Wiadomości

Sprawa Stachowiaka wróci do sądu? RPO wniósł kasację od wyroku na policjantów

2021-02-23, Autor: bas

Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł kasacje od wyroku wrocławskiego sądu, który skazał czterech policjantów biorących udział w zatrzymaniu i przesłuchaniu Igora Stachowiaka na komisariacie przy ul. Trzemeskiej. To nadzwyczajny środek odwołania od prawomocnego wyroku sądu.

Reklama

RPO w swoim oświadczeniu tłumaczy, że zdecydował się w tej sprawie na kasację, bo w jego ocenie orzekające w sprawie sądy źle i pobieżnie oceniły odpowiedzialność policjantów za śmierć Stachowiaka.

Chodzi o sprawę z 2016 roku, kiedy to podczas przesłuchania na komisariacie policji przy ul. Trzemeskiej zmarł 25-letni wówczas Igor Stachowiak. Jak się później okazało, do śmierci młodego wrocławianina doszło po tym, jak jeden z funkcjonariuszy kilkukrotnie raził go prądem z paralizatora. Sąd Okręgowy we Wrocławiu w lutym ubiegłego roku podtrzymał kary 2,5 roku więzienia dla Łukasza R. – policjanta, który raził Stachowiaka paralizatorem i po 2 lat więzienia dla pozostałych trzech policjantów biorących udział w przesłuchaniu. Skazani, po wyjściu z więzienia nie będą mogli wrócić do pracy w policji (dostali zakazy odpowiednio na 8 i 6 lat).

To właśnie ten wyrok jest przedmiotem zaskarżenia Rzecznika, który uważa, że sądy do tej pory popełniły błędy w ocenie faktów i zminimalizowały winę policjantów. – W kasacji RPO zwraca uwagę, że sąd źle ustalił przyczyny tragedii. Oparł się na jednej ekspertyzie, która mówiła o „niewydolności krążeniowo-oddechowej w przebiegu arytmii”, nie zadając sobie pytania, czy to dobre wyjaśnienie w przypadku człowieka rażonego prądem. Sąd nie wziął przy tym pod uwagę innych opinii naukowców a także zeznań świadków, które wykluczały, by Igor Stachowiak był w czasie zatrzymania w stanie wyjątkowego pobudzenia. Także na podstawie ilości stwierdzonych u niego substancji nie można wnioskować, czy był on pod wpływem środków odurzających, czy też nie. Dlaczego więc uznawać, że z tego powodu umarł? – dopytuje RPO.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich w trakcie procesu sądy obu instnancji wybiórczo potraktowały opinie ekspertów, a także pominęły niejasności i wewnętrzne sprzeczności zawarte w opinii biegłych.

– Sąd II instancji zaakceptował w istocie uchybienie sądu I instancji, polegające na bezzasadnym oddaleniu wniosku dowodowego pełnomocnika o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania profesora-kardiologa oraz oddaleniu wniosku pełnomocnika o powołanie nowego zespołu biegłych, w skład którego weszliby również lekarz kardiolog zajmujący się zaburzeniami rytmu serca i urządzeniami wszczepialnymi, a także lekarz psychiatra – czytamy w komunikacie biura RPO.

Rzecznik Praw Obywatelskich domaga się, by Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu i skierował sprawę do ponownego rozpoznania, podczas którego miałby zostać wyjaśnione wątpliwości zawarte w kasacji.

Oceń publikację: + 1 + 35 - 1 - 17

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~wprxceo1265 2021-02-23
    10:55:43

    37 8

    Mord na Igorze Stachowiaku - to wieczna hańba reżimowej policji!

  • ~wprxceo1265 2021-02-24
    21:30:47

    33 0

    Kolejna 'perełka' relacji policja - naród: Łódź - policjant potrącił pieszego i dostał pouczenie!

  • ~wprxceo1265 2021-03-10
    00:53:20

    26 0

    Pieszy ma pierwszeństwo! - Prezydent podpisał nowelizację 'Prawa o ruchu drogowym'.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.