Wiadomości

Strajk Kobiet w czasie epidemii. „Nie ma stanu nadzwyczajnego, na którym mogłyby być oparte jakieś restrykcje”

2020-04-14, Autor: bas

Mimo trwającego w Polsce stanu epidemii w najbliższych dniach mają odbyć się protesty przeciwko obywatelskiemu projektowi „Zatrzymaj Aborcję”. Przeciwniczki zaostrzenia prawa antyaborcyjnego zapowiadają, że ich działania będą dostosowane do obecnej sytuacji, jednocześnie dodając, że w kraju nie ma wprowadzonego stanu nadzwyczajnego, który uniemożliwiałby strajkowanie.

Reklama

Na ten tydzień sejm zaplanował pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy „Zatrzymaj Aborcję”. Pod złożonym pod koniec listopada 2019 roku dokumentem podpisało się 100 tys. obywateli, w związku z czym musi on zostać rozpatrzony przez sejm. Będzie to już kolejne podejście środowisk antyaborcyjnych, którego celem jest zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych. Poprzednie, w tym to z początku 2018 roku kończyły się fiaskiem.

Złożony w sejmie projekt zakłada zakazanie przeprowadzania aborcji z tzw. względów eugenicznych i zgodnie z prawem musi zostać wysłuchany przez posłów do połowy maja. Chodzi o ciąże z których mogłyby urodzić się dzieci z niepełnosprawnościami, bądź poważnymi chorobami. – Zgodnie z obowiązującym dziś prawem aborcji dokonuje się przeważnie na dzieciach, które mogłyby żyć długo i być szczęśliwe: nie tylko dzieciach z zespołem Downa i Turnera, ale także niepełnosprawnych fizycznie oraz dzieciach z pochopnie postawioną radykalną diagnozą – czytamy w uzasadnieniu projektu, który w środę ma być referowany przed sejmem przez Kaję Godek.

Strajk Kobiet w czasie epidemii

Swój sprzeciw wobec propozycji, które trafił do sejmu, wyrażają działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które już w poprzednich latach protestowały przeciwko projektom mającym na celu zaostrzenie prawa antyaborcyjnego.

– Zaostrzenie ustawy to faktyczne domknięcie systemu-wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji w Polsce, dlatego ze aborcje z przyczyn embriopatologicznych stanowią 97% legalnych aborcji – mówi Marta Lempart, liderka OSK i była kandydatka na prezydenta Wrocławia. – Oczywiście nie oznacza to, ze kobiety mieszkające w Polsce nie będą wykonywać aborcji, to bzdura. 1 na 3 kobiety miała aborcję. Zabiegi w podziemiu staną się jeszcze mniej dostępne, jeszcze droższe, dużo bardziej niebezpieczne, bo kobiety w niechcianych ciążach nadal będą je przerywały, tracąc często zdrowie lub wręcz życie – dodaje.

Mimo trwającego w Polsce stanu epidemii Lempart zachęca sympatyczki Strajku Kobiet do wzięcia udziału w proteście pod hasłem „Stop Barbarzyńcom”. Ze względu na panującą sytuację związaną z pandemią koronawirusa protest nie będzie miał charakteru marszowego, a będzie polegał na rozproszonych działaniach, w tym proteście samochodowym polegającym na przejeździe autem przez miasto.

– Wyjeżdżamy w ważnych, życiowych sprawach! Mamy konieczną dla życia potrzebę godności, wolności i powiedzenia #PiSOFF w sprawie absurdalnych projektów procedowanych w przyszłym tygodniu w Sejmie - zakazu aborcji i zakazu edukacji seksualnej. Na szczęście nie ma w Polsce stanu nadzwyczajnego, na którym mogłyby być oparte jakieś restrykcje – tłumaczy Marta Lempart.

ZOBACZ TEŻ: Pikieta pro-life pod urzędem rozwiązana. Prezydent do protestujących: „Moje drogie matołki...”

Pierwszym elementem strajku była 8 godzinna transmisja internetowa, w której wzięło udział 48 znanych kobiet, w tym m.in. posłanki Joanna Scheuring–Wielgus, Małgorzata Tracz, Monika Rosa, Monika Falej, Urszula Zielińska, Wanda Nowicka i wicemarszałek senatu Gabriela Morawska– Stanecka a także dziennikarki Dorota Warakomska i Renata Kim oraz reżyserka Agnieszka Holland i aktorka Maja Ostaszewska.

W ramach akcji zaplanowane są też działaniach, do których organizatorki zachęcają zwykłe kobiety. Będą to:

  • protest podsklepowy – uczestniczki mają stanąć z transparentami i plakatami w kolejkach po zakupy, na które się wybierają,

  • protest malarski/kreatywny – uczestniczki są zachęcanie do „ozdabiania” istotnych dla władzy miejsc w swoich miastach,

  • protest plakatowy – polegający na powieszeniu transparentu, plakatu lub parasolki na balkonie,

  • protest rowerowy – uczestniczki tej formy mają zabrać ze sobą czarną parasolkę lub plakat akcji wybierając się na przejażdżkę rowerową,

  • protest samochodowy.

Czy w trakcie stanu epidemii powinny odbywać się protesty?



Oddanych głosów: 755

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 76

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~~~Zet 2020-04-14
    13:02:19

    52 3

    Spisany i ukarany mandatem przez straż miejską J. Sutryka pro-lajfer głośno zadaje sobie pytanie: - Powiadacie, że aborcja - to zwykły zabieg, ale publikacja zdjęć z tego - to już barbarzyństwo?

  • ~~~Zet 2020-04-14
    13:05:15

    52 2

    Spotkały się dwie nazi-feministki i rozmawiają.
    - Muszę Ci się przyznać, że zaczęły mi się rodzić w głowie pewne wątpliwości...
    - A próbowałaś wyskrobać?

  • ~~~Zet 2020-04-14
    19:56:54

    48 1

    Nazi-feministkom nie podoba się ustawa antypedofilska. 1) 'Wielorybica' Lempart organizuje protest, a konsekwencji nie boi się, bowiem ma 'rodzinny układ' w SR i wszystkie sprawy „wygrywa w sądzie”!
    W środę 15 kwietnia odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie obywatelskich projektów ustaw Stop447, Zatrzymaj Aborcję i Stop Pedofilii. termin czytania projektów ustaw obywatelskich jest wyjątkowo niekorzystny. W Polsce panują restrykcje epidemiczne, a w mediach nic innego się nie przebija poza informacjami o zakażeniach i koronawirusie. Miejmy nadzieję, że projekty ustaw nie zostaną zupełnie zlekceważone.

  • ~~~Zet 2020-04-14
    19:58:25

    47 2

    2) Przeciwko dwóm projektom ustaw zamierzają protestować środowiska lewicowe, do czego podburza nazi-feministka Marta Lempart, wielokrotnie oskarżana przed sądem za awanturnictwo. Chodzi o projekty ustaw „Stop pedofilii” i „Zatrzymaj aborcję”, pod którymi podpisało się w sumie niemal pół miliona Polaków.
    "Mamy 4 lata doświadczenia w nieprzyjmowaniu mandatów i wygrywaniu z władzą w sądach. Zapraszamy na praktyki!" – czytamy w komunikacie organizatorów hucpy. Oto do czego prowadzi faworyzacja lewactwa na salach sądowych, czego mieliśmy przykład, gdy za znieważenie b. ks. Jacka Międlara, na ławie oskarżonych zasiadła Lempart. Teraz awanturnica czuje się tak pewnie, że ze świadomością, iż tym razem także nie poniesie żadnych konsekwencji, wzywa do łamania restrykcji i napuszcza innych do wyjścia na ulice.

  • ~~~Zet 2020-04-14
    20:01:17

    47 2

    3) Przeciwko czemu zamierza protestować nazi-feministki? Przeciwko ustawie, która podważa standardy edukacji seksualnej wprowadzanej przez osoby skazane za pedofilię oraz chroniącą dzieci przed zwyrodnialcami. Tu nie ma zaskoczenia. Na znaczny związek deprawacji seksualnych, wokół których skupiają się tzw. środowiska LGBT, wskazał chociażby światowej sławy prof. Mark Regnerus. Z jego badań wynika, że ok. 10% dzieci wychowanych przez lesbijki i 25% wychowanych przez pederastów jest molestowanych. Mając na uwadze jak niewielki odsetek w społeczeństwie stanowią homoseksualiści [1 - 1,5%!!!!], ta liczba jest duża.

  • ~Agnieszka Zawada 2020-04-14
    23:58:43

    5 38

    Kobieta to nie inkubator. I nikt nie ma prawa kazać im nosci w swoim cięle dzieci. O jakim wy szczęściu dla chorych dzieci piszecie? Przecież już po urodzeniu rząd im nie za bardzo pomaga Chyba wtedy już liczą ze szybko umrą a oni będą mieć czyste ręce.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    11:57:15

    46 0

    Post, który znalazłem, a oddaje celnie problem, więc go cytuję:
    "Znowu ta opasła lewacka matrona daje oznaki swojej aktywności. Jej mecenas z wrocławskiego Ratusza będzie ślepy i głuchy i nie wyśle prowokatorów i bandziorów w emblementami policyjnymi i metalowymi pałkami do rozpędzenia zgromadzeń, jak to uczynił 11 listopada zeszłego roku [we Wrocławiu]. Tutaj blondwłose prokuratorki nie doszukają się przestępstwa szerzenia dewiacji seksualnych, będą głuche i ślepe - jak kacyk z Ratusza. Ot takie podwójne standardy moralności."

  • ~~~Zet 2020-04-15
    12:06:34

    47 1

    Do ~Agnieszka Zawada:
    Jeżeli kobieta chce się zachowywać jak człowiek, i mieć wybór, czy nosić w swoim "cięle" dziecko - to powinna być świadoma, że - NIE MORDUJĄC BEZBRONNEGO DZIECKA (to bowiem jest wybór nie-ludzki, bestialski) - wybór (ludzki) ma "PRZED", a nie "PO"!

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:01:24

    45 0

    A) W środę (15.04.2020), podczas debaty nad obywatelskim projektem ustawy Zatrzymaj Aborcję, przedstawicielka komitetu inicjatywy ustawodawczej Kaja Godek miała zaledwie pięć minut na uzasadnienie projektu, pod którym podpisało się prawie milion Polek i Polaków. W związku z tym nie mogła wygłosić przemówienia, które przygotowała, a jedynie jego skrócona wersję, która i tak doprowadziła do wściekłości obecne na sali aborcjonistki z Lewicy i PO. Poniżej pełna treść przemówienia, którego nie pozwolono wygłosić Kai Godek w Sejmie.
    Pani Marszałek, Wysoki Sejmie! W latach 1939 – 1944 niemieccy naziści realizowali program eliminacji osób chorych psychicznie i z niepełnosprawnościami intelektualnymi. W wyniku tej akcji nazwanej Akcją T4 odebrano życie około 20 tysiącom osób. Aby rozpocząć akcję, użyli ojca niepełnosprawnego dziecka. Gerhard Herbert Knauer urodził się w lutym 1939 roku w Saksonii. Badający chłopca lekarz stwierdził, że ma on wrodzoną postać „idiotyzmu” i zalecił ojcu napisać do Hitlera z prośbą o „łaskę śmierci” dla syna. Fuerher wykazał się zrozumieniem i wydał stosowną zgodę. Mały Gerhard zginął zabity zastrzykiem w szpitalu w Lipsku 25 lipca 1939 roku.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:01:41

    45 0

    B) Od sprawy dziecka Knauera Niemcy gładko przeszli do mordowania innych chorych, a decyzję o rozpoczęciu akcji na masową skalę wydał sam Adolf Hitler. Masowe egzekucje w komorach gazowych rozpoczęły się w ośrodkach opiekuńczych i szpitalach. Niemcy na niepełnosprawnych wypróbowali działanie komór gazowych, które później na większą skalę zastosowali do likwidacji zdrowych – Polaków, Żydów, Romów i innych nacji uznanych za podrzędne wobec rasy aryjskiej. Stosowali także inne metody: rozstrzeliwanie, odcięcie szpitala od dostaw pożywienia i opału i oczekiwanie, aż wszyscy jego pacjenci wymrą z głodu i chorób zakaźnych, wstrzykiwanie substancji zatrzymujących pracę serca. Akcja T4 trwała do 1944 roku i przynosiła III Rzeszy wymierne korzyści – zwolniły się budynki po szpitalach – wiele z nich użyto dla potrzeb wojska, państwo zracjonalizowało budżet pozbywając się opieki nad niepełnosprawnymi, którą wcześniej samo na siebie wzięło, społeczeństwo niemieckie dostało informację, że oczyszcza się dla nich przestrzeń do życia.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:02:05

    45 0

    C) W międzyczasie 9 marca 1943 roku po raz pierwszy zalegalizowano wolną aborcję dla Polek. Legalizacji dokonał Adolf Hitler. Eugenika – czyli oczyszczanie rasy poprzez fizyczną eliminację jednostek „nie zasługujących na życie” – najpełniej rozwinęła się właśnie w III Rzeszy, jednak jej pozostałości możemy obserwować także w polskim prawie i praktyce jego stosowania do dziś.
    To hańba dla Rzeczypospolitej, że w obecnej ustawie aborcyjnej oprócz ochrony życia osób zdrowych, znajduje się także przepis pozwalający na selekcję i mordowanie dzieci ze względu na zły stan ich zdrowia. To jawne bezprawie i rażąca sprzeczność z zapisami polskiej Ustawy Zasadniczej. Artykuł 38. Konstytucji mówi wyraźnie: Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. Obecne przepisy świadczą o nierespektowaniu tej zasady przez ustawodawcę.
    Co dzieje się z dziećmi, które nie przejdą pozytywnie swoistego „egzaminu ze zdrowia”, jaki urządza się im w okresie prenatalnym? Rozpoczynając debatę nad projektem zakazującym aborcji przyjrzyjmy się, o czym będziemy rozmawiać. Jak dokładnie wygląda procedura, o której mamy mówić? Oddajmy głos osobie, która przez wiele lat sama zajmowała się odbieraniem życia dzieciom – dr. Anthony’emy Levatino, który porzucił wykonywanie aborcji, gdy doświadczył śmierci własnego dziecka.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:02:27

    44 0

    D) W II trymestrze, czyli między 13 a 24 tygodniem ciąży wykonuje się aborcję chirurgiczną. Wygląda to następująco: pomagając sobie wziernikiem wkłada się przez szyjkę macicy rurkę ssącą, która wysysa płyny otaczające dziecko. Kości dziecka są zbyt duże, by rozerwać je przy pomocy ssania. W tym celu używa się tzw. kleszczy Sopher. Aborter używa tych kleszczy, by chwycić rękę lub nogę dziecka, które następnie odrywa od ciała. Jedna po drugiej kończyny są wyrywane razem z wnętrznościami bez żadnego znieczulenia. Najtrudniejsze jest wyciągnięcie główki dziecka. Trzeba ją zmiażdżyć. Aborter wie, że się to udało, gdy z szyjki macicy wypłynie biała substancja – to mózg dziecka. Usuwa wtedy czaszkę, łożysko oraz resztki małego człowieka, zeskrobując je za pomocą łyżki ginekologicznej. Na końcu zbiera wszystkie kawałki, by upewnić się, że dziecko zostało wyciągnięte w całości – czy są dwie ręce, dwie nogi, cała głowa i wszystkie inne części. Jeśli tak, procedura jest zakończona.
    Tyle dr Levatino. Z danych, do których docierają obrońcy życia wynika, że w Polsce najczęstszą metodą aborcji jest wymuszenie poronienia. Kobiecie podaje się środki poronne, odsyła na oddział, a na koniec w tej samej sali porodowej, w której przychodzą na świat noworodki, wyciąga się na zewnątrz przyduszone dziecko i odkłada na bok, aby zadusiło się na śmierć. Poronione w ten sposób dziecko może umierać nawet kilka godzin. Dzieje się tak, bo takie jest prawo, a lekarze-aborterzy tłumaczą swoje odrażające postępowanie zasłaniając się ustawą.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:02:46

    44 0

    E) Projekt Zatrzymaj Aborcję został podpisany przez blisko milion Polaków w rekordowo krótkim czasie nieco ponad dwóch miesięcy. Złożony w listopadzie 2017 roku przeszedł już pewną drogę polityczną, a jego losy pokazują, co naprawdę dzieje się w naszej Ojczyźnie. Z tego, jak projekt był procedowany w poprzedniej kadencji Sejmu, można wysnuć wnioski odnośnie obecności eugeniki w polskich przepisach.
    Po pierwsze – kwestia zabijania dzieci przed narodzeniem jest sprawą fundamentalną, głęboko porusza serca wielu dobrych ludzi i wywołuje rezonans społeczny. Odrzucanie projektów dotyczących ochrony życia nie powoduje, że ludzie porzucają wartości, ale mobilizuje do tym intensywniejszej ich obrony. Tak będzie i tym razem, jeśli projekt obywatelski zostanie odrzucony lub przesunięty do komisji i tam poddany obstrukcji. Nie odpuścimy Wam, Szanowni Posłowie, sprawy obrony życia. Będziemy chodzić za Wami na komisjach, przypominać o sprawie w mediach, staniemy z pikietami pod Waszymi biurami i przed drzwiami sal, gdzie spotykacie się z wyborcami. Upomnimy się o każde zabijane dziecko.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:03:09

    44 0

    F) Po drugie – projekty zakazujące aborcji podpisuje średnio 4-5 razy więcej obywateli niż projekty rozszerzające możliwość zabijania dzieci. Feministki najczęściej kłamią o skali poparcia dla swoich morderczych postulatów. Zbiórki obywatelskie i późniejsza weryfikacja podpisów przez Kancelarię Sejmu ujawnia te kłamstwa.
    Po trzecie – zachowanie posłów w sprawie aborcji ma zasadniczy wpływ na decyzje dokonywane przez Polaków w trakcie kolejnych wyborów. Z całą mocą pragnę podkreślić, że tak będzie i teraz: patrzymy uważnie na działania posłów w Sejmie i to, co stanie się z projektem będzie zasadniczym kryterium przy wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Będziemy patrzeć na ręce każdemu – sejmowej większości oraz mniejszym ugrupowaniom – i informować obywateli, kto sprzeciwia się życiu. Taka jest rola organizacji społecznych i z niej nie zrezygnujemy.
    Po czwarte – w minionej kadencji blokowaniem projektu #ZatrzymajAborcję najaktywniej zajmowali się członkowie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz powołanej na jej bazie podkomisji. Z tego faktu płynie wniosek, że praktyki eugeniczne są potrzebne polskiemu państwu właśnie do realizacji założeń polityki prorodzinnej i społecznej. Czy Państwo to słyszą? Selekcja i zabijanie ludzi uznanych subiektywnie za gorszych jest narzędziem prowadzenia polityki społecznej! Eugenika jest państwu po prostu niezbędna do funkcjonowania. Pozwala oszczędzić pieniądze na świadczeniach, które jak zawsze w porządku socjalnym – należą się dużej grupie osób, ale realnie wystarcza ich tylko dla niektórych. Daje możliwość umycia rąk od konieczności zapewnienia leczenia i edukacji dzieci z potrzebami specjalnymi. Podejście to zostało najjaskrawiej przedstawione w niesławnej analizie ustawy obywatelskiej napisanej w kwietniu 2018 r. przez Biuro Analiz Sejmowych. Pracownice tej jednostki Sejmu wprost wyraziły opinię, że przyjęcie prawnej ochrony życia dzieci z wadami spowoduje koszty dla budżetu.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:03:45

    44 0

    G) Po piąte – po ostatniej kadencji Sejmu wiemy już z całą pewnością, że droga do ochrony życia NIE PROWADZI przez Trybunał Konstytucyjny zarządzany przez marionetkową prezes Julię Przyłębską. Jako Komitet Inicjatywy Ustawodawczej wspieraliśmy złożenie wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją przesłanki eugenicznej w październiku 2017 roku. Był to słuszny ruch, a sam wniosek uczciwie rozpatrzony, mógł przynieść przełom w walce ze zbrodnią eugeniki w polskim prawie. Sęk w tym, że zapowiedzi prezes TK o procedowaniu wniosku w ciągu kilku miesięcy nie sprawdziły się, a sama Przyłębska okazała się zwolenniczką bierności w sprawie ochrony życia.
    Dlatego w nowej kadencji Sejmu od początku apelowaliśmy, aby nie składać wniosku ponownie i w dalszym ciągu stoimy na stanowisku, że złożenie go było poważnym błędem jego inicjatorów. Rozumiemy, że część parlamentarzystów podpisała się ponownie pod tym wnioskiem w dobrej wierze, jednak inicjatorzy byli świadomi, że składając wniosek dają alibi do niepodejmowania lub opóźniania prac nad ustawą o zakazie aborcji. Dlatego wszystkich posłów, którzy podpisali się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie eugeniki, wzywamy do działań w parlamencie, aby nie uchylali się od wykonywania tego, co jest podstawowym obowiązkiem każdego posła, czyli uchwalenia ustawy.

  • ~~~Zet 2020-04-15
    20:04:01

    44 0

    H) Doskonale wiedzą Państwo, że obecne przepisy nie są zgodne z Konstytucją i że aborcja eugeniczna jest nie do pogodzenia z polską Ustawą Zasadniczą. Jest gotowe orzecznictwo Trybunału, ponieważ w orzeczeniu wydanym w maju 1997 roku, wyraźnie zaznaczono, że ochrona życia ludzkiego zapisana w Konstytucji dotyczy także prenatalnego etapu życia dziecka. Nie ma więc na co czekać. Orzeczenia TK pod wodzą Julii Przyłębskiej nigdy nie będzie, a ustawa obywatelska jest prostą drogą do uszczelnienia zakazu zabijania nienarodzonych dzieci.
    W imieniu obywateli, wzywam Sejm Rzeczpospolitej Polskiej do jak najszybszego uchwalenia ustawy wniesionej przez blisko milion Polaków. Panie i Panowie Posłowie! Potrafiliście szybko wprowadzić przepisy, które chronią Wasze życie przed koronawirusem. Doświadczamy bezprecedensowego czasu narodowej kwarantanny, gdy w szczególny sposób staramy się ograniczyć ryzyko choroby i śmierci swojej i najbliższych. Skoro państwo potrafi tak szybko zareagować na zagrożenie pandemią wirusa, niech także zareaguje na krzyczącą niesprawiedliwość, jaką jest zabijanie niczemu niewinnych dzieci. Aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus. Przynosi więcej ofiar i wszystkie są śmiertelne Panie i Panowie Posłowie!
    Zmyjcie hańbę tego, co działo się z obroną życia w parlamencie poprzedniej kadencji. Hańbę odrzucenia, a potem obstrukcji dwóch projektów w obronie dzieci. Hańbę bezczynnego oczekiwania na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który ma za zadanie tego orzeczenia nie wydać. Do dzieła, Panie i Panowie Posłowie. Patrzymy na każdą i każdego z Was. Życie młodszych i słabszych jest w Waszych rękach. Miejcie serca i sumienia!
    Źródło informacji: Fundacja Życie i Rodzina

  • ~~~Zet 2020-04-16
    08:06:54

    44 0

    „Feministkom z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet należałby powiedzieć, by się opamiętały i nie szły drogą, która jest naznaczona najstraszniejszymi zbrodniami i to zbrodniami, które były wykonywane przez ludzi oddanych ideologii nazistowskiej. Nie sądzę, że te Panie świadomie chcą nawiązywać do historii III Rzeszy” – mówi prof. Jan Żaryn, historyk.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.