„Sztuka LGBT inspiruje artystów” [WYWIAD]

Podczas pierwszej edycji festiwalu LGBT, zatytułowanego „Hej, jesteś OK!!!”, we Wrocławiu przez tydzień odbędą się panele dyskusyjne, wykłady, imprezy, wernisaż i inne wydarzenia kulturalne. Będzie można m.in. poznać historię drag queens i dowiedzieć się, czy we Wrocławiu opłaca się zatrudnić geja oraz czy różnorodność ma znaczenie dla zysków.

CZYTAJ TEŻ: W PONIEDZIAŁEK ROZPOCZNIE SIĘ LGBT FESTIVAL

Michał Hernes: czy to zły, czy dobry moment na organizowanie takiej imprezy w Polsce?
Naszym zdaniem nie ma złego czy dobrego momentu na organizację takiego festiwalu, ponieważ nie ma dobrego czy złego momentu na celebrowanie  własnej tożsamości.

Wydarzenia w Poznaniu nie powinny mieć żadnego wpływu na to co będzie się działo u nas, gdyż nasz festiwal zaplanowany  został już dawno temu jako święto subkultury LGBT, mające na celu ukazanie jej tajników w pozytywnym świetle jak najszerszemu gronu  naszych gości i tego raz obranego kursu zamierzamy się trzymać.

Wydarzenia z Poznania są oczywiście godne potępienia, ale tak jak zdarzają się różne zachowania wśród wielu rozmaitych grup - zarówno wśród chrześcijan jak i ateistów, wśród wegan jak i osób spożywających  produkty pochodzenia zwierzęcego, wśród osób hetero- jak i homoseksualnych - tak też nie należy przypisywać zbiorowej  odpowiedzialności całej grupie za czyny jednostki. Nasz festiwal stawia  na otwartość i szacunek dla wszelkich kultur i zachowań. Wydarzenia z  Poznania tym bardziej zachęcają nas więc do jeszcze cięższej pracy, aby  nasz festiwal był po prostu radosnym świętem, pozbawionym jakichkolwiek  elementów ksenofobii czy przemocy.

Czy dobra sztuka często powstaje w kontrze?
Na pewno dobra sztuka w kontrze wyraża skumulowane emocje. Sztuka LGBT nie musi walczyć z autorytarnym reżimem, natomiast z powodu braku rządowego przyzwolenia inspiruje artystów do wyrażania obaw o bezpieczeństwo i prawo do takich samych przywilejów jak większość społeczeństwa. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że w dobie braku społecznej akceptacji sztuka w kontrze ma się całkiem dobrze ze względu  na dużą motywację do działania. To jak dziecku zakazać jeść słodyczy, w  momencie złamania zakazu czekolada jeszcze lepiej smakuje.

Czy we Wrocławiu opłaca się zatrudnić geja i czy różnorodność ma znaczenie dla zysków?
Tak- opłaca się i tak- ma znaczenie. Różnorodne badania na całym świecie dowodzą związku między otwartością w miejscu pracy a większymi zyskami firmy. Właśnie o tym dlaczego tak jest i jak ten związek działa będzie mowa na wtorkowym spotkaniu. Zapraszamy w najbliższy wtorek o godz. 18 na prezentację, gdzie Jej Perfekcyjność wyjaśni dlaczego tak jest.

Na festiwalu będzie można zobaczyć film dokumentalny o polskich poetkach nieheteronormatywnych, czyli o kim?
Dokładnie przedstawimy sylwetki A.E.Frank (Agnieszki Euniki Frankowskiej), Agnieszki Anny Grzelczak i Ilony Ewy Urban. To trzy różne osobowości. Pochodzą z Warszawy i Poznania. Wykonują czasem zaskakujące zawody. Wydały lub zamierzają wydać swoje tomiki. Bardzo indywidualnie definiują swoją seksualność. Nawet o pisaniu każda z autorek mówi inaczej. Angażują się w życie społeczne lub przyglądają się mu z boku.

Film pokazuje różnorodność, niewpisywanie się w powszechne wyobrażenie poety/poetki ze szkolnej lektury. Być może dlatego poezja nie jest centrum tego filmu. Poezja to pryzmat, przez który bohaterki widzą  świat, swoje życie, doświadczenie, orientację seksualną czy tożsamość płciową.

Jacy jeszcze goście pojawiają się na festiwalu?
Zapraszamy do śledzenia wydarzenia na Facebooku. Znajduje się tam dokładna rozpiska eventów związanych z festiwalem.