Sport
Tłumy ludzi na otwarciu sezonu wyścigowego na wrocławskich Partynicach
Wrocławianie byli spragnieni końskiej dawki emocji
Pierwszym starciem inauguracyjnego mityngu na Partynicach była międzynarodowa gonitwa z płotami dla czteroletnich i starszych koni na dystansie 2800 metrów. Faworyt, czeski Taurito z Josefem Bartosem w siodle, nie czekał na rywali i od startu podyktował bardzo mocne tempo. Na finiszowych metrach próbowała go doścignąć Charreria pod Andriejem Chopykiem, jednak bezskutecznie. Trenerem zwycięskiego Taurito jest Radim Bodlak.
Zobacz także
W gonitwie drugiej na dystansie 1907 metrów od startu poprowadził Nechius. Jednak na prostej finiszowej do ataku ostro ruszyła Amadora pod Konradem Mazurem by w celowniku wyprzedzić Nechiusa o pół długości. Na trzecim miejscu finiszował Tyran.
Przed najważniejszym biegiem mityngu na tor wyjechała uroczysta parada Otwarcia Sezonu. Poprowadził ją Dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych Jerzy Sawka na Damarze, słynnym koniu Bohuna z ekranizacji Ogniem i Mieczem. Tuż za nim, w zabytkowej bryczce, pojawił się wice prezydent miasta Maciej Bluj wraz z małżonką. Asystowała im końska Straż Miejska oraz dzieci z Wyższej Szkółki Jazdy – Partynice.
Najważniejszą, tego dnia, Nagrodę Otwarcia Sezonu wygrał Mimir dosiadany przez Lukasa Matusky’ego. Faworyt prowadził od startu, jednak na finiszowych metrach musiał odeprzeć atak Mankinda należącego do Tomasza Misiaka. Ostatecznie Mimir zwyciężył tylko o łeb. Trenerem zwycięscy jest Milan Theimer.
W kolejnym, czwartym tego dnia, biegu poprowadziła Essence (S. Florian), po wyjściu na końcową prostą do przodu przy kanacie przesunęła się Tulita (A. Mazurkiewicz). Środkiem toru rozpędzał się debiutant Gaichur pod Cornelią Fraisl by w końcu pewnie pokonać Tulitę. Zwycięskiego konia trenuje Michał Romanowski.
Tuż przed gonitwą numer pięć na torze zaprezentowała się Blanka Satora, studentka Królewskiej Szkoły Jazdy. Pokaz Hiszpańskiej Szkoły Jazdy w wykonaniu Blanki dosłownie zahipnotyzował publiczność. Niesamowity taniec jeźdźca i konia, rytmiczne pasaże i widowiskowe figury takie jak wolta czy piaff raz po raz nagradzane były gromkimi brawami kibiców.
Międzynarodowa gonitwa z przeszkodami pod patronatem Dolnośląskiego Towarzystwa Wyścigów Konnych Partynice to niespodziewane zwycięstwo Tamasa. Jednak nic nie zapowiadało takiego rozwoju sytuacji. Długo prowadził Chang, który jednak osłabł na finiszu. Po wyjściu z ostatniego zakrętu do przodu ruszył faworyt Kifaaya (M. Stromsky) i wydawało się, że zmierza po zwycięstwo. Ale świetnym przyspieszeniem popisał się Tamas pod Marcelem Novakiem i to on, jako pierwszy minął celownik.
W kolejnych gonitwach triumfowały kolejno A’latune pod Alesandrem Kabardovem, Salam pod Rostislavem Bensem oraz Inferna, która na ostatnich metrach wydarła zwycięstwo Silveratorowi. Trenerem Inferny jest Robert Świątek. Bywalcy wrocławskiego toru mieli również okazję zobaczyć pokazy mistrzów Polski w ekstremalnej jeździe na monocyklach. Członkowie grupy Monocyklove zaprezentowali widowiskowe triki na jednokołowych rowerach.
Najmłodsi tradycyjnie mieli okazje do przejażdżki na kucykach Wyższej Szkółki Jazdy – Partynice. Również z myślą o nich, w strefie animacji dla dzieci, czekały: karuzela wenecka, wodny zorbing, euro bungee, dmuchane zamki oraz nowe wyścigowe maskotki. Kolejne emocje 8 maja.
Tagi: Partynice, wyścig konne wrocław, konie Wrocław, WTWK Partynice, wrocławski tor wyścigów konnych partynice, otwarcie sezonu, gonitwy
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert