Wiadomości

Targi World Games poruszyły sportowego ducha wrocławian

2011-12-17, Autor: Piotr Kolisko
Targi World Games przybliżyły wrocławianom pomysł organizacji w naszym mieście Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w 2017 roku. Dla wielu obserwatorów sobotnia impreza była pierwszą szansą na zapoznanie się z takimi dyscyplinami jak choćby wakeboard czy petanque.

Reklama

Sobotnie Targi World Games wzbudziły we wrocławskich widzach atmosferę sportowej rywalizacji. Sportowe zmagania przy ponad trzydziestu stoiskach promujących nieolimpijskie dyscypliny sportowe przyciągały coraz to nowych obserwatorów imprezy w Hali Orbita. Dzięki The World Games mieszkańcy Wrocławia poznali od kuchni zasady i techniki gry w softball czy petanque. 

 

Niektóre ze stoisk patronackich mają swoje zespoły w regularnych ligach, stąd też rywalizacja w lacrosse prowadzona była przez zespół Kosynierów Wrocław, a w tajniki gry futbolu amerykańskiego wtajemniczali gracze Devils. Są to sporty, które mieszkańcy naszego miasta mogą obserwować na codzień podczas rozgrywek o ligowe punkty.

 

Wrocławskie targi pokazały, że obecnie tak doskonale, jak kiedyś piłka nożna czy siatkówka, w dzisiejszych czasach popularne są sporty niszowe. Stąd też zainteresowanie obserwatorów imprezy skupiało się również na takich dyscyplinach jak m.in: wakeboard i frisbee.



 – Łamiemy stereotypy, że uprawianie sportów jest drogie. Pokazujemy, że sport kręci się nie tylko wokół piłki nożnej. Namawiamy także, by dotrzeć do przedstawicieli niszowych sportów i spróbować znaleźć swoje indywidualne hobby –  tymi słowami sobotnią imprezę określał Jacek Surtyk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miasta


Przedstawienie w jednym miejscu aż trzydziestu dyscyplin, które najczęsciej róznią się diametralnie zasadami i miejscem ich uprawiania, było nie lada wyzwaniem dla organizatorów targów. Jednak trud logistyczny może mieć znaczący wpływ na wybór Wrocławia jako miasta, które już w 2017 roku zostanie organizatorem The World Games czyli Igrzysk Sportów Nieolimpijskich. Już 12 stycznia w Lozannie okaże się, które z miast kandydatów (Wrocław, Budapeszt, Kapsztad) stanie się areną tej imprezy. W kandydaturę Wrocławia bardzo wierzy poseł, Michał Jaros:

 – To byłoby duże i znaczące wydarzenie. Potrzebujemy wsparcia wrocławian. W sobotę chcemy jeszcze bliżej przedstawić idee igrzysk. Warto, by już od najmłodszych lat znaleźć sobie sportową pasję i ją systematycznie rozwijać. – powiedział orędownik wyboru Wrocławia jako organizatora imprezy w roku 2017, Michał Jaros.


Swojego zadowolenia nie kryli również wrocławianie, którzy zgodnie twierdzili, że taka forma promocji do tej pory nieznanych dla nich dyscyplin sportu jest jak najbardziej właściwa:

- Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni ideą organizacji we Wrocławiu imprezy, podczas której sportowcy będą rywalizowali w tak oryginalnych dyscyplinach. Naszym zdaniem znacznie poszerzy to spektrum zainteresowania sportem wśród dzieci i młodzieży, a jeżeli jeszcze Wrocław ma być stolicą takiej imprezy to trzymamy kciuki za sukces naszego miasta. Szkoda tylko, że dzisiejsze targi były tak słabo rozreklamowane, my o dzisiejszej imprezie dowiedzieliśmy się zupełnie przypadkiem - podsumowali wrocławianie obserwujący Wrocławskie Święto Sportu.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~ 2011-12-18
    07:24:25

    0 0

    dla informacji: Dutkiewicz wydał już 400 000zł na te igrzyska. A jak dostanie organizację, to pochłonie to nawet 100 mln zł. Nie ma pieniędzy na remonty torów, na przedszkola - ale igrzyska muszą trwać!

  • ~set 2011-12-18
    09:57:50

    0 0

    Byłem, widziałem. Marnowanie pieniędzy, kolejny fajerwerk Dutkiewicza. Brzydkie koszulki. Podobał mi się entuzjazm wolontariuszy i wystawiajacych. Same targi nie mogły tyle kosztować, co napisał Darski, natomiast nie wątpię, że magistrat wymyślił sobie nową imprezkę i sposób na wydawanie społecznej kasy. Władze Wrocławia nawet na najlepszej imprezie potrafią stracić. Przykładem walka Kliczko - Adamek. To, ze Euro będzie finansową klapą już wszyscy wiedzą. A miasto od tej promocji nie jest czyściejsze, lepiej skomunikowane, wygodniejsze. Jak przyjeżdżały wycieczki Breslaurów tak przyjeżdżają. Za te pieniądze można by odbudować browar i rozdawać piwo przez rok za darmo, to dopiero promocja. Radni Dutkiewicza podnieśli na przyszły rok PODATKI, droższa woda, droższe nieruchomości. Widocznie brakuje na spłatę kredytów i na podwyżki dla magistratu. Poczytajcie sobie budżet miasta, tam jest wszystko.

  • ~ 2011-12-18
    11:35:46

    0 0

    przecież walka adamka i monstery zarobiły. Koncert majkela byl klapą i stad strata

  • ~ 2011-12-18
    21:23:04

    0 0

    jak na razie to spolka miejska Wroc 2012 juz walczy z SMG o pieniadze

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.