Kultura

Świetna Meryl Streep, poprawny Tom Hanks [RECENZJA]

2018-02-11, Autor: Michał Hernes

W najnowszym filmie Stevena Spielberga na ekranie spotkała się dwójka znakomitych aktorów – Meryl Streep i Tom Hanks. Obaj zasługują na lepsze filmy i ciekawsze postaci. Jak na tej klasy reżysera „Czwarta władza” to spore rozczarowanie.

Reklama

Bohaterami filmu są wydawcy „The Washington Post” Katherine Graham (Meryl Streep) i Ben Bradlee (Tom Hanks), którzy nieoczekiwanie stają na czele bezprecedensowego starcia amerykańskiej prasy z najwyższymi władzami, walcząc o prawo do ujawnienia szokujących tajemnic, przez cztery dekady ukrywanych przez najwyższe władze USA.

To bardzo ciekawa historia, tym bardziej więc szkoda, że wyszedł z tego nudnawy i poprawny film, który równie dobrze mógłby wyreżyserować inny filmowiec. W trakcie seansu nie poczułem magii filmów Stevena Spielberga, a ani Meryl Streep ani Tom Hanks nie porwali mnie tak, jak tego oczekiwałem. Pierwsza z nich ma swoje momenty, w których ratuje trochę ten film. Rola Hanksa jest natomiast raptem poprawna.

Największy problem z tym filmem polega jednak na tym, że strasznie się dłuży i można się na nim wynudzić. Spielberg przyśpieszył co prawda tempo „Czwartej władzy” pod sam koniec, ale niewiele to pomogło.

Szkoda, bo to ważny i wciąż aktualny temat, a dwójkę tak wspaniałych aktorów można było zdecydowanie lepiej wykorzystać.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8452