Szalone matki, teatr na Filipinach i konkurs fotograficzny. Projekty z Wrocławia walczą o pieniądze w sieci

O wrocławianach, którzy zbierają pieniądze na realizację swoich marzeń za pośrednictwem internetu pisaliśmy już kilkukrotnie.

Rok temu donosiliśmy o dwóch osobach, które za pomocą platformy crowdfundingowej PolakPotrafi.pl starały się zgromadzić środki na kurs coachingowy i włoskiego krasnala. W ten sam sposób pieniądze na stworzenie prototypu Nowej Warszawy zbierali studenci Politechniki Wrocławskiej. Pisaliśmy też o platformie wspieram.to, gdzie o wsparcie internautów walczyły trzy wrocławskie projekty.

Przypomnijmy, crowdfunding w uproszczeniu polega na finansowaniu różnych projektów przez dużą liczbę drobnych wpłat od osób, które konkretny pomysł zainteresuje. Wszystko odbywa się na specjalnych platformach internetowych, czasem też na blogach czy portalach społecznościowych. W Polsce ta forma finansowania dopiero raczkuje, na świecie jednak od jakiegoś czasu szybko zyskuje na popularności.

Teraz znów o finansowanie społecznościowe na platformie PolakPotrafi.pl walczy kilka wrocławskich projektów.

Duże sprawy w małych głowach, czyli dwie szalone matki

Monika i Agnieszka to, jak same się przedstawiają, dwie szalone matki, które piszą książkę o swoich niepełnosprawnych dzieciach i szukają pieniędzy na jej wydanie.

- Nie ma funduszy na książki ważne. Poruszające trudne tematy. Zapraszające do rozmowy z dziećmi. Na polskim rynku wydawniczym odczuwalny jest brak podobnej pozycji. Same wiemy, jak trudno było nam rozmawiać z innymi dziećmi o niepełnosprawności Franka czy jego kolegów i koleżanek nie dysponując żadną pomocą w tej rozmowie. Dzieci w sposób naturalny są otwarte na inność, chciałybyśmy w nich tę otwartość podtrzymać i sprawić, by niepełnosprawność nie była tematem tabu w ich środowisku - tłumaczą autorki tej inicjatywy.

Publikacja będzie darmowa, autorki chcą rozdawać książki szkołom, różnym instytucjom i osobom prywatnym. 10 tys. złotych, o której starają się autorki, zostanie przeznaczonych na wydrukowanie 1000-2000 egzemplarzy.

Pacynki na zniszczonych przez tajfun Filipinach

Listopad 2013 roku. Wiatr wieje z prędkością 314km/h. Fale sięgają trzeciego piętra. Yolanda (znany u nas jako  Haiyan) - największy w historii odnotowany tajfun uderza w Filipiny. Dwa miesiące później Małgorzata Szumska wybiera się tam, by jako wolontariusz pracować dla YPDR i pomagać w odbudowie domów i szkół.

- Zupełnie niespodziewanie rozpoczynam mały projekt - teatr lalkowy, którym uczymy dzieciaki by myć ręce, by nie wyrzucać śmieci na ulicę itp. Mamy grywać tylko w niedziele... Nagle okazuje się, że gramy codziennie, nawet 10 spektakli, trafiamy do 3500 dzieciaków w tydzień - wspomina Małgorzata Szumska.

Teraz chce wrócić na Filipiny i kontynuować swój projekt przynajmniej przez miesiąc.

- W tym samym czasie chcemy, wraz z lokalnym aktorem, wyreżyserować musical z młodzieżą, oraz prowadzić warsztaty zmniejszania traumy poprzez zajęcia artystyczne dla dzieci. Po co to wszystko? Wystarczy zobaczyć szczęśliwe twarze dzieciaków i sami zrozumiecie po co - podkreśla autorka projektu.

Pieniądze potrzebne są na zakup większej ilości lalek, na zmontowanie na miejscu sceny, na pojazd i paliwo.

- To pierwszy w historii świata lalkowy teatr na tej wyspie - pomóżcie mi tworzyć historię. Pomóżcie mi szerzyć śmiech i radość wśród tych dzieciaków. Pomóżcie mi dodać trochę światła do ich życia - choć to wieje takim patosem. Bo naprawdę, ci ludzie i te dzieci są tego warte! - apeluje Małgorzata Szumska.

Konkurs fotograficzny dla młodzieży

Młodzi wolontariusze wrocławskiej Fundacji Noosfera organizują ogólnopolski konkurs fotograficzny FOT-ON.

- Naszą główną motywacją jest umożliwianie rozwoju młodzieży ponadgimnazjalnej w dziedzinie fotografii. Od pięciu lat pracujemy nad budowaniem prestiżu i jakości naszej inicjatywy - cieszymy się z dotychczasowych osiągnięć! W tym roku po raz pierwszy w historii konkursu mamy śmiałość otworzyć się na szersze grono uczestników. Do nadsyłania prac zaprosiliśmy uczniów szkół ponadgimnazjalnych z całej Polski! - tłumaczą autorzy inicjatywy.

Chcieliby, aby nagroda główna była adekwatna do zasięgu inicjatywy. Osoba, która zajmie pierwsze miejsce, wygra dwuosobowy voucher na wyjazd w miejsce, gdzie będzie mogła rozwinąć talent i zrobić niesamowite fotografie.

- Ponieważ nasze działania są w pełni non-profit, potrzebujemy Twojego wsparcia! - apelują wolontariusze.