Wiadomości

Sprawdź, ile trzeba zapłacić za ubezpieczenie najczęściej kradzionych aut we Wrocławiu

2014-01-21, Autor: jg
VW Golf, Passat i Audi A4 były najczęściej kradzionymi w Polsce samochodami w 2013 r. Ile trzeba zapłacić we Wrocławiu za ubezpieczenie AC, które chroni przed działaniem złodziei? Takie zestawienie właśnie przygotowali eksperci.

Reklama

Aż 21% z 15 593 ukradzionych w 2013 r. samochodów stanowiły trzy „ulubione” modele złodziei. Niechlubnym numerem jeden w policyjnych statystykach jest od lat pozostający w czołówce VW Golf (991 kradzieży), tuż za nim znalazł się VW Passat (681), zaś trzecim najczęściej traconym samochodem osobowym był przed rokiem inny niemiecki pojazd – Audi A4 (677).

 

Przed skutkami działania przestępców chroni właścicieli aut ubezpieczenie autocasco (AC). Wciąż jednak niewielu kierowców korzysta z tego rodzaju ochrony. Statystycznie, według danych Komisji Nadzoru Finansowego, na czterech posiadaczy obowiązkowego OC przypada tylko jeden z polisą AC.

 

 

– Dla właścicieli samochodów „popularnych” wśród złodziei podstawową wartością polisy AC jest właśnie jej antykradzieżowy charakter. Kierowca, który padł ofiarą przestępcy może zgłosić się do ubezpieczyciela po odszkodowanie za utracony pojazd, a otrzymaną kwotę przeznaczyć na zakup nowego auta. Wielu kierowców żyje jednak w przeświadczeniu, że dobrowolna polisa jest zbyt droga i rezygnuje z jej zakupu. Można natomiast kupić dobrą i tanią polisę AC, trzeba tylko poszukać i porównać oferty różnych ubezpieczycieli, dzięki czemu może okazać się, że w ten sposób uda się zaoszczędzić kilkaset złotych – wyjaśnia Przemysław Grabowski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia. 

 

Ile zatem dokładnie kosztuje AC na najczęściej kradzione samochody? W odpowiedzi na to pytanie pomaga przygotowane przez multiagencję CUK Ubezpieczenia zestawienie cen ubezpieczeń o takim samym zakresie ochrony – wariant serwisowy, bez udziału własnego i z wykupioną amortyzacją – na każdy z trzech pojazdów. Na potrzeby wyliczeń przyjęto założenie, że kierowcą jest 35-latek z Wrocławia*, posiadacz prawo jazdy od 10 lat, który od 4 lat kupuje AC (do tej pory nie miał żadnych szkód), a samochód parkuje w podziemnym garażu.

 

Jeśli kierowca z powyższego opisu, kieruje VW Golfem V z 2007 r. i dobrze poszuka, to AC kupi od 1018 zł w jednym z towarzystw, choć powinien wiedzieć, że u innego ubezpieczyciela dostanie ofertę sięgającą nawet 1618 zł, czyli o 600 zł droższą. Różnice pomiędzy najtańszymi a najdroższymi polisami są jeszcze bardziej widoczne na przykładzie dwóch pozostałych pojazdów. Składki za ubezpieczenie VW Passata z 2010 r. zaczynają się we Wrocławiu od 1907 zł, a kończą na 3358 zł. Z kolei na Audi A4 z 2007 r. wrocławianin z przykładu kupi polisę AC o tym samym zakresie ochrony w przedziale cenowym od 1422 do 3176 zł. Łatwo obliczyć, że wybór tańszej polisy to odpowiednio 1451 i aż 1754 zł oszczędności.

 

Zakres ochrony nie ogranicza się tylko do wypłaty odszkodowania w przypadku kradzieży. Polisa daje właścicielowi także ochronę przed skutkami całkowitego lub częściowego uszkodzenia jego pojazdu, gdy szkoda powstała z jego winy. W ramach AC można naprawić uszkodzenia powstałe w wyniku zderzenia się pojazdów, a także dewastacji lub zniszczenia go przez osoby trzecie, pożar czy wichurę. W skład ubezpieczenia zazwyczaj wchodzi również assistance, które gwarantuje m.in. holowanie po wypadku czy awarii, pomoc w uruchomieniu silnika, gdy zamarzły zamki w drzwiach lub rozładował się akumulator. AC kupuje się w jednym z dwóch wariantów: serwisowym (bezgotówkowe rozliczenie, naprawa w warsztacie) lub kosztorysowym (naprawa za otrzymane pieniądze).

 

- Kierowcy powinni wiedzieć, że o ile przy zakupie obowiązkowego OC liczy się przede wszystkim cena, bo ochrona jest zawsze taka sama we wszystkich towarzystwach, o tyle w przypadku AC należy upewnić się, czy zakres ochrony u wybranego ubezpieczyciela na pewno odpowiada ich indywidualnym potrzebom. Warto tylko pamiętać, że dwie polisy o takim samym zakresie będą różnić się ceną w zależności od ubezpieczyciela, więc przed zakupem dobrze jest sprawdzić oferty wielu towarzystw – mówi Przemysław Grabowski z CUK.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.