Wiadomości

Temat Tygodnia: Kazimierz Michał Ujazdowski kandydatem na prezydenta Wrocławia [OPINIE]

2018-04-04, Autor: bas

Nie Alicja Chybicka, a Kazimierz Michał Ujazdowski powalczy o fotel prezydenta Wrocławia z poparciem Platformy Obywatelskiej. Zapytaliśmy wrocławskich polityków, o to, jak oceniają tę zmianę i czy dzięki temu PO ma większą szansę na zwycięstwo we Wrocławiu.

Reklama

Sebastian Lorenc (radny miejski) – Platforma Obywatelska

Kazimierz Ujazdowski jest mocnym kandydatem. Ma ogromne doświadczenie. W swoim życiu politycznym, co warto podkreślić kilkudziesięcioletnim, przeszedł wiele. Jego stanowczy sprzeciw wobec demontażu, niszczeniu i psuciu samorządów przez Prawo i Sprawiedliwość, który w sposób dobitny wyraził rok temu, czyni z niego dobrego kandydata na prezydenta Wrocławia.

Musimy zrobić wszystko, żeby uchronić miasto przed Prawem i Sprawiedliwością. Kazimierz Ujazdowski dołączył do naszej drużyny i myślę, że będzie dobrym prezydentem. Liczę na to, że wspólnie uda nam się naprawić to, co przez lata trapiło mieszkańców Wrocławia.

Marcin Krzyżanowski (radny miejski) – Prawo i Sprawiedliwość

Trudno jest mi stwierdzić, kto jest poważniejszym kandydatem spośród wskazanych osób. Wydaje mi się, że Kazimierz Michał Ujazdowski jest mniej wiarygodny. Przede wszystkim nie jest z Wrocławia, mieszka w stolicy i kojarzony jest bardziej z Warszawą i Brukselą. Do tej pory zajmował się sprawami ogólnopolskimi i europejskimi. Mam wrażenie, że przypomina sobie o Wrocławiu, gdy zbliżają się wybory. Jesienią będą wybory samorządowe, więc znów przypomniał sobie o Wrocławiu, tym razem w towarzystwie Grzegorza Schetyny i Platformy Obywatelskiej. I to jest kolejny problem Kazimierza Michała Ujazdowskiego, jako kandydata, jego niestałość w politycznych uczuciach. Wielokrotnie zmieniał partie polityczne. Był m.in. w Unii Demokratycznej, AWS, Prawie i Sprawiedliwości, Stronnictwie Konserwatywno - Ludowym, zakładał również z Rafałem Dutkiewiczem Stowarzyszenie Dolny Śląsk XXI. Czy osobie zmieniającej tak często partie polityczne i poglądy wyborcy zaufają? Moim zdaniem nie.

Jeśli chodzi o styl, w jakim pożegnano się z profesor Alicją Chybicką, to pozostaje niesmak. Dowiedziała się o decyzji swoich kolegów z Platformy Obywatelskiej tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Takiego prezentu świątecznego pewnie się nie spodziewała.

Michał Górski – Stowarzyszenie OK Wrocław (popierało kandydaturę prof. Alicji Chybickiej)

Jesteśmy zaskoczeni i zaniepokojeni takim obrotem sprawy. Powrót do rzeczywistości po świętach okazał się bardzo szybki. Nie wiem, czy kandydatura Kazimierza Michała Ujazdowskiego jest ostateczna. Czekamy na więcej informacji, jak tylko je uzyskamy, podejmiemy wspólną decyzję w ramach naszego stowarzyszenia.

Jerzy Michalak (członek zarządu województwa dolnośląskiego, kandydat na prezydenta Wrocławia) – Dolnośląski Ruch Samorządowy

Nie interesują mnie rozmowy o tym, kto będzie kogo skuteczniej we Wrocławiu „zwalczał”. Uważam, że (takie ruchy – przyp. red.) nie wnoszą nic dobrego do dyskusji o mieście. Wolałbym skupić się, i to staram się robić, na diagnozowaniu problemów i tworzeniu programu wyborczego, adekwatnego do wyzwań Wrocławia. Tych po 16 latach nie brakuje.

Kazimierza Ujazdowskiego cenię za propaństwowe podejście do spraw publicznych. Jestem ciekaw jego poglądów dotyczących komunikacji publicznej, smogu, funkcjonowania spółek miejskich czy edukacji. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli o nich debatować.

Jacek Hamkało, Grzegorz Maślanka, Patryk Hałaczkiewicz – Zarząd Bezpartyjnego Wrocławia

Wczoraj w Warszawie odbyła się wspólna konferencja przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny i Kazimierza Ujazdowskiego, na której ten ostatni został przedstawiony jako kandydat PO na prezydenta Wrocławia.

Chyba bardziej nie można obnażyć mechanizmów rządzących partiami i ukazać ich stosunku do Wrocławian i samorządu niż prezentując w Warszawie kandydata na prezydenta Wrocławia, który jeszcze chwilę temu był w dokładnie przeciwnej partii i który nie mieszka we Wrocławiu (oraz) nie ma nic wspólnego z tutejszym samorządem.

Jednocześnie to symboliczne, że w szeregach PO nie znalazł się nikt, kto zdaniem Schetyny nadawałby się (mimo że dosyć długo oszukiwano w tej sprawie panią profesor Chybicką) i trzeba było go szukać aż w PiSie. Stanowisko lokalnych działaczy PO entuzjastycznie popierających tę kandydaturę potwierdza, że uważają oni swoją partię za całkowicie niezdolną do wyłonienia kogokolwiek sensownego z własnego grona. I jest to naszym zdaniem prawidłowa samoocena intelektualnej mizerii tej ekipy.

Kształtuje się sytuacja zagrożenia tym, że, bez względu na zwycięstwo kogoś spośród obecnych kandydatów, Wrocław wpadnie w ręce partii. Nawet jeśli te ręce będą rękoma partyjnych renegatów z wrogich obozów. Wrocław powoli staje się partyjnym łupem ponad podziałami. To zmusza nas do wystawienia własnego, jedynego bezpartyjnego kandydata, który będzie przedkładał dobro wspólne mieszkańców ponad partykularyzm partyjnych celów, nawet w tak egzotycznych i absurdalnych „koalicjach”, jakie się objawiają, choćby na podstawie ostatniej nominacji pana Ujazdowskiego.

Bartłomiej Ciążyński – Sojusz Lewicy Demokratycznej

Konserwatywna kotwica Grzegorza Schetyny została rzucona głęboko. Konserwatysta „z krwi i kości”, europoseł z listy PiS-u Kazimierz Michał Ujazdowski ma być kandydatem PO na prezydenta Wrocławia.

Bez mocnej centrolewicowej reakcji Wrocław zostanie oddany w ręce prawicy. Oto bowiem o prezydenturę będzie walczyła posłanka z PiS-u z europosłem wybranym z listy PiS.

Trzeba przeciwdziałać. Trzeba sformować szeroko koalicję środowisk od lewicy do centrum: Centrolew z udziałem Strajku Kobiet, organizatorów protestów w obronie Konstytucji, ruchów miejskich etc. Trzeba ekipy, która szanuje samorządność, demokracje, ma program dla Wrocławia. Trzeba schować wzajemne urazy, drobne różnice, zrobić krok wstecz, jeżeli chodzi o własne aspiracje.

Stowarzyszenie Kultura Równości (organizator Wrocławskiego Marszu Równości)

Kazimierz Ujazdowski wielokrotnie zasłynął homofobicznymi słowami i zachowaniami. Podczas spotkania z wyborcami w 2005 r. powiedział: „nie mylmy brutalnej propagandy postaw homoseksualnych z nawoływaniem do tolerancji. To jakieś szaleństwo i z punktu widzenia tego szaleństwa nasze rządy rzeczywiście będą czarną nocą”. W 2011 r., gdy do listu wsparcia dla bratysławskiej Parady Równości od większości przedstawicieli krajów UE dołączył Andrzej Krawczyk, Kazimierz Ujazdowski wysłał list do szefa MSZ, potępiając zachowanie ambasadora. Uznał, że poparcie osób LGBTQ to promowanie „postaw sprzecznych z etycznymi podstawami cywilizacji i z wartościami konstytucji RP”. W marcu bieżącego roku opowiedział się w głosowaniu w Parlamencie Europejskim przeciwko zakazowi terapii reparatywnych.

Wierzymy, że ludzie zmieniają poglądy. Zachowanie kandydata Platformy Obywatelskiej nie dało nam jednak podstaw, by uznać, że tak się stało. Nie chcemy, by prezydentem Wrocławia, Europejskiej Stolicy Kultury, miasta chwalącego się różnorodnością i otwartością, został człowiek o tak nienawistnych poglądach. Mamy dosyć władzy traktujących nas jak obywateli gorszej kategorii, ludzi drugiego sortu.

Kazimierza Ujazdowskiego o jego poglądy pytamy wprost. Wysłaliśmy kandydatowi PO list, w którym pytamy, czy nadal uważa, że jako osoby LGBTQ powinnyśmy i powinniśmy być poddawani niezgodnym z jakimikolwiek standardami medycznymi „terapiom”? Czy uważa, że jako prezydent mógłby reprezentować i uszanować co dwudziestą/ego mieszkankę i mieszkańca miasta? Czy jubileuszowy, 10. Wrocławski Marsz Równości uzna za promowanie postaw sprzecznych z etycznymi podstawami cywilizacji?

Czy Kazimierz Michał Ujazdowski byłby dobrym prezydentem Wrocławia?




Oddanych głosów: 679

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.