Świąteczne korki trapią polskie metropolie. We Wrocławiu zatory też coraz większe

Wyniki badania przeprowadzanego przez portal Korkowo.pl wskazują jasno, że wszystkie miasta zwalniają w okresie przedświątecznym. W badaniu porównano średnie prędkości z listopada z jedenastu największych polskich miast ze średnimi prędkościami w tych samych miejscach w grudniu 2014. Notowane spadki w ostatnich dniach wynoszą od 0.5 km/h do nawet 4 km/h.

– Spadki prędkości już teraz są duże, choć to dopiero początek przedświątecznej gorączki. Największego zwolnienia kierowcy mogą spodziewać się w przyszłym tygodniu – wtedy to zwykle wzrasta ruch nie tylko w centrum miast, ale również na ich obrzeżach, ze względu na bożonarodzeniowe podróże – mówi Kinga Przybysz z portalu Korkowo.pl.

Największy spadek prędkości kierowców został odnotowany w Szczecinie – kierowcy pojadą tutaj o 4 km/h wolniej niż w listopadzie. Na drugim miejscu znalazł się Wrocław i Łódź, które odnotowały po 2,5 km/h obniżenia prędkości. Świąteczny szał nie rozpoczął się jeszcze w Gdańsku i Katowicach, gdzie nie jest jeszcze odczuwalny wzmożony ruch na drogach.

– Warto też zauważyć, że spadki te są mniejsze niż w zwykle przed świętami, ze względu na bardzo dobre warunki pogodowe, które nie uległy większemu pogorszeniu w stosunku do okresu bazowego (listopada) – dodaje Kinga Przybysz.

Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik, Yanosik dla Firm oraz Flotis umieszczonych w pojazdach poruszających się po obrzeżach największych polskich miast w listopadzie i grudniu 2014 roku.