Specjalna maszyna drąży tunel kolejowy na trasie Wrocław - Jelenia Góra

Przebudowa tunelu kolejowego w rejonie Trzcińska na Dolnym Śląsku, pochodzącego z XIX w., ma zapewnić bardziej komfortowe podróże między Wrocławiem i Jelenią Górą. Inwestycja PKP PLK kosztuje ok. 85 mln zł i zakończy się w pierwszym kwartale 2024 r. Domunetacja projektowa została przygotowana osobno za 1,3 mln zł.

W głównej fazie prac wykorzystywana jest nowoczesna maszyna „TEM”. Urządzenie waży 120 ton, mierzy ok. 22 m i porusza się z prędkością metra na minutę. Technologia „tunel w tunelu” pozwala na skuwanie materiału skalnego, a więc poszerzenie tunelu do wymaganych wymiarów, i „natryskiwanie” betonu na ściany. Obudowa urządzenia tworzy przestrzeń, umożliwiającą bezpieczne prowadzenie ruchu kolejowego bez dodatkowych osłon toru, co ogranicza zmiany w komunikacji w czasie realizowanych prac.

- Pracującej maszynie nadano imię Katarzyna, w nawiązaniu do patronki kolejarzy św. Katarzyny Aleksandryjskiej, zgodnie z tradycją nadawania maszynom drążącym tunele imion żeńskich - mówi Radosław Śledziński z PPKP PLK.

Przebudowywany tunel ma ok. 300 metrów długości. Zostanie poszerzony z ok. 8,3 m do ponad 11 m. Pociągi będą mogły jeździć po obu torach, co obecnie nie jest możliwe ze względu na obowiązujące przepisy. Rozebrana zostanie kamienna obudowa obiektu, którą zastąpi mocniejsza żelbetowa konstrukcja. Remont przejdą też ściany oporowe wraz z odwodnieniem. Powstaną tam również nowe tory i sieć trakcyjna.

- Po zakończeniu głównej fazy prac, czyli poszerzania tunelu, konieczne będą planowane na kilka tygodni zmiany w organizacji ruchu dla zabudowy nowych torów. Obowiązywać będzie zastępcza komunikacja autobusowa, a informacje dla podróżnych będą dostępne z wyprzedzeniem na peronach i na Portalu Pasażera - zapowiada Śledziński.