Sport

Tadeusz Pawłowski: Dyskusja o bramce z Poznania nie ma większego sensu

2018-03-02, Autor: prochu

- Ja przedstawiłem swój punkt widzenia co do drugiej bramki dla Lecha, inni swój. Dyskusja o tym nie ma teraz sensu, skupiamy się na meczu z Sandecją Nowy Sącz - mówi przed sobotnim spotkaniem z Sandecją Nowy Sącz szkoleniowiec WKS-u Tadeusz Pawłowski.

Reklama

Tadeusz Pawłowski (Śląsk Wrocław): Punkt w meczu z Lechem też byłby fajnym rezultatem, ale już o tym nie myślimy, koncentrujemy się na meczu z Sandecją. Dyskusja o spalonym nie ma sensu, ja przedstawiam swój punkt widzenia, a inni swój. Trzeba się teraz skupić na Sandecji i wygrać, będziemy wtedy mogli spokojnie pracować. Mamy taką samą kadrę plus Mateusz Cholewiak, nic się nie zmienia. Cieszę się, że możemy trenować na Stadionie Wrocław, będziemy mogli przećwiczyć niektóre elementy.

Cholewiak jest w innym rytmie treningu, bo pierwsza liga jeszcze nie zaczęła grać, ale on trenował cały czas, sam chciałbym go zobaczyć na żywo. Jest to zawodnik szybki, gdzie my mamy problemy na skrzydłach, więc zastanawiałem się, czy nie wypuścić go od początku, w kadrze na pewno będzie, a może nawet w jedenastce.

MATEUSZ CHOLEWIAK: TO BYŁ BARDZO SZYBKI TRANSFER. ŚLĄSK BYŁ ZDETERMINOWANY

Rozmawiałem z AugustoDragoljubem Srniciem oraz z Igorsem Tarasovsem. Wiele osób mówiło "wszyscy do składu, tylko nie Igors". Obejrzałem dużo meczów Śląska i doszedłem do wniosku, że Igors nie zasługuje na łatkę takiego zawodnika. Wszyscy potrzebowali pewności siebie i wsparcia. Dostali to przed meczem z Lechem i odwdzięczyli się dobrą grą. Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem Srnicia, po raz pierwszym nie wierzyłem w niego, niski, szczupły... Jednak jestem pozytywnie zaskoczony, bo oprócz dobrej gry w defensywie, ma również jakość w poczynaniach w ataku. Uwierzył w siebie, a wszyscy go docenili. Będzie się rozwijał. Trzeba dać chłopakom pewność siebie, w tym pomogłoby zwycięstwo, wszyscy tego potrzebujemy.

Robiliśmy badania pierwszego dnia po objęciu przeze mnie stanowiska. Michał Polczyk przedstawił wyniki zarządowi i radzie nadzorczej, ale ja nie mogę nic więcej na ten temat powiedzieć. Cieszę się, że jest progres. Mecz w Poznaniu był krokiem do przodu, chciałbym, żeby było to też widoczne w meczu z Sandecją.

Czy Zbyszek Smółka (trener Stali Mielec) jest na mnie zły? Nie wiem, wczoraj dzwoniłem, nie odebrał i nie oddzwonił (śmiech). Nie, chyba wszystko jest w porządku, zaprosiliśmy go na najbliższy mecz Śląska.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1246