Sytuacja pogodowa na Dolnym Śląsku

Według przedstawionej diagnozy opady śniegu w części nizinnej wyniosły między 11 a 35 cm, co nie odbiega od wieloletniej średniej. Rekordowa warstwa odnotowana została na Śnieżce - 74 cm. Większość opadu pojawiła się w ciągu dwóch dni, w czasie weekendu.

 

- Mamy dobre informacje przekazane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - mówił wojewoda Rafał Jurkowlaniec. -  Przemarzniecie gruntu jest tylko do głębokości 3 centymetrów. To jest dobra informacja, bo oznacza, że gleba ma możliwości wchłaniania wody z topniejącego śniegu.

 

Według informacji przedstawionej przez zarządców rzek, sytuacja hydrologiczna jest stabilna, stan większości wód nie budzi niepokoju, a prognozy są optymistyczne. W ciągu najbliższych dni i tygodni nie powinno nastąpić gwałtowne ocieplenie, a to jest jedyna rzecz jaka mogłaby budzić niepokój.

 

- W razie czego, jesteśmy przygotowani nawet na najbardziej czarne scenariusze - informuje wojewoda. - Przygotowana jest odpowiednia ilość żołnierzy do akcji odśnieżania, odladzania, mamy w pogotowiu wszystkie procedury wiążące się z tego typu działaniami.

 

Sytuacja związana z dachami na chwilę obecną również nie wygląda źle. - Właściciele oraz zarządcy wzięli się do pracy i zaczęli mocno działać w kierunku odśnieżania dachów - mówiła Barbara Skultecka, Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Niemniej na początku tego tygodnia pojawiły się niekorzystne sytuacje - mamy trzy obiekty na dolnym śląsku wyłączone z użytkowania i zgłoszenia 4 katastrof budowlanych, na szczęście żadnych ofiar nie było.

 

Sygnały od powiatowych inspektorów mówią o tym, że na dużych obiektach o podwyższonym ryzyku, gdzie dachy są płaskie a zagrożenie największe, właściciele zatrudniają dodatkowo firmy do odśnieżania.

 

> Niebezpieczny śnieg na dachach!

 

> Uwaga na kruchy lód!

 

> ZDiUM usuwa śnieg z ulic!

 

> Wrocław zimą oczami mieszkańca. Obejrzyj zdjęcia w naszej galerii!