Sport

Sukces pokazowego meczu ultimate. AWF wygrywa przy pełnych trybunach [ZDJĘCIA]

2018-03-26, Autor: prochu

Z genezy powstania ultimate - zespołowej gry z latającymi dyskami - śmiało można stwierdzić że jest to dyscyplina akademicka. Nie potrzeba specjalnych badań, wystarczy odwiedzić tereny kampusów uczelnianych wiosną, żeby zobaczyć dyski "frisbee" na niebie. W pokazowym spotkaniu ultimate, w którym zmierzyły się zespoły Politechniki i AWF-u, lepsi okazali się studenci AWF-u, wygrywając 26:15.

Reklama

Rozbudowując lokalną scenę ultimate, Stowarzyszenie Rozwoju Ultimate - Duch Gry wraz z Dolnośląską Organizacją Środowiskową AZS zorganizowało mecz pokazowy pomiędzy uczelniami, na których studiuje największa liczba zawodników grających regularnie w ultimate. Drużyna Akademii Wychowania Fizycznego rywalizowała z Politechniką Wrocławską o zwycięstwo, ale cel był jeden - zrobić show i wypełnić trybuny.

- Mecz na pewno przejdzie do historii. Nie tylko dlatego, że było to pierwsze takie wydarzenie, ale również dlatego, że byliśmy świadkami czegoś więcej niż zwykłego pojedynku. Byliśmy świadkami pełnego niesamowitych zagrań i zwrotów akcji boju pomiędzy prawdziwymi sportowcami przy najwyższym z możliwych poziomie "spirit of the game". Ten mecz to była esencja sportu latających dysków - ocenia spotkanie Mateusz Kosmalski, kapitan AWF.

Spotkanie rozpoczęło się od niewielkiej przewagi graczy Politechniki. - Długie i precyzyjne rzuty na dziewczyny okazały się bardzo dobrą taktyką, z którą początkowo nie potrafiliśmy sobie poradzić. Na dodatek kilka niewymuszonych błędów sprawiło, że przez chwilę było nerwowo. Po zmianie taktyki zarówno w obronie jak i w ataku, nasi zawodnicy szybko odrobili lekcje z pierwszej części meczu i doprowadzili do wyrównania a chwilę później objęliśmy prowadzenie, którego mimo walki przeciwników nie oddaliśmy do końca - relacjonuje Kosmalski.

Każdą piękną akcję zawodników gromkimi brawami nagradzali kibice. Trybuny udało się zapełnić w 90 procentach co napawa środowisko ultimate optymizmem i pozwala myśleć o regularnych rozgrywkach międzyuczelnianych.

- Udało nam się bardzo szybko zdobyć parę punktów przewagi, której niestety nie daliśmy rady utrzymać w dalszej części meczu. Do naszej gry zaczęły wkradać się malutkie błędy, które mogły wynikać z braku zgrania, a które bardzo konsekwentnie wykorzystywali rywale. W drugiej połowie meczu zaczęło wychodzić już zmęczenie, błędów zaczęło pojawiać się coraz więcej, a przewaga AWF-u rosła bardzo szybko. Nie zamierzaliśmy spuszczać głowy w dół tylko walczyliśmy do samego końca, aby jednak dokonać próby sprawienia niespodzianki w tym meczu. Jako reprezentacja Politechniki graliśmy w tym składzie pierwszy raz, nie mieliśmy okazji zgrać się wcześniej, czy przećwiczyć ustalone zagrywki, dlatego tym bardziej jestem bardzo zadowolony z naszej postawy - tłumaczy Piotr Szauderna, kapitan zespołu z Politechniki.

AWF ostatecznie wygrał 26:15. Niewykluczone, że mecz ten będzie początkiem długiej i zaciętej rywalizacji obu drużyn, a w niedalekiej przyszłości powstanie we Wrocławiu akademicka liga ultimate. Na razie jednak Stowarzyszenie Duch Gry na początku października organizuje na Polach Marsowych i Stadionie Olimpijskim finały Klubowych Mistrzostw Europy (EUCF 2018), a "po drodze" planuje wiele imprez sportowych i rekreacyjnych, żeby Wrocław stał się prawdziwą stolicą ultimate.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1266