Wiadomości

Tajne cięcia w komunikacji

2011-10-24, Autor: Bartłomiej Knapik
Od soboty zniknęły średnio po dwa kursy rano i dwa wieczorem na 10 z 19 kursujących obecnie liniach tramwajowych. Zmiany wprowadzono bez najmniejszej zapowiedzi na stronach urzędu miasta. Oszczędności na niecały milion złotych wprowadzono kilka miesięcy po zapewnieniach, że ich w tym roku nie będzie.

Reklama

Cięcia wprowadzono na wniosek MPK.
- Zmiany dotyczą linii 2, 3, 7, 9, 10, 11, 14, 17, 24 oraz 70. Chodzi o tę racjonalizację, którą już zapowiadałem: takie poukładanie rozkładów, żeby nie jeździły jednocześnie tramwaje i nocne autobusy. Właśnie dlatego zniknęły kursy na tych liniach generalnie rzecz biorąc o 4 rano i tuż po czwartej oraz po 23, a w zamian za nie pojawiły się dodatkowe kursy autobusów nocnych – tłumaczy Władysław Smyk, prezes wrocławskiego MPK.
Tyle tylko, że na większości linii tramwajowych ubyło mniej więcej o 2 kursy rano i 2-3 kursy wieczorem. W niektórych przypadkach pojawiły się za to dodatkowe kursy linii nocnych, jednak w wielu miejscach ciągle występują co najmniej godzinne przerwy między ostatnim kursami linii dziennych, a pierwszymi nocnymi (kilka przykładów poniżej).

Po co te zmiany, czyli MPK zyska

Z punktu widzenia miejskiego przewoźnika cel ich wprowadzenia jest jasny:
- Głównym powodem tych zmian są oszczędności, czyli zmniejszenie naszych strat. Plan finansowy na ten rok zakładał, że tramwaje i autobusy przyspieszą. Gdyby udało się osiągnąć zaplanowane przyspieszenie moglibyśmy zatrudniać o 50 osób mniej. Tymczasem średnie prędkości są takie same jak były, więc potrzebujemy więcej kierowców i motorniczych, aby sprostać zamówieniom wydziału transportu urzędu miasta – wyjaśnia Władysław Smyk.
Innymi słowy - jeśli autobusy mają kursować co 12 minut, a jeden0 z nich tkwi w korku - to z zajezdni na tę linię musi wyjechać dodatkowy wóz z dodatkowym kierowcą (któremu MPK musi zapłacić), żeby zniwelować czas utracony w postoju między autami.

Temu, że zarząd MPK zakładał przyspieszenie tramwajów i autobusów nie można się dziwić. W końcu we wrześniu zeszłego roku Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia odpowiedzialny m.in. za walkę z korkami obiecał, że  tramwaje będą szybsze o 20 procent do listopada zeszłego roku. Zamierzony efekt osiągnęła tylko jedyna jedna linia. Co z tego, skoro część innych zwolniła.

Dlatego MPK zaproponowało urzędnikom cięcia w rozkładach, żeby zmniejszyć swoje straty. Zgodnie z zasadą: skoro tracimy jeżdżąc to jeździjmy mniej:
- Chodzi o około 300 tysięcy kilometrów rocznie. Czyli o niecały milion złotych. Być może kilka osób korzystających dotychczas na tym straci, ale zyski w postaci zmniejszenia strat ten ruch uzasadniają. Zwłaszcza, że dzięki temu w dalszej perspektywie możemy myśleć np. o wzmocnieniu przewozów na Gaju w godzinach porannego szczytu, gdzie w tej chwili trudno się dostać do autobusu. Właśnie dlatego mówimy o racjonalizacji: kilka osób nieco straci, ale dzięki temu będziemy mogli przesunąć siły i środki tam, gdzie są one rzeczywiście potrzebne – mówi Smyk.



Zysk MPK ważniejszy od wygody pasażerów

Do tej pory wszystko właściwie jest jasne: MPK ma źle skonstruowany budżet, traci jeżdżąc, więc chce ograniczyć liczbę kursów. Ekonomicznie, z punktu widzenia MPK ma to sens.
Tyle tylko, że to nie przewoźnik decyduje o tym kogo i czym wozi. To decyzja prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i urzędników, którym oddał władzę nad tym jak jeżdżą autobusy i tramwaje.

Efektem jest wprowadzona na wniosek MPK racjonalizacja, w której po analizie Wrocławskie Forum Komunikacyjne znalazło kilka takich „racjonalnych” przykładów:
- ostatnia dwójka odjeżdża spod Arkad w stronę Krzyków o 23:11, a 17 o 23:19, a o 23:30 jedzie już 247,
- ostatnia 11 odjeżdża spod Dworca na Oporów o 23:25, a o północy jedzie 246. W drugą stronę 11 odjeżdża o 23:12, a 251 też jest o północy,
- ostatnia siódemka odjeżdża z Arkad na Poświętne o 22:39, a pierwsze 247 jest o 23:19,
- ostatnie 32Plus odjeżdża z Dworca o 23:12, a o 23:30 jedzie 255,
- ostatni tramwaj na Wielką Wyspę odjeżdża z Galerii Dominikańskiej o 23:45, pierwsze 255 jedzie 4 minuty po północy
- ostatnia 3 odjeżdża na Księże Małe spod GD o 23:17, a pierwsze 243 melduje się 4 minuty po północy
- ostatnia 9 odjeżdża do Parku Południowego spod dworca o 23:28, a pierwsze 259 odjeżdża o północy
- ostatnia 14 na Grabiszynek odjeżdża z Arkad o 23:18, a 3 minuty wcześniej z Dworca wyrusza 257
- ostatnie 24 na Osobowice odjeżdża z Arkad o 22:52, a pierwsze 257 w tym kierunku o 23:33
- ostatnie 32PLUS odjeżdża z pl. JPII na Pilczyce o 23:30, 10 o 23:01, a pierwsze 253 melduje się o 23:08, a 243 o 23:28, później następny autobus jest o 0:13

Zadaliśmy urzędnikom odpowiedzialnym za komunikację zbiorową pytanie dlaczego pogarszają ofertę pasażerom, skoro obiecywali, że cięć w komunikacji nie będzie. Więcej nawet – będzie ona promowana. Ile na tych zmianach zaoszczędzono nie w MPK tylko w budżecie miasta? Dlaczego pogarsza się pasażerom warunki jazdy - średnio w przypadku 10 ograniczonych linii wycina się dwa kursy rano i dwa wieczorem dając w zamian po 1 kursie autobusów nocnych. Czy istnieje inny powód zmian niż pozwolenie MPK na zmniejszenie strat?
Odpowiedzi jeszcze nie dostaliśmy (jak się pojawi to ją opublikujemy).

Tajne zmiany

Jedno jest pewne: w magistracie ktoś wiedział, że cięcia mogą się nie spodobać (co innego gdyby za zaoszczędzone pieniądze pojawiły się dodatkowe kursy w godzinach szczytu), skoro informacja o nich została pieczołowicie ukryta.
Do tej pory o każdej zmianie informowano pasażerów na stronie miasta – tym razem informacji nie było wcale. Jedyne co dostali dziennikarze to krótka informacja pod koniec maila o zmianie tras jazdy tej treści:
„Jednocześnie informujemy, że w rozkładach jazdy pojawią się zmiany dostosowujące kursy dzienne do godzin kursowania dziennej komunikacji zbiorowej (5.00-23.00). Ponadto nowe rozkłady jazdy uległy optymalizacji pod kątem postojów na pętlach, czasów przejazdu oraz tras wyjazdów i zjazdów z zajezdni. Prosimy o przekazanie informacji pasażerom tak, by przez weekend zapoznali się oni z nowymi rozkładami jazdy.”

Czy o zmianach dotyczących 10 z 19 aktualnie kursujących linii tramwajowych powinniśmy być informowaniu w ten sposób? Odpowiedź wydaje się oczywista.

------------------
Komentarz:
W tym konkretnym przypadku mniej chodzi o to, czy zmiany są racjonalne i sensowne. Trudno na ten temat dyskutować, bo bez badań napełnień należy wierzyć na słowo MPK, że pasażerów zainteresowanych jeżdżeniem przed 5 rano i po 23 nie ma wielu. Jednak jeśli tłumów w tramwajach nie było, to spokojnie można decydować o wożeniu nas autobusami nocnymi. To przecież też jest środek komunikacji.

Problem polega na tym jak się o zmianach, w tym przypadku cięciach, informuje – a raczej nie informuje. Jeśli coś jest „racjonalizacją”, i jest „racjonalne”, to dlaczego ukrywać to przed pasażerami? Dlaczego o zmianach na lepsze można zorganizować i konferencje prasowe, i opublikować komunikaty na stronie miasta, i jeszcze rozesłać mailami do mediów z prośbą o poinformowanie opinii publicznej, a tu się nie udało? Być może przez zwykły ludzki błąd, może przez pośpiech w ich wprowadzaniu, a może poprzez przekonanie: zróbmy to po cichu, może nikt się nie zorientuje.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (22):
  • ~urzędnik 2011-10-24
    16:11:22

    0 0

    Na wniosek MPK? To kto się jeszcze łudzi, że SMYK ma nie likwidować albo prywatyzować MPK?

  • ~pedro 2011-10-24
    16:15:20

    0 0

    Smyk mógł oszczędzić 3,5 mln na wydzielaniu torowisk, jednocześnie poprawiając warunki mieszkańcom. Jak widać, mieszkańców ma gdzieś. Kto zyskuje na stratach miasta?

  • ~szkoda 2011-10-24
    16:21:23

    0 0

    dlatego, że ludzie chcą różnych rzeczy, płacąc za to tylko część ich wartoścli lub nie płacąc za nie nic, jesli zabiera sie im coś i oszczędza tym samym, zmniejszając tym samym straty jakie przynosi mpk to jest to bardzo dobra wiadomość, w końcu to ludzie chcieli tramwaje plus, no to mamy za marne kilkaset milionoków trochę skodzianych kolubryn i cieszcie się, w końcu tego chcieliście nie? miasto się rozwija, jest modernizacja; to nic, że stare tramwaje ida na złom a ich remont lub nawet kupno nowych ale innych niz skody byłby wielokrotnie (pieciokrotnie!!!) tańszy, ważne, że jest tramwaj plus(a oczywiście urządzeń do wysyłania sygnału its, który i tak nie działa na razie, w innych pojazdach zamontowac nie można, co by powiedzieli w pilznie?)i śmieszno i starszno ale przede wszystkim durnie i drogo, jestesmu zadlużeni po uszy, zadłużać w nieskończoność sie nie da, kiedyś to musi pieprznąć lepiej wiec, że teraz za oszczędzanie się bierzemy ale trzeba mieć świadomość, że tyle wywalamy w błoto nadal, że efekty będą żadne niestety ale w końcu tego chcą ludzie, a ich wola jest najważniejsza i życie płynie spokojnie przy uśmiechu idioty

  • ~jeddd 2011-10-24
    17:04:06

    0 0

    Przepraszam, ale o czym jest ten artykuł? Nie dziwię się, że nikt nie podał do wiadomości, że rano autobusy i tramwaje ruszą nie o 4.30 a o 5 rano, a wieczorem ostatni pojedzie 23.20 a nie 23.40. Większość ludzi ma to gdzieś. Jeżeli z likwidowanych kursów korzystało 5 czy 10 tysięcy osób dziennie to co to jest wobec niemal 400 tysięcy pasażerów przewożonych dziennie (i od razu uprzedzam to tylko dane z moich szacunków).

    Kolejna wiadomość o niczym.

  • ~Toxic 2011-10-24
    17:50:53

    0 0

    a ja mam w dupie MPK - skoro Dutkiewicz (sorry - jego spece pokroju Adamskiego hahaha) nie potrafi poradzic sobie z komunikacja miejsca to ja ciagle bede jezdzil blachosmrodem - bo i szybciej, i wygodniej...pozdrowienia z Lesnicy urzedaski

  • ~ 2011-10-24
    18:02:15

    0 0

    Zmiany są dotkliwe, zwłaszcza dla ludzi pracujących w gastronomi, którzy często prace kończą po 23, sam kiedyś pracowałem w tej branży. Niedawno byłem na filmie, który był ostatnim seansem i dobrze że jeszcze wówczas ostatnia 10 jeździła po północy.

    Racjonalizacja powinna raczej polegać na tym by pasażerowie mieścili się w tramwajach i autobusach. Może trzeba było pomyśleć, o tak zwanych "przebierankach" na pętlach dla optymalizacji kursów. Poza tym chyba po 21 ciężko o korki i tramwaje dość szybko jadą.

  • ~jn 2011-10-24
    18:12:28

    0 0

    Prawda jest taka, że ostatnie kursy linii 2,7 i 10 zawsze były pełne. Często jechało więcej ludzi niż niejednokrotnie w godzinach szczytu. Dziś zastanawiałem się jak dojechać do pracy na 5:00 spod Eureki za Halę Ludową. Ostatnie 253 jest o 3:33, 255 o 4:03 a pierwsza 2 o 5:26. Czyli przez 1h 23 min nie ma żadnego kursu w tamtym kierunku. Jeszcze tydzień temu pierwsza 2 pojawiała się o 4:34. Również nie jeździła pusta.

  • ~Bajzel 2011-10-24
    18:22:38

    0 0

    Bardzo fajny kolejny pomysł urzędników...
    cytuję:
    "- ostatnia 3 odjeżdża na Księże Małe spod GD o 23:17, a pierwsze 243 melduje się 4 minuty po północy"
    Panie Prezydencie, Pan sam spróbuje dojechać z centrum nocnymi na obrzeżne dzielnice miasta...
    Po co te zmiany?? Czemu mają służyć??
    Nawet teraz jadąc na Osiedle Kiełczowskie nocnym muszę objechać Kowale na około, by wyjechać z Krzywoustego pod Żeglugą, z powrotem na Krzywoustego za Koroną...
    Nocnymi wcale nie jeździ tak mało osób jak by się wydawało (a o weekendzie nie wspomnę)

  • ~ 2011-10-24
    19:12:16

    0 0

    Najciekawsze jest to, że MPK więcej zarabia na tramwajach niż na autobusach a tnie tramwaje. Tu jest drugie dno o którym nie wszyscy wiedzą a ja się uśmiecham drwiąco "macie co chcieliście" i czekam na dalszy bieg wydarzeń, który będzie naprawdę emocjonujący.

  • ~ 2011-10-24
    19:52:48

    0 0

    Kochani- cły przyszły rok będzie emocjonujący-skarbnik aż się poci z Panem blujem żeby zadoaolić najwyższego i tną wszędzie gdzie popadnie-musi wstarczyć na igrzyska.....tajemnica to żadna, na stroie UM sa wszystkie uchwały budżetowe oraz smieszne uzasadnienia zmian. brak tylko uzasadnień dlaczego wypada tyle inwestycji chociaż odpowiedź wszyscy znają.....bawmy się dalej, a pas mamy tak mocno zaciśnięty że niedługo się zes...ramy............

  • ~kukuryku 2011-10-24
    21:00:55

    0 0

    w ogóle brud w tej komunikacji. dzisiaj zaplamiłam spodnie. kto mi zapłaci za to? mpk?

  • ~ 2011-10-24
    21:20:26

    0 0

    Idąc dalej tzw. "logiką" (?) postępowania MPK, proponuję zlikwidować WSZYSTKIE linie tramwajowe w imię jeszcze większych oszczędności finansowych. Skoro likwidacja 4-5 kursów na dzień 10 linii tramwajowych to ok. 1 mln zł., to likwidacja wszystkich kursów to dopiero będzie oszczędność. Panie Prezesie SMYK - do dzieła. Za rozwalenie MPK na pewno Pan Prezes awansuje na jakiś wyższy stołek z obowiązkową, wysoką premią. :D

  • ~jn 2011-10-24
    21:23:26

    0 0

    Nie poddawaj mu pomysłów. Jeszcze skorzysta.

  • ~wrocławianiN 2011-10-24
    22:42:19

    0 0

    Komunikacja tramwajowa w mieście powinna kursować od 4:00 rano do 24:00

  • ~osonaly 2011-10-24
    23:14:32

    0 0

    Motorniczy też się musi wyspać, i tak nie kasujecie biletów wieczorem/ nocą więc o co chodzi. Żart, żart. Powinny jeździć do późna, nie że powrót do domu o 23-24 jest problemem, tu racja (nie mądre jest w mieście spotkań robienie 30-45 minutowych przerw w tym czasie)

  • ~kapsółka 2011-10-25
    08:38:28

    0 0

    a widze w tym bałaganie że to już pora na opublikowanie że budżet miasta jest cienutki, a świdczyć ma o tym oszustwo i fałszerstwo w wycenie gruntów na terenie miasta! A kto za to odpowiada? Odp prosta upoważńiony przez "Prezydenta" Adamski, który nie sprawdził sie w straży pozarnej mista i koledzy wywalili dziada na bruk a nieudacznik nim sie zaopiekował im amy skutki!

  • ~h4nter 2011-10-25
    11:40:35

    0 0

    Stadion czas spłacać. Dobrze że przynajmniej nie zadłużają bardziej miasta kolejnymi dynamicznymi inwestycjami.
    Nie wiem jak Wy, ale ja na stadionie nie byłem, no i póki co nie zamierzam na nim być. Nie korzystam też z tej fali przyjezdnych gości w mieście. Nie zarabiam, a wręcz tracę, bo korki, bo zawalone parkingi, bo podnoszone ceny na czas imprez itp. A jak ktoś mówił że co z tego że miasto zadłużone, że to nie jego kredyt tylko miasta. Że mieszkańcy będą to spłacać latami to tylko taka gadka populistyczna. No to teraz wie jak to wygląda, i że jednak go to dotyczy, np. właśnie coraz gorszą komunikacją miejską, brakiem remontów, brakiem inwestycji w przedszkola, szkoły, placówki medyczne, szpitale, infrastrukture drogowa, wodno kanalizacyjna, elektryczna - czyli wszystko to czym jest miasto

  • ~ 2011-10-25
    14:50:23

    0 0

    miasto nalezy teraz do kowboja w mikstatu i nikt nie będzie podskakiwał-bo co kowboja obchodzi jakas tam infrastruktura czy inwestycje "dla mieszkańców" - licza się igrzyska chwila chwały flesze reflektorów bo nie ma lepszej metody leczenia kompleksów pochoidzenia niż wydawanie nie swoich pieniędzy na swoje wizje...........

  • ~pasazer, nie jedyny 2011-10-26
    13:59:00

    0 0

    dlaczego nie mozemy odwolywac urzendikow, w koncu my, mieszkancy, dajemy pieniadze na ich pensje !!!

  • ~tantus 2011-10-27
    20:37:10

    0 0

    @pasazer, nie jedyny: mieliśmy okazję, mniej więcej rok temu w wyborach samorządowych. I nie skorzystaliśmy z tej okazji.

  • ~ 2011-11-02
    23:45:48

    0 0

    @h4nter: a kiedy Dutkiewiczowi zleżało na dobru mieszkańców? bo ja sobie nie przypominam. zajrzyj na Kozanów to się przekonasz jak o nasze dobro dba :)

  • ~pasażer 2011-11-05
    17:33:49

    0 0

    Czekałem i łudziłem się że może coś się zmieni w rozkładach jazdy po zamknięciu Sępolna ,ale się rozczarowałem .Żeby dojechać na 5 rano na Biskupin muszę zrywać się o godzinie 3 dojść na autobus nocny ,255, o 4 rano na dworcu PKS . Przed zmiana rozkładów była linia tramwajowa ,2, która przed 5 była na Biskupinie .Dziękuję włodarzom firmy mpk za cudowny dojazd do pracy . Panie Smyk podaj się pan do dymisji bo za rok przy pańskim zarządzaniu firma ogłosi upadłość tak jak MPK w Wałbrzychu .Tak to jest jak sadza się na stołkach ludzi niekompetentnych( Smyk ma miano likwidatora firm ). Panie prezydencie Wrocławia obudź się pan wreszcie ze swojego snu i zapoznaj się z rzeczywistością która panuje we Wrocławiu .

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.