Wiadomości

TIR z obwodnicy do Wrocławia nie wjedzie

2010-08-12, Autor: Bartłomiej Knapik
Zakaz wjazdu do miasta z obwodnicy autostradowej dla pojazdów cięższych niż 3,5 tony, których celem podróży nie jest Wrocław i zamknięcie dla nich centrum miasta. Takie przepisy szykują nasi urzędnicy by bronić się przed skutkami opłat na AOW dla TIR-ów i ciężarówek. Wszystko dlatego, że rząd nadal planuje opłaty dla nich za przejazd obwodnicą.

Reklama

Wszystko przez to, że rząd wciąż nie przyjął nowelizacji ustawy, która zwalniałaby mieszkańców aglomeracji z opłat za przejazd autostradowymi obwodnicami.
Przypomnijmy, że sprawa zaczęła się 15 czerwca, gdy napisaliśmy, jako pierwsi we Wrocławiu, o pomyśle Ministerstwa Infrastruktury by pobierać opłaty za przejazd obwodnicami miast. Początkowo było wiadomo tylko, że opłaty mają dotyczyć TIR-ów. Chwilę później ministerstwo infrastruktury przyznało, że także samochodów osobowych.

Pod koniec lipca ministerstwo ogłosiło, że jednak samochody osobowe obwodnicą pojadą za darmo. Szybko okazało się, że przejazd obwodnicą dla aut cięższych niż 3,5 tony będzie płatny, ale jazdę po mieście będą miały darmową.

Jednak rząd do dziś nie wypracował nowych przepisów, które zapewniałyby, że tranzyt pojedzie obwodnicą a nie przez centrum miasta. Mimo iż przed drugą turą wyborów prezydenckich obiecywał to Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury.



Grabarczyka zablokował minister finansów. I trudno się dziwić, skoro zniesienie opłat na obwodnicach może uszczuplić aż o 1/5 budżet Krajowego Funduszu Drogowego, który jest głównym źródłem finansowania budowy dróg.
Okazało się, że dopiero teraz urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury zaczynają przygotowywać potrzebne wyliczenia skutki zwolnienia z opłat mieszkańców aglomeracji. A bez nich rząd niczego nie przegłosuje.

Właśnie dlatego wrocławscy urzędnicy szykują plan „B”, czyli szczelne zamknięcie centrum miasta dla ciężkich pojazdów. Z naszych informacji jedynie zjazd do miasta z węzła Lotnisko na obwodnicy autostradowej nie będzie miał ograniczeń tonażowych. Na innych mają stać znaki zakazu wjazdu dla pojazdów do 9 (właśnie w rejonie ul. Granicznej) albo do 3,5 tony (na pozostałych wjazdach do miasta).
Urzędnicy oficjalnie nie potwierdzają naszych informacji, ale też nie twierdza, że są one nieprawdziwe. - Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie – usłyszeliśmy od 
Pawła Czumy, dyrektora biura prasowego w magistracie. - Wszystkie tego typu ograniczenia, jeśli będą wprowadzane, będą musiały być powiązane z istniejącą już strefą ograniczeń dla TIR-ów w jeździe po mieście – dodaje.

Pewne jest, że urzędnicy coś zrobić muszą. W najgorszym przypadku powtórzy się to, co znamy choćby z Gliwic. Ciężarówki będą jeździć przez miasto. Sami zobaczcie, co to oznacza:





Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~ 2010-08-12
    10:19:11

    0 0

    i jak oni sprawdzą dokąd ten TIR chce jechać? będą im wozy przewozowe weryfikować, czy jak?

  • ~ 2010-08-12
    11:39:44

    0 0

    Sprawdzenie listu przewozowego. Ale obawiam się, że sprytni trakersi znajdą metodę ;)

  • ~ 2010-08-12
    14:00:15

    0 0

    Zapewne kolejna fantazja autora tekstów.... Przecież miasto Wrocław nie może i nie ma prawa oznakowywać wg własnego uznania dróg krajowych.... a zwłaszcza takich jak AOW...może znakować ulice pod własną administracją, a nie obwodnicę, która nie jest pod zarządem ani administracją Wrocławia

  • ~ 2010-08-12
    14:27:20

    0 0

    "W granicach miast na prawach powiatu (65 miast) funkcje zarządcy wszystkich dróg publicznych (z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych) a więc dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych pełni zarząd miasta." http://www.gddkia.gov.pl/article/drogi_i_mosty/index.php/id_item_tree/d69473d4d941279fabcbe0f3a74cc663 pozdrawiam serdecznie gościa, który nie zauważył zdaje się, że nie chodzi o jazdę obwodnicą zarządzaną przez GDDKiA ale o zjazdy do miasta z węzłów - gdzie decydują już wrocławscy urzędnicy

  • ~ 2010-08-12
    17:18:56

    0 0

    Z pewnościom masz rację miasto może oznakować zjazdy poniżej AOW. Aby jednak poinformować TIRY o ograniczeniu trzeba taki zjazd oznakować bezpośrednio na AOW do czego miasto nie ma prawa... nie bardzo sobie wyobrażam, że zjeżdżający TIR z AOW 100m dalej napotyka zakaz wjazdu... i co ma zrobić... zawrócić? Będzie przygotowany przy znaku plac manewrowy.... nie wierzę aby ktoś wpadł na taki pomysł... pozdrawiam przedmówcę

  • ~ 2010-08-12
    17:21:46

    0 0

    po 1. sobie tego nie wymyśliłem:) po 2. już koledzy z Wrocławia raz narzucili objazdy sąsiednim gminom.

  • ~ 2010-08-12
    20:03:37

    0 0

    Tak, tylko było to okresowo za zgodą GDDKiA, a później nie usunięto tych ograniczeń, sprawa wróciła przecież 2 tygodnie temu. Wojewoda podjął temat zniesienia tych ograniczeń, a Wrocław wystąpił z prośbą o zgodę na ich utrzymanie do czasu oddania właśnie AOW. Więc scenariusz opisany w artykule nawet z tego powodu nie jest prawdopodobny. Przecież UM nie ustawi znaków, Straż miejska nie będzie ich pilnować przed zdjęciem przez GDDKiA, który z pewnością nie zgodzi się na coś takiego. Myślę, ze raczej w naszych władzach nikt nie wpadł na pomysł, aby szukać takiego samego rozwiązania siłowego jak pod Pałacem Prezedenckim w Warszawie

  • ~ 2010-08-12
    22:21:37

    0 0

    Bardzo dobry przepis. Jeśli tiry wjadą do miasta, to obwodnica nie ma sensu. Chociaż mam cały czas nadzieje, że będzie ona jednak bezpłatna. Prezydent Dutkiewicz robi wszystko co w jego mocy, żeby zwolnić kierowców tirów z opłat, ale niestety to nie od niego do końca zależy, tylko od postanowień rządu;/

  • ~ 2010-08-12
    23:06:20

    0 0

    Dokładnie tak... jeśli AOW będzie płatna to nie to sensu... ale władze miasta muszą próbować rozwiązać ten problem w sposób formalny , a nie przez samowolne stawianie znaków zakazu... bo to jest zabawa w krótkich majteczkach... jestem ciekawy po co GDDKiA dodatkowa kasa za przejazd, jak nie potrafi wykorzystać tego co ma i nie jest w stanie prowadzić tylu inwestycji co powinna... kolejny polski absurd, niestety. Gdyby jednak doszło do opłat, to te dochody powinny pójść na ciągłe odbudowy wrocławskich ulic, tylko czy to ma sens.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.