Na sygnale

Szaleniec nocą demolował Rynek. Po pościgu został złapany

2013-08-20, Autor: jg
Do użycia siły i założenia kajdanek zmusił strażników miejskich w nocy z poniedziałku na wtorek mężczyzna, który zdawał się postradać zmysły. Człowiek za zadanie wyznaczył sobie bowiem zdemolowanie wrocławskiego Rynku.

Reklama

Patrol Straży Miejskiej we wrocławskim Rynku podjął interwencję w nocy z poniedziałku na wtorek wobec mężczyzny w wieku 31 lat, który podpalił śmieci w koszu, następnie wybił szybę w drzwiach jednej z restauracji. Na widok patrolu mężczyzna zaczął uciekać, lecz po krótkim pościgu został ujęty.

 

 

– Wobec mężczyzny użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i kajdanek, ponieważ stwarzał on opór i był agresywny. Na miejsce wezwano policję, której przekazano mężczyznę celem dalszego postępowania – informują przedstawiciele Straży Miejskiej Wrocławia.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Piotrek 2013-08-20
    15:09:21

    3 0

    Gratulacje dla Straży Miejskiej, po raz pierwszy zrobiliście coś co do was należało.

  • ~aLd 2013-08-20
    23:40:05

    0 0

    Musieli się cholernie nudzić, że interweniowali w takiej sytuacji, a agresor musiał być wyjątkowym szczypiorem. Normalnie by wezwali patrol policji i dalej nic nie robili (lub szukali źle zaparkowanego samochodu).

  • ~dxtr 2013-08-27
    11:19:01

    0 0

    Stwarzać opór? To on normalnie Ohm miał na nazwisko chyba? :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.