Święty Mikołaj, co koszulkę Śląska nosi. Kibice wrocławian rozdali prezenty dzieciom

W środę 11 grudnia wrocławscy kibice, wraz z zawodnikiem Śląska – Mariuszem Pawelcem, udali się do ośrodka onkologii „Przylądek Nadziei”. Tamtejsi mali podopieczni dzień w dzień toczą walkę z najpotworniejszą chorobą obecnego świata. Fani WKS-u postanowili zatem przynieść dzielnym pacjentom trochę radości, by choć na chwilę mogły zapomnieć o niezwykle trudnym, wypełnionym cierpieniem starciu z nowotworem. Dzieci otrzymały małe upominki, którymi były pluszaki w kształcie orła. Pracownikom ów instytucji przekazano także zestawy puzzli, które ci rozdadzą później dzieciom.

Kto jednak myślał, że tylko wrocławscy kibice Śląska zaangażowali się w działania dobroczynne, ten grubo się mylił. Swoje trzy grosze dzień później dorzucili także członkowie fanklubów z Oleśnicy oraz Bierutowa, którym towarzyszyli również przedstawiciele „Wielkiego Śląska”. Odwiedzili oni znajdującą się w Oleśnicy świetlicę środowiskową o nazwie „Bratnia Dłoń”. Jest to miejsce, w którym dzieci spędzają czas wolny na wykonywaniu różnych zajęć edukacyjnych oraz profilaktycznych, co ma na celu pomóc im w rozwoju swoich pasji i umiejętności. Do takich miejsc często kierowane są dzieci ze środowisk patologicznych lub o kiepskiej sytuacji materialnej. Podczas spotkania nie zabrakło wspólnego śpiewania kolęd oraz przyśpiewki „Hej Śląsk”. Głównym punktem programu, czy jak to mawiał pewien były polski piłkarz, a obecnie komentator, „truskawką na torcie”, były oczywiście prezenty. W nich dzieci mogły znaleźć m.in. sprzęt sportowy, gry edukacyjne, słodycze, czy rzecz jasna gadżety wrocławskiego klubu.

Warto wspomnieć również, że wszystkie dzieci ze świetlicy zostały zaproszone na Stadion Wrocław, by razem z pozostałymi kibicami, móc obejrzeć wiosną mecz WKS-u. Całą akcję można zatem ocenić dodatkowo jako tzw. sytuację „win-win”. Dzieci otrzymały prezenty, a Śląsk z pewnością zyskał kilku nowych kibiców. Nawet jeśli jeszcze nie teraz to w przyszłości.