Stand-up na Wrocku: Mateusz Socha, Wojtek Pięta i Kamil Ozimiński

Socha to człowiek z Żagania pod wrocławską przykrywką. Na scenie opowiada historie ubrane w abstrakcję, pełne dialogów i zwrotów akcji, a i tak nie sposób mu nie wierzyć. Bez skrupułów pierze rodzinne brudy, zagląda w niezrozumiałe umysły kobiet i oczernia rzeczywistość. Finalista Antrakt Stand-Up festiwal 2016, zwycięzca Kuźni Stand-Upu 2016 i finalista Stand-Up War 2016.

Pięta występował na czołowych scenach w Polsce oraz u Kuby Wojewódzkiego. Zwycięzca Bitwy na Stand-Up 2014 w kategorii: „Najlepszy stand-up”, brał udział w roastach Tego Typa Mesa oraz Krzysztofa Skiby. Jego występ to nie tylko żarty z absurdów codzienności, ale również opowieść o życiu człowieka, który za tymi żartami stoi. Trudy występowania, pisania tekstów i tworzenia kanału na youtube obnażone przed publicznością i podane żartem, który momentami przekracza pewne granice, ale zawsze zmusza do myślenia.

Ozimiński to założyciel i członek Stand-Up Łódź, dzięki ogromnej szczęce okrzyknięty nieślubnym synem Jacka Gmocha. Człowiek, który uważa, że nie ma tematu, z którego śmiać się nie można i dlatego w jego repertuarze one-linerów znajdą się żarty, które są przeznaczone niekiedy dla widzów o dużym dystansie do świata.

Pierwszy czerwcowy Stand-up na Wrocku będzie miał miejsce w czwartek, 8 czerwca, o godz. 20:00 w Klubie Firlej przy ul. Grabiszyńskiej 56. Bilety w cenie 20 zł dostępne na stronie Festiwalu Wrocek.

W dniu koncertu bilety w cenie 25 zł będą dostępne w Firleju od godz. 19. Program przeznaczony dla osób dorosłych.

Mecenat nad wydarzeniem sprawuje miasto Wrocław.