscu stwierdzeniem, iż Novika występująca na żywo daje świadectwo pełni wokalnej dojrzałości.  

 

Nowoczesna elektronika sygnowana jej nazwiskiem wyznacza bez wątpienia kierunek rodzimego rynku muzycznego. Nie sposób nie zgodzić się z opinią , iż jest to propozycja dla publiczności dojrzałej - wiedzącej czego chce - tak, to muzyka klubowa dla dorosłych. Beaty, które odciskają piętno w uszach i wokal, który ma moc.

 

Novika zaprezentowała materiał uderzający przede wszystkim do stóp i głów słuchaczy bo kiedy kończyny dolne samoistnie wykonują rytmiczne ruchy a umysł jest w pełni podporządkowany przekazowi artysty to już nie można zrobić więcej.

 

Świetne miejsce + inteligentna elektronika.

 

Jesteśmy w domu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8837