Wiadomości

Stadion, basen, tor wrotkarski. Problemy z inwestycjami na Igrzyska Sportów Nieolimpijskich

2014-12-29, Autor: Tomek Matejuk
Renowacja Stadionu Olimpijskiego, budowa krytego basenu o wymiarach olimpijskich oraz kompleksu z torami wrotkarskimi - to trzy inwestycje niezbędne, by we Wrocławiu można było zorganizować Igrzyska Sportów Nieolimpijskich w 2017 roku. Miasto ma jednak sporo problemów z ich realizacją.

Reklama

W 2017 roku Wrocław będzie gospodarzem Igrzysk Sportów Nieolimpijskich. Aby móc zorganizować tę imprezę, konieczne jest jednak przygotowanie odpowiedniej infrastruktury sportowej. A póki co idzie to magistratowi bardzo mozolnie.

 

Stadion

 

Największą inwestycją związaną z organizacją World Games będzie renowacja Stadionu Olimpijskiego.

 

Pierwotnie urzędnicy zamierzali na ten cel wydać niespełna 67 milionów złotych. Już pierwszy przetarg pokazał jednak, jak bardzo była to niedoszacowana kwota - jedyna złożona oferta opiewała bowiem na ponad 144 miliony złotych.

 

Wykonawcę, nie bez problemów, udało się wybrać za drugim podejściem. Po odrzuceniu zdecydowanie najtańszej oferty spółki Molewski z Włocławka (na kwotę nieco ponad 86 mln zł), urzędnicy zdecydowali się na konsorcjum firm Inter-System, ISB Budownictwo, Nexus Nowe Technologie i Biuro Ochrony Ranger, które zaproponowało cenę prawie 124 mln złotych.

 

 

Umowę podpisano na początku września - inwestycja zostanie zrealizowana w trybie zaprojektuj i wybuduj. Dokumentacja projektowa powinna być gotowa w pierwszym kwartale przyszłego roku, prace budowlane ruszą w drugim kwartale 2015 roku i potrwają do końca 2016 roku. Pozwolenie na użytkowanie obiektu ma zostać wydane w pierwszym kwartale 2017 roku.

 

- Do całkowitej przebudowy pójdzie część zachodnia stadionu. Pojawi się całkowite zadaszenie trybun, nowe trybuny i pomieszczenia, a także strefa VIP. Z kolei we wschodniej części, czyli tej, po której znajduje się wieża zegarowa, zostaną wyremontowane istniejące trybuny - do wymiany pójdą siedziska, remont czeka także zadaszenie i budynek administracyjny - wylicza Waldemar Rak, kierownik projektu z Wrocławskich Inwestycji.

 

Przy renowacji Stadionu Olimpijskiego zastosowane zostanie tzw. finansowanie inwestycji z cesją.

 

- Oznacza to, że bank będzie na bieżąco spłacał faktury dostarczane przez wykonawcę. A miasto spłaci bankowi należną kwotę przez pięć lat, dokładnie w latach 2018-2022 - tłumaczył nam kilka miesięcy temu Arkadiusz Filipowski, rzecznik magistratu.

 

Urzędnicy zapewniają, że to rozwiązanie korzystne zarówno dla wykonawcy, który nie musi zaciągać osobnego kredytu na sfinansowanie prac, jak i dla miasta, bo nie obciąży budżetu już teraz, a spłata zobowiązań zostanie równomiernie rozłożona na pięć lat.

 

- Pierwotnie całą inwestycję musielibyśmy spłacić do 2017 roku, a tak będziemy mieli na to czas do 2022 roku. Na takie rozwiązanie, jak również na zwiększenie wydatków na renowację stadionu, zgodzili się radni - mówił Filipowski.

 

Basen

 

Bardzo mozolnie idą też przygotowania do budowy krytej pływalni o wymiarach olimpijskich. Pierwotnie w magistracie zapowiadano, że nowy, 50-metrowy basen powstanie nieopodal Stadionu Olimpijskiego, na terenie Akademii Wychowania Fizycznego.

 

Jednak miasto nie dogadało się z uczelnią i z tego pomysłu zrezygnowano. W zamian urzędnicy wymyślili, że basen powstanie na terenie kompleksu przy ulicy Wejherowskiej.

 

To jednak nie koniec perypetii. Gdy już powstał projekt nowego basenu, miejska spółka Wrocławskie Inwestycje przez wiele miesięcy szukała firmy, która przeprowadzi roboty budowlane. Dwukrotnie jednak przetarg unieważniano, bo proponowane przez Inter-System kwoty (to jedyna firma, która była zainteresowana tym zadaniem) okazywały się zbyt wygórowane. Oscylowały one wokół 85 mln złotych.

 

A miasto zamierza wydać na nowy basen 34 mln złotych. Urzędnicy podkreślają, że to pieniądze zapisane w miejskim budżecie, a do inwestycji ma dołożyć się także ministerstwo sportu i turystyki. Jak donosiliśmy na początku sierpnia, rząd najprawdopodobniej przeznaczy na ten cel jedynie 23 mln złotych.

 

Zdecydowano się więc na zmianę projektu całego przedsięwzięcia, która da większe pole manewru jeśli chodzi o koszty.

 

- Chcemy tak zaprojektować obiekt, by można było realizację etapować i równocześnie, żeby w pierwszym rzędzie do realizacji była ta część, która jest niezbędna na World Games, czyli basen o wymiarach olimpijskich - tłumaczy Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

 

Urzędnicy podkreślają, że wiąże się to z przemieszczeniem tego basenu w inne miejsce.  A to z kolei oznacza, że nadal do dyspozycji wrocławian będą wszystkie istniejące baseny odkryte, bo nowy obiekt powstanie najprawdopodobniej na terenach zielonych.

 

Tor wrotkarski

 

Trzecią inwestycją związaną z World Games 2017 jest budowa kompleksu sportowego przy ulicy Sukielickiej, przy parku Tysiąclecia. To przedsięwzięcie jest na razie w początkowej fazie - trwa powtórny przetarg na opracowanie projektu, bo do pierwszego nie zgłosił się żaden zainteresowany.

 

Jak tłumaczą urzędnicy, w pierwszej kolejności przy parku Tysiąclecia powstanie podstawa kompleksu sportowo-rekreacyjnego.

 

- Na początek pojawi się niezbędna infrastruktura, czyli ogrodzenie, oświetlenie czy kanalizacja, budynek socjalny oraz tor do wrotkarstwa szybkiego i tor do maratonu wrotkarskiego - wylicza Marek Szempliński.

 

Projektant będzie musiał przygotować także koncepcję boiska do gry w boule (czyli petanki), jednak nie jest przesądzone, że ten obiekt też powstanie.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.