Wiadomości

Strajk Kobiet organizuje kolejny spacer. Zaprotestują przeciwko "pseudo-wyrokowi"

2021-01-29, Autor: mh

"Nie dla pseudo-wyroku. TK - w...rdalać!" - pod takim hasłem w piątkowy wieczór odbędzie się spacer, który organizuje wrocławski Strajk Kobiet. Wrocławianie i wrocławianki zaprotestują w ten sposób opublikowanemu przez Trybunał Konstytucyjny wyrokowi.

Reklama

Osoby organizujące spacer apelują, by ubrać się ciepło, a także zabrać ze sobą latarki, świecące rzeczy i błyskawice. – Zróbcie błyskawice na kartonie, kurtce, plecaku, banerze, aucie, wieszaku – mówią organizatorzy protestu. I dodają, że liczą na kreatywność uczestników spaceru, który po godz. 19 ruszy spod wrocławskiego Pręgierzu.

Inicjatorzy akcji zachęcają, by zaprezentować swój sprzeciw w dowolnej formie, przesyłając im za pośrednictwem Facebooka zdjęcia lub krótkie wypowiedzi w formie filmu.

Przypomnijmy, że w środę, 27 stycznia, wrocławski Strajk Kobiet zorganizował spontaniczny protest w centrum miasta w reakcji na to, że Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie tzw. wyroku w sprawie aborcji. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.




Jakie rozwiązanie ws. aborcji byłoby najlepsze?





Oddanych głosów: 6516

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 38

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~wprxceo1265 2021-02-28
    01:45:56

    30 0

    Uważam, że aktualny wytknięty wasz cel działania - ukazuje intelektualną mizerię kobiet, które aktualnie kierują Waszym ruchem!

  • ~wprxceo1265 2021-03-06
    01:15:11

    28 0

    Wrocławski sąd w piątek uniewinnił Romana Sklepowicza. Publicysta stanął przed sądem za wypowiedzi z 2017 r., kiedy to na antenie jednej z telewizji internetowych komentował uczestniczki tzw. czarnych protestów. Prywatny pozew w tej sprawie złożyła Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk. Roman Sklepowicz to prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez System Bankowy, a w ostatnich latach także publicysta telewizji wRealu24. Przed wrocławskim sądem stanął za wypowiedzi z 4 października 2017 roku. W trakcie programu na żywo komentował wygląd i zachowanie uczestniczek ówczesnych Strajków Kobiet, które szły ulicami miast w ramach rocznicy tzw. czarnych protestów.
    – (…) bo ładne laski to idą na dyskotekę, a takie brzydkie, których nikt bzykać nie chce, to idą na demonstrację. Bo ja stałem i patrzyłem, nie? I stałem i sobie mówię: Którą bym bzyknął? Ta? O Jezu, o Boże. Nie, nie tą tylko nie, o Jezus. I tak stałem, i wierzcie mi, że cały czas myślałem: Kto to rucha? Doszedłem do wniosku, że nikt i dlatego idą w tej manifestacji – mówił o demonstrantkach Sklepowicz. – Nikt nie chce się nad nimi, nad nimi, że tak powiem, ulitować. Nikt nie chce pociągnąć za majtki, no to ona dawaaaj na manifestację (…) no to niech to napiszą. „Niech ktoś nas wyrucha!” jesteśmy gotowe, jest równouprawnienie. Nas trzeba bzyknąć – komentował.
    Może tzw. 'kobiety' chcą w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, albowiem brakuje im męskiej adoracji.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.