Sport

Tadeusz Socha: Nie marzyłem o mistrzostwie

2012-05-14, Autor: mw
Tadeusz Socha jest jedynym wychowankiem w kadrze Śląska, który właśnie zdobył drugie mistrzostwo Polski w swojej historii. - Kiedy grałem w juniorach to największym moim marzeniem było dostać swój numer na koszulce w pierwszym zespole Śląska i swoje miejsce w szatni - opowiada zawodnik.

Reklama

Już się oswoiłeś z myślą, że jesteś mistrzem Polski?

 

Na razie jakoś to jeszcze do mnie nie dociera. Nie odczuwam tego jakoś specjalnie, tak samo jak tego, że będziemy reprezentować polską piłkę nożną w Europie, a to jest chyba w tym momencie najważniejsze. Pewnie jak zobaczymy wyniki losowania Ligi Mistrzów, to uwierzymy, że to wszystko nie sen i jesteśmy naprawdę mistrzami Polski.

 

W meczu z Wisłą pojawiłeś się na boisku w ostatnich minutach. Bardzo ważnych minutach. Miałeś dodatkowy stres?

 

Szczerze powiedziawszy dużo większy jest stres na ławce rezerwowych. To nie była łatwa myśl, że cały sezon się pracowało na wynik, a wszystko miał rozstrzygnąć jeden mecz. I na dodatek siedząc na ławce rezerwowych nic nie mogłem zrobić i w żaden sposób pomóc. W momencie, kiedy trener powiedział, że wchodzę na boisko, całe te nerwy puściły i na boisku było już spokojniej. Lepiej być na boisku niż na ławce rezerwowych lub na trybunach.

 

Dla Ciebie to chyba podwójna radość z mistrzostwa. Raz, że zdobyłeś tytuł, a dwa - zrobiłeś to z klubem, którego jesteś wychowankiem i kibicem.

 

Myślę, że można tak powiedzieć. Każdego mistrzostwo cieszy, bo po to się gra, aby ten tytuł zdobyć. Poza tym nie każdemu udaje się odnieść taki sukces. Często dzieje się to zaledwie raz w karierze, a czasami nawet w ogóle. A dla mnie jako wychowanka to wielki sukces, bo jeszcze dobrze pamiętam czasy, kiedy ze Śląskiem nie było dobrze, graliśmy po niższych ligach. A zrobienie tego skoku - a ja uważam, że to był duży skok - nie zajęło nam dużo czasu. Poza tym nie jest łatwo taki skok wykonać. Nam się udało.

Kiedy grałeś w juniorach Śląska, klub przeżywał ciężkie chwile. Myślałeś wtedy, że kiedyś będziesz dla tego Śląska zdobywał mistrzostwo Polski?

 

Z tego co pamiętam, to największym moim marzeniem było dostać wtedy swój numer na koszulce w pierwszym zespole Śląska i swoje miejsce w szatni. Tak, aby stać się pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu. Aż tak daleko marzeniami nie wybiegałem i nie myślałem o mistrzostwie Polski.

 

Myślicie teraz o Lidze Mistrzów?

 

Nie, na razie jeszcze nie. Oczywiście były o tym rozmowy i zastanawianie się, na kogo możemy trafić w eliminacjach, ale nie było tego wiele. Na pewno ten temat pojawi się, kiedy będzie losowanie. Na razie cieszymy się, że w ogóle będziemy mogli zagrać o tak dużą stawkę.

 

To teraz czas na wymarzony urlop.

 

Mówiąc szczerze, jeszcze nie wiem, gdzie go spędzę. Ale na pewno w jakimś fajnym miejscu, bo jestem to winny mojej żonie. Praktycznie nie mieliśmy czasu na podróż po ślubie i teraz będziemy mogli nadrobić zaległości.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8829