Szubienica przed urzędem. Kolejny szokujący happening we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

Środowa manifestacja to element ogólnopolskiej akcji, w ramach której Młodzieżowy Strajk Klimatyczny i Extinction Rebellion domagają się od ministra edukacji odpowiedzi na skierowany do MEN apel o wprowadzenie do programu nauczania edukacji klimatycznej.

Aktywiści ekologiczni domagają się, by minister edukacji zmodyfikował obecne programy nauczania, a nawet rozważył wprowadzenie dodatkowego przedmiotu poświęconego ekologii. Protestujący sprzeciwiają się też obecnym programom nauczania, w których ich zdaniem zmiany klimatu pokazane są, jako zjawiska niosące niemal same korzyści dla planety.

– Według materiału MEN - zwiększona ilość CO2 powinna skutkować większą odpornością roślin na suszę. Niestety, jak wszyscy widzimy, jest dokładnie odwrotnie. Susza - spotęgowana niemal dziesięciokrotnie przez  zmiany klimatu - doprowadziła do ogromnych zniszczeń w największym parku narodowym w Polsce – przekonuje Martyna Leśniak, uczestniczka manifestacji. – Edukacja pomaga dziś walczyć z pandemią COVID-19. Rzetelna i ogólnodostępna edukacja klimatyczna pomoże nam przetrwać w świecie targanym skutkami kryzysu klimatycznego. Mamy prawo wiedzieć, co naprawdę czeka nas w przyszłości. Mamy prawo wiedzieć jak walczyć z kryzysem. Celem Ministerstwa Edukacji Narodowej powinno być przygotowanie młodzieży do zmierzenia się z wyzwaniami dzisiejszego świata – dodaje.

Organizacje ekologiczne w środę przed lokalną siedzibą kuratorium domagały się spotkania z Dolnośląskim Kuratorem Oświaty Romanem Kowalczykiem. Aby wzmocnić przekaz aktywiści przynieśli na manifestację szubienicę, pod którą stanęła uczennica na książkach. Happening miał symbolicznie przypomnieć rządzącym, że tylko nauka trzyma nas przy życiu.

– Obserwując zachowania Ministerstwa Edukacji Narodowej można by się zastanawiać kto tu kogo uczy i kto tutaj wykazuje się dojrzałością? Oburza nas to, że to młodzież musi domagać się od rządu i MENu, aby ci zapewnili im rzetelną i prawdziwą edukację klimatyczną – powiedział Błażej Miernikiewicz z organizacji Extinction Rebellion. – Zastanawia nas, czy rządzącym jest na rękę, aby młodzież była nieświadoma zagrożeń wynikających z kryzysu klimatycznego? Czy ich przyszłość też traktują jedynie jako rozgrywkę polityczną, aby wygrać następne wybory? Czy może boją się, że świadoma młodzież zacznie domagać się ochrony swojego życia i przyszłości? Prawo do wiedzy jest prawem człowieka. Wspólnie walczmy o dostęp do rzetelnej edukacji klimatycznej – apelował aktywista.

To już kolejny happening aktywistów z XR, podczas którego wykorzystano rekwizyt w postaci szubienicy. W grudniu podobne wydarzenie zostało zorganizowane przy wejściu na Jarmark Bożonarodzeniowy i było sprzeciwem wobec nadmiernego konsumpcjonizmu. Forma protestu z wykorzystaniem szubienicy wzbudziła wśród przechodniów duże zainteresowanie, ale też i spore kontrowersje.

Kurator w środę nie wyszedł do protestujących. Strajkujących zaprosił na rozmowy, które mają odbyć się w połowie lipca. Taki obrót sprawy nie zadowala strajkujących, którzy twierdzą, że odwlekanie rozmów w czasie zmniejsza realne szanse na wprowadzenie edukacji klimatycznej w nadchodzącym roku szkolnym.

MSK i XR w najbliższym czasie planują kolejne podobne manifestacje w innych miastach (Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i Bydgoszczy).

Zobacz galerię