Edukacja i nauka

Sprawdź, jakie wymówki stosują wrocławscy wykładowcy

2014-08-11, Autor: bs
Złote myśli oraz zabawne powiedzonka wykładowców to często ta część studiów, która najmocniej zapada w pamięć. Jakie cytaty zapamiętali studenci wrocławskiej SWPS? Najpopularniejsze będzie można poznać podczas wystawy, której otwarcie odbędzie się 14 sierpnia w galerii ulicznej Szewska Pasja przy ul. Szewskiej 27 we Wrocławiu.

Reklama

Studia to czas wytężonej pracy, beztroskiej zabawy oraz nawiązywania nowych znajomości. Wiele osób chętnie wraca pamięcią do tego okresu, dlatego warto pielęgnować studenckie wspomnienia. Wykładowcy Instytutu Grafiki SWPS Wrocław postanowili zebrać wśród studentów swoje najzabawniejsze wypowiedzi i przedstawić je w wizualnej formie.


– Chcemy pokazać, że nie zawsze pamięta się przedmiot, czasem ciężko jest przypomnieć sobie nazwisko prowadzącego, ale niektóre specyficzne teksty zapadają w pamięć na lata. To właśnie one pozwalają z sympatią wrócić pamięcią do czasu studiów – mówi Mariusz Wszołek, jeden z organizatorów wydarzenia.


Wśród powiedzonek wykładowców znalazły się takie wypowiedzi jak: „Nie pokażę definicji, bo uczycie się ich na pamięć bez zrozumienia”, „Przecież to się można deską zabić”, „Proszę mnie nie wprowadzać w blond”, „To jest smutne jak wakacje na Mazowszu”.

 

To już druga inicjatywa SWPS Wrocław tego rodzaju. W ubiegłym roku na billboardach pojawiły się kreatywne wypowiedzi studentów, tłumaczących się z m.in. nieobecności na zajęciach, braku pracy domowej czy zwykłego nieprzygotowania. „Nie mam jeszcze pracy zaliczeniowej, ale mogę przyjść w pierwszym dogodnym dla Pana terminie, na przykład jutro między 9.00 a 10.00”, „Nie było mnie na zajęciach, ponieważ spadł śnieg”, „Nie przeczytałam tekstu, bo spóźniłam się do punktu ksero” – między innymi takie wymówki studentów, pojawiły się w poprzedniej edycji projektu.

– Język jest stałym elementem komunikacji, organizacji i samej kreacji. W drugiej odsłonie projektu pokazujemy teksty, które nasi studenci wskazali jako powiedzonka i wpadki językowe prowadzących. Podobnie jak w poprzedniej edycji projektu nikogo nie wyśmiewamy. Wskazujemy jedynie na dystans w naszych relacjach i partnerstwo, które staramy się budować w procesie dydaktycznym – mówi Mariusz Wszołek.

Wystawa na wrocławskim rynku będzie otwarta do 15 września. Więcej informacji można znaleźć na stronie.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy ulica Szczytnicka powinna być deptakiem?



Oddanych głosów: 5640