Wiadomości

Straż miejska zaczęła karać wrocławian nie stawiających się na wezwania

2013-07-18, Autor: jg
Tylko w pierwszym tygodniu lipca wdano 20 postanowień o nałożeniu kar porządkowych na łączną kwotę 5 tysięcy złotych. To efekt zmiany polityki działań wrocławskiej straży miejskiej, która zapowiada karanie osób nie stawiających się na wezwania.

Reklama

Na co dzień Straż Miejska Wrocławia, jako organ prowadzący czynności wyjaśniające w związku z ujawnionymi wykroczeniami, wzywa do osobistego stawiennictwa świadków zdarzenia.

 

– W charakterze świadka wzywani są także właściciele pojazdów, w sprawie których do straży wpłynęło od zgłaszającego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia polegającego na nieprawidłowym parkowaniu lub niestosowaniu się do znaku zakazu ruchu w obu kierunkach, a także ci, których pojazd został zarejestrowany przez urządzenie pomiarowe do mierzenia prędkości (celem wskazania, komu pojazd został przekazany do używania bądź kierowania) – informują przedstawiciele tego organu.

 

 

W wysyłanym bądź wręczanym na miejscu zdarzenia wezwaniu zawarte jest pouczenie dla świadka o skutkach niestawiennictwa: zgodnie z art. 49 § 1 kpow – na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawił się na wezwanie uprawnionego organu lub bez zezwolenia tego organu samowolnie wydalił się z miejsca czynności przed jej zakończeniem albo bezpodstawnie odmówił złożenia zeznań, można nałożyć karę porządkową do 250 zł, a w razie ponownego niezastosowania się do wezwania do 500 zł.

 

– Pomimo czytelnego ostrzeżenia wielu spośród wezwanych nie stawia się w określonym terminie lub nie nadsyła usprawiedliwienia. Tymczasem takie niestawiennictwo może utrudnić wykrycie sprawcy wykroczenia jak również zebranie materiału dowodowego pozwalającego skierować wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego – tłumaczą strażnicy.

 

Dotychczas Straż Miejska Wrocławia nie korzystała z danego w cytowanym artykule uprawnienia do nakładania kar porządkowych, jednak mając na względzie możliwość uniknięcia kary przez sprawców wykroczeń a przez to utwierdzenia się w przekonaniu, że nieuchronność kary nie jest tak oczywista, postanowiliśmy korzystać z przysługujących nam uprawnień. Tylko w pierwszym tygodniu lipca wdano 20 postanowień o nałożeniu kar porządkowych na łączną kwotę 5000 złotych. Zgodnie z art. 51 § 4 kpow kary porządkowe nałożone w toku czynności wyjaśniających ściąga się w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Piter 2013-07-18
    17:31:56

    0 0

    W końcu! Teraz sądy będą miały co rozpatrywać! Przecież gdyby nie sprawy dot. wykroczeń to nie byłoby co robić! "Lecąc" Bareją to można pokusić się, że... nie ma to jak jedno okienko i wspólna kolejka: osoba podejrzana za wykroczenie w ruchu drogowym, następnie osoba która jechała rowerem mając o 0,1 promila za dużo, potem będzie dzieciak który miał dragi w śmiesznych ilościach, za nim będą stali niebawem jeszcze emeryci i renciści bo w sumie co by to nie czepiali się do wysokości świadczeń to trzeba będzie im dać zajęcie aaa na końcu pedofile i gwałciciele. Niestety skorumpowani politycy (nie obrażając uczciwych ludzi pełniących funkcje publiczne) nie załapią się już w szeregu bo jak to mówi zwykle minister zdrowia - limity na ten rok już się wyczerpały ale za rok można próbować. Oczywiście to co piszę jest żartem...przecież w kraju prawa, sprawiedliwości, gdzie powstają społeczne i pro publico bono inicjatywy obywatelskie(takie na platformach..prawie jak te wiertnicze na złożach ropy...) to tak być nie może :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.