Startuje 48. Festiwal Wratislavia Cantans. Czeka nas podróż do Włoch i powrót do klasyki

Italia, kolebka kultury
   

- Do XIX wieku Włochy przodowały w muzyce. Każdy kompozytor chcący dowiedzieć się o trendach panujących ówcześnie, musiał wybrać się w podróż do tego kraju – mówi Giovanni Antonini.

 

Stąd też pomysł tego mediolańskiego dyrygenta na taki, a nie inny kształt tegorocznego programu.

 

- Proszę jednak nie myśleć, że będziemy prezentować dzieła jedynie włoskich kompozytorów, choć tamtejsza muzyka miała wtedy ogromny wpływ na całą Europę – dodaje dyrektor artystyczny.

 

Na początek koncert w Kościele Uniwersyteckim „Równoległe Żywoty Dwa Młodzieńcze dzieła Bacha i Händla”.

 

- Urodzili się w podobnym czasie, zmarli niemalże równocześnie. Co ciekawe nigdy się jednak nie spotkali. Stąd też nazwa tego wydarzenia „Równeległe Żywoty”. Kantata Bacha „Aus der Tiefen rufe ich” oraz „Aci, Galatea e Polifemo” Händla, którą można nazwać mini operą – wyjaśnia Antonini.

 

Nie tylko klasycy    

 

Jednak nie tylko repertuar tych wielkich mistrzów wypełni tegoroczny program Wratislavia Cantans.

 

Festiwal zamówił u Wojciecha Ziemowita Zycha, kompozytora wykształconego w Krakowie oraz Rotterdamie, utwór zatytułowany „III Symfonia”. Jest to zamysł, aby promować polskich twórców, wsparty przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kolekcje” – priorytet „Zamówienia Kompozytorskie”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.

 

Premierowe wykonanie „III Symfonii” będzie poprzedzone „Grami Weneckimi” Witolda Lutosławskiego, 8 września w Sali Koncertowej Filharmonii Wrocławskiej o godz. 19:00.

 

Dolny Śląsk Cantans
   

Pomysł, któremu należy przyklasnąć, to fakt, że Wratislavia Cantans swoim zasięgiem nie ograniczy się tylko do Wrocławia, ale koncerty zaplanowane w tegorocznej edycji będzie można usłyszeć i zobaczyć w wielu miastach naszego województwa. Między innymi w Oławie, Kłodzku, Żmigrodzie, Trzebnicy, Wałbrzychu. Na co dzień zapewne trudno o wydarzenia kulturalne na światowym poziomie w takich miejscach, ale dzięki porozumieniu organizatorów i lokalnych samorządowców jest to możliwe.

 

Poza muzyką – edukacja
  

- Wratislavia Cantans to nie tylko koncerty, ale również sympozja i różnego rodzaju projekty edukacyjne, realizowane we współpracy z wrocławską Akademią Muzyczną – mówi Andrzej Kosendiak, dyrektor generalny festiwalu.
   

Niewątpliwie to ważna rzecz, wiążąca się z tytułem Europejskiej Stolicy Kultury, która poza przedsięwzięciami stricte kulturalnymi stawia sobie za cel edukowanie mieszkańców miasta, przybliżanie im aspektów związanych z kulturą.

 

- W tym roku będę miał przyjemność poprowadzić Kurs Interpretacji Muzyki Oratoryjnej i Kantatowej – dodaje Kosendiak.

 

Poza tym m.in. Sympozjum Naukowe problemy pedagogiki wokalnej.

 

Więcej szczegółów dotyczących wszystkich wydarzeń towarzyszących festiwalowi można znaleźć na stronie www.amuz.wroc.pl.