Wiadomości

Świątynia odbudowana! Za nami gra miejska w dzielnicy 4 wyznań

2011-10-22, Autor: Tomek Matejuk
Jak nazywał szlak handlowy na Ruskiej, co to jest ikonostas, kim był Michael Willman? To tylko niektóre z pytań, z jakimi musieli się zmierzyć uczestnicy gry miejskiej „Odbuduj świątynie”. Zabawa we wrocławskiej dzielnicy wzajemnego szacunku czterech wyznań była znakomita, a organizatorzy już zapowiadają kolejną edycję.

Reklama

W sobotnie popołudnie dzielnica czterech świątyń cofnęła się w czasie o kilkaset lat – na ulicach można było spotkać m.in. Fryderyka II Wielkiego, św. Jana Kapistrana i siostrę elżbietankę. Na taki nietypowy pomysł promocji tego wyjątkowego miejsca na mapie Wrocławia wpadli członkowie fundacji zajmującej się propagowaniem wiedzy o różnych religiach funkcjonujących w naszym mieście.

- W ten sposób chcemy przybliżyć mieszkańcom Wrocławia wartości znajdujące się w tej dzielnicy i historię świątyń różnych wyznań koegzystujących obok siebie na tym niewielkim terenie – tłumaczy Maria Jasińska z fundacji „Dzielnica Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań”.

Gry miejskie cieszą się coraz większym zainteresowaniem, więc pomysł połączenia w ten sposób przyjemnego z pożytecznym wydaje się być strzałem w dziesiątkę.

- Na uczestników gry czekało osiem postaci z różnych epok. Udzielali wskazówek, zadawali pytania, rozdawali fanty – dodaje Maria Jasińska.


Każda z postaci historycznych miała dla uczestników po trzy zadania. Za poprawne odpowiedzi rozdawali gadżety, za złe – zabierali przedmioty potrzebne do odbudowania świątyń. Gracze musieli skompletować zestaw składający się z kamienia węgielnego, cyrkla, świecy, śpiewnika, obrazu i  modlitewnika.

Lia Rotbaum pytała kim był jej brat Jakub, kupiec prawosławny wypytywał o  szlak Via Regia, a gracze, którzy na swej drodze spotkali Jana Hessa musieli rozszyfrować cyfry znajdujące się na ścianach kościoła ewangelickiego. Sami uczestnicy przyznają, że zadania nie były łatwe.

- Przy każdej z postaci przynajmniej jedno pytanie sprawiało nam problem. Niemniej jednak bardzo nam się podobało i na pewno weźmiemy udział w następnej edycji – podkreślają Asia i Basia, członkinie trzyosobowej ekipy, która wystartowała w zabawie.

Dzisiejsza gra miała charakter testowy. Organizatorzy chcieli sprawdzić, ile czasu zajmie uczestnikom przejście całej trasy i jak poradzą sobie z  zadaniami. Ostateczna wersja zabawy jest zapowiadana na listopad.

- Założenie jest takie, że każdy zespół startuje z innego punktu, odpowiadającego innemu wyznaniu. Z kolei każde wyznanie ma inny kontekst historyczny – opowiada Karina Osieleniec z fundacji organizującej grę.

Ekipa protestancka pomaga odbudować świątynię po pożarze w 1749 r., członkowie grupy żydowskiej dbają o renowację synagogi po II Wojnie Światowej, chrześcijanie odbudowują kościół po bombardowaniu z początku XIX w., a wyznawcy prawosławia muszą zająć się spaloną w XVII w. kaplicą.

- Dziś, z racji tego, że to wersja testowa zabawy, była co prawda tylko jedna załoga, ale docelowo będą cztery, a w każdej znajdzie się maksymalnie po 8 osób – dodaje Karina Osieleniec.

Dzielnica czterech świątyń (znana też pod nazwą dzielnicy wzajemnego szacunku czterech wyznań) to część miasta położona pomiędzy ulicami: św. Mikołaja, Ruską, św. Antoniego, Włodkowica i Kazimierza Wielkiego. Na tej niewielkiej przestrzeni obok siebie egzystują cztery wspólnoty wyznaniowe: rzymskokatolicka, ewangelicko-augsburska, prawosławna i  żydowska.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Joanna 2011-10-28
    15:09:15

    0 0

    Pozwolę sobie przyczepić się do zdania "(...) chrześcijanie odbudowują kościół po bombardowaniu z początku XIX w., a wyznawcy prawosławia muszą zająć się spaloną w XVII w. kaplicą."

    Kochani! Zarówno katolicy, jak i prawosławni są chrześcijanami. Takie wpadki, zwłaszcza w mediach, są niedopuszczalne, ponieważ nawet niechcący kształtują sposób widzenia świata.

  • ~jula 2011-11-30
    10:35:15

    0 0

    ~Joanna
    \"Zarówno katolicy, jak i prawosławni są chrześcijanami\" Czyli wg Ciebie ewangelicy nie są chrześcijanami?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.