Wiadomości

Sprawca alarmu bombowego na Dworcu Głównym ucieszył się z aresztowania

2013-02-06, Autor: tm
30-letni bezdomny zadzwonił w poniedziałek rano na policję z informacją o podłożeniu bomby na wrocławskim Dworcu Głównym. Alarm okazał się fałszywy, a sprawca po kilku godzinach był już w rękach funkcjonariuszy. W środę prokuratura złożyła wniosek o jego tymczasowy areszt na 3 miesiące. - Łukasz M. ucieszył się i podziękował za ten wniosek. Tłumaczył, że w noclegowniach panują złe warunki - mówią przedstawiciele prokuratury.

Reklama

Jak się okazało, sprawcą fałszywego alarmu bombowego na wrocławskim Dworcu Głównym był Łukasz M., 30-letni bezdomny. Mężczyzna ucieszył się z zatrzymania przez policję.

- Tłumaczył, że w noclegowniach są złe warunki - przyznaje Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury.

Łukasz M. przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów.

- Jak mówi, chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. Podziękował też prokuratorowi za wniosek o tymczasowy areszt na trzy miesiące - dodaje Małgorzata Klaus.

Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.



Przypomnijmy, ewakuację stacji kolejowej zarządzono w poniedziałkowy poranek 4 lutego po anonimowym telefonie na policyjny numer alarmowy.

- Policja otrzymała telefon o podłożeniu bomby po godzinie 8 rano, od  razu po zgłoszeniu zaczęła się ewakuacja podróżnych. Specjaliści szukali ładunku, nikt na teren dworca nie był wpuszczany, pasażerowie czekali na zewnątrz na zakończenie akcji - informuje Bartłomiej Sarna z PKP.

Około godziny 10 ewakuacja została odwołana. Pirotechnicy sprawdzili cały budynek i perony - bomby nie znaleźli.

Przez dwie godziny wstrzymany był ruch pociągów, składy oczekiwały na wjazd przed stacją albo z dworca nie odjeżdżały. Jak informują przedstawiciele PKP, w czasie akcji zatrzymano 32 pociągi. Łączne ich opóźnienie wyniosło ponad 2000 minut.

Po kilku godzinach sprawca fałszywego alarmu bombowego był już w rękach policji. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec województwa śląskiego, który przebywał na Dworcu Głównym i postanowił zadzwonić.

Przypomnijmy, wrocławskim policjantom równie błyskawicznie udało się ująć sprawczynię fałszywego alarmu bombowego w Sky Tower.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~andre 2013-02-04
    19:28:56

    0 0

    tuwroclaw.com Dumnie i hucznie ...a nawet zdjecia aktualnego nie potraficie zamiescic.Po co komu archiwalna fotka? Chyba kazdy wie jak wyglada dworzec wiec po co te stare zdjecia pogladowe?

  • ~reader 2013-02-05
    13:10:27

    0 0

    Co się czepiasz dałem jakie miałem, myślisz że będę dymać zrobić fotkę na dworzec abyś mógł nacieszyć oko ?

  • ~Oho! 2013-02-06
    15:00:42

    0 0

    Proszę,a inni marnują nie czas i nie swoje pieniądze na nic nie przynoszące programy wychodzenia z bezdomności. A ten koleś załatwił to w kilka godzin!

  • ~JA 2013-02-06
    18:58:59

    0 0

    Ale jaja i co w polsce jest przecież tak super ekstra taki kraj bogaty że tym najbiedniejszym nie można pomóc, stworzyć normalne warunki. Ciekawe czy ten jeden przypadek choć trochę zwróci uwagę na tych najbardziej pokrzywdzonych.

  • ~p. 2013-02-07
    10:28:43

    0 0

    30 lat ma, więc może by tak poszukać pracę, zamiast dzwonić na policję i na psychoterapię co by lepsze rozwiązania przychodziły do głowy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.