Wiadomości

TBS wycofuje się z podwyżki. Ale biegły i tak sprawdzi finanse

2022-07-14, Autor: Marcin Kruk, [email protected]

Władze TBS-u zapowiedziały obniżkę stawek czynszu. To efekt rozpoczynających się postępowań sądowych. - Jestem przekonany, że to obawa przed procesem - zaznacza prawnik reprezentujący blisko 1600 najemców.

Reklama

Władze TBS Wrocław poinformowały w czwartek, 14 lipca, że spółka wycofuje się z podwyżki czynszów. Oficjalnie, jak zaznaczają prezesi TBS-u - Marcin Kij, Paweł Inglot i Marek Łapiński - jest to obniżka czynszu, która wejdzie w życie od 1 sierpnia. Nieoficjalnie jest to zapewne jeden z efektów licznych pozwów, które złożyli mieszkańcy TBS-u wstrząśnięci horrendalnymi podwyżkami czynszu, które weszły w życie od czerwca.

Przypomnijmy, że w 3980 mieszkaniach TBS czynsz wzrósł z 15,90 zł na 20,45 zł, czyli o 4,55 zł na metrze kwadratowym. W 153 mieszkaniach na ul. Afgańskiej stawki czynszu poszybowały z 20,15 zł na 25,9 zł, czyli wzrosły o 5,71 zł na metrze kwadratowym. 

Teraz zarząd TBS informuje, że od 1 sierpnia średnia stawka czynszu za metr kwadratowy zmniejszy się o 3,12 zł na metrze kwadratowym i wyniesie 17,48 zł. Stawki mają wynosić:

  • 14,80 zł za mkw. dla seniorów, którzy mieszkają w budynku na Nowych Żernikach,
  • 17,35 zł dla większości najemców TBS,
  • 21,65 zł dla mieszkających przy ul. Afgańskiej.

Zapowiedziane w lutym podwyżki czynszów weszły w życie w czerwcu. Mieszkańcy jednak nie uwierzyli władzom spółki, które podwyżki tłumaczyły inflacją i wzrostem kosztów kredytów. Oliwy do ognia dolała wypowiedź prezydenta Jacka Sutryka, który jest władzą najwyższą wrocławskiego TBS-u, czyli jednoosobowym zgromadzeniem wspólników. Sutryk w wypowiedzi dla Radia Wrocław straszył mieszkańców, że pójście do sądu może źle się dla nich skończyć, a także przestrzegał przed korzystaniem z usług prawników.

Ostatecznie blisko 1700 lokatorów TBS zdecydowało się na skorzystanie z usług kancelarii prawnych. Korzystają w ten sposób z przysługującego im prawa: proszą sąd, by zbadał zasadność podwyżki, a sąd będzie musiał w tym celu powołać biegłego, który prześwietli finanse TBS-u. Najwięcej lokatorów - blisko 1600 - skorzystało z usług Kancelarii Radcy Prawnego Marcina Zatorskiego “Zatorski & Wspólnicy”.

Mieszkańcy chcą mieć jasność w finansach TBS

Dziś Marcin Zatorski jest przekonany, że obniżka czynszu, którą zapowiedzieli prezesi TBS-u jest podyktowana obawą przed procesami i wglądem biegłego sądowego w finanse spółki. - Myślę także, że dużo dało spotkanie Obywatelek TBS, podczas którego byłem pełnomocnikiem z prezesem Inglotem. Porozmawialiśmy o różnych kwestiach i myślę, że te spotkanie również wywarło wrażenie i stąd ta reakcja - komentuje Zatorski. - Cieszę się, widzę przesłanki, że obawiają się procesu i podejmują jakieś działania, żeby do procesu nie doszło. Nam nie byłoby na rękę, żeby do procesu nie doszło, ponieważ większość osób, które reprezentuje moja kancelaria chce - oprócz tego, że oczywiście nie płacić tak dużych stawek czynszu - mieć jasność w finansach TBS - podkreśla Marcin Zatorski.

Z informacji o obniżce czynszu można dowiedzieć się, że jest ona możliwa dlatego, że m.in. dzięki staraniom zarządu TBS zmieniły się zapisy w ustawie o pomocy kredytobiorcom.

- Dzięki temu jest możliwe obniżenie wydatków w zakresie spłaty kredytów, a co za tym idzie obniżenie stawek czynszów - wskazuje wiceprezes TBS Wrocław Paweł Inglot.

Marek Łapiński, kolejny wiceprezes TBS-u sugeruje mieszkańcom zawarcie ugody: - Wartość sporów o zasadność i wysokość podwyżek, które toczą się przed sądem, spadła. Poprzednie stawki obowiązywały tylko 2 miesiące. Koszty spraw sądowych dla najemców już teraz są niewspółmiernie wysokie do wartości sporu, a zawarcie ugody przed rozpoczęciem długotrwałych procesów pozwoliłoby znacznie ograniczyć koszty sądowe - przekonuje Łapiński.

Marcin Zatorski uspokaja, że niezależnie ile potrwa proces, jego klienci nie będą ponosić dodatkowych kosztów: - Opłata sądową, jaką ponieśli, składając pozwy, wynika wprost z przepisów prawa. Wartość przedmiotu sporu nie spadła. Przypomnę, że my skarżymy wypowiedzenie stawki czynszu z lutego, która jest konsekwencją uchwały WZW, czyli prezydenta Wrocławia - wyjaśnia radca prawny i dodaje, że nawet jeśli zarząd TBS złożyłby każdemu z najemców oświadczenie o cofnięciu oświadczenia z lutego, to niezależnie od tego, jego klientom nadal należy się zwrot od kosztów procesu od TBS-u. - Nie widzę powodu, by moi klienci mieli z tego rezygnować - podsumowuje Zatorski.

Oceń publikację: + 1 + 46 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.