Świetny początek sezonu WKK. Kolejne pewne zwycięstwo u siebie [RELACJA]

Chociaż na pierwszoligowych parkietach większe doświadczenie ma Kotwica, to z racji pozycji w tabeli to wrocławianie byli faworytem tego starcia. Pierwsza kwarta była wyrównana, kołobrzeżanie przez moment prowadzili nawet pięcioma punktami, ale też podobną tymczasową przewagę budowali gospodarze. Na 26 sekund przed końcem pierwszej odsłony za trzy punkty trafił zawodnik Kotwicy Jakub Stanios, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 26:24, ale ostatnie słowo należało do WKK. Jakub Koelner niemal równo z końcową syreną odpowiedział trafieniem trzypunktowym.

W drugiej ćwiartce wrocławianie mozolnie budowali swoją przewagę, a po trafieniu Koelnera (trzypunktowym, a jakże!) na niespełna dwie minuty przed końcem prowadzili już 46:36. Rywale w końcówce poprawili grę w defensywie i odrobili część strat - po 20 minutach miejscowi nadal prowadzili, ale już tylko 46:42.

Kołobrzeżanie próbowali walczyć także po przerwie, zmniejszyli nawet prowadzenie WKK do dwóch "oczek" (51:49), ale nie mieli więcej argumentów w starciu z dobrze dysponowanymi wrocławianami. Jakub Koelner, Michał Jędrzejewski i Jakub Patoka brylowali w ataku, a i w obronie podopieczni Tomasza Niedbalskiego radzili sobie nieźle. W efekcie po 30 minutach prowadzili już 77:59. W ostatniej kwarcie gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i ostatecznie wygrali 92:78.

Beniaminek 1. ligi radzi sobie na początku sezonu nadzwyczaj dobrze, bo po sześciu meczach ma bilans 5-1. Warto też zaznaczyć, że w czołówce zaplecza Polskiej Ligi Koszykówki mamy dwa wrocławskiej zespoły - FutureNet Śląsk przewodzi w ligowej tabeli, a WKK jest czwarty.

WKK Wrocław - Energa Kotwica Kołobrzeg 92:78 (27:26, 19:16, 31:17, 15:19)
WKK: Koelner 23 (4), Jędrzejewski 18 (2), Patoka 12, Rutkowski 10 (2), Fiedukiewicz 9 (2), Pieloch 8 (2), Malona 7, Józefiak 3, Uberna 2, Ciechociński 0, Kroczak 0, Matusiak 0.
Energa Kotwica: Janiak 19 (3), Grujić 12, Ryżek 12 (2), Stanios 11 (3), Zalewski 9 (1), Przybotowski 6, Wrona 5, Bodych 4, Lasota 0, Izraelski 0.