Sport

To były starcia! Śląsk Wrocław w europejskich pucharach w XXI wieku

2019-11-02, Autor: Bartosz Królikowski

Od ostatniego meczu piłkarskiego Śląska Wrocław na arenie międzynarodowej minęły już ponad cztery lata. Wiele klubów w Polsce czeka na taką szansę znacznie dłużej, ale nie zmienia to faktu, że serce kibiców mocno ciągnie do Europy. W XXI w. wrocławianie grali w Lidze Mistrzów bądź Lidze Europy czterokrotnie. W nadziei, że obecny zespół Vitzeslava Lavicki zakończy w tym sezonie posuchę, przypomnijmy sobie, jak wyglądały międzynarodowe wojaże Śląska.

Reklama

Sezon 2011/12
Trener: Orest Lenczyk
Rozgrywki: Liga Europy
- II runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Dundee United 1:0 (Voskamp 75’)
Skład Śląska: Kelemen – Socha, Celeban, Pietrasiak, Spahić – Gancarczyk, Dudek, Elsner, Mila, Ćwielong - Diaz (oraz z ławki: Sztylka, Sobota i Voskamp)
Dundee United – Śląsk Wrocław 3:2 (Watson 2’, Goodwillie 5’, Daly 44’ (K) - Rok Elsner 15’, Sebastian Dudek 74’)
- III runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Łokomotiw Sofia 0:0
Łokomotiw Sofia – Śląsk Wrocław 0:0 karne 3:4
- IV runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Rapid Bukareszt 1:3 (Mila 16’ – Grigore 24’, Roman 34’, Apostol 79’)
Rapid Bukareszt – Śląsk Wrocław 1:1 (Pancu 12’ – Sobota 90’)

Niewiele zabrakło, by owiany legendą „złoty sezon” był jeszcze lepszy. Śląsk w Europie naprawdę przyzwoicie sobie poradził, mimo że rywali nie miał łatwych. Dundee Utd było w tamtym czasie czwartą siłą ligi szkockiej, która była wtedy lepsza niż dziś. Wrocławianie zresztą przekonali się o tym, awansując tylko dzięki bramkom na wyjeździe.

Dużo mniej problemów sprawił zespołowi Lenczyka Łokomotiw Sofia, czyli czołowa drużyna ligi bułgarskiej. Tak naprawdę największym rywalem Śląska był… on sam. W obu meczach wrocławianie byli wręcz niemożliwie nieskuteczni. Ofensywni gracze mogli na rękach nosić Mariana Kelemena, że ten obronił dwie jedenastki w konkursie decydującym o awansie, gdyż w przeciwnym razie skończyłoby się to niemałą kompromitacją.

Ostatnie losowanie eliminacji było szczęśliwe dla Śląska, gdyż Rapid Bukareszt, czwarta wówczas drużyna Rumunii, był zdecydowanie w zasięgu wrocławian. Niestety dwumecz z Rumunami okazał się koszmarem. Podopieczni Oresta Lenczyka zagrali koszmarnie na własnym boisku i niewiele lepiej w rewanżu, marnując wielką szansę na grę w fazie grupowej LE.

Ciekawostki:
- W barwach Dundee Utd w dwumeczu ze Śląskiem zagrali Dusan Pernis oraz Barry Douglas, którzy później występowali w Ekstraklasie. Pierwszy z nich krótko był rezerwowym bramkarzem Pogoni Szczecin i odszedł. Douglas natomiast dwa lata po starciach z wrocławianami przeszedł do Lech Poznań, stając się czołowym lewym obrońcą ligi, a dziś gra w angielskim drugoligowym Leeds Utd
- To był drugi w historii dwumecz Śląska z Dundee Utd w europejskich pucharach. Poprzednie 31 lat temu wygrali 7:2 Szkoci. Trenerem wrocławian był wtedy… Orest Lenczyk
- Rapid, który wyeliminował Śląsk, w tamtej edycji Ligi Europy trafił w fazie grupowej na Legię Warszawa. Przegrali oni z drużyną z polskiej stolicy zarówno w Polsce (1:3) jak i w Rumunii (0:1)
- Zarówno Rapid Bukareszt jak i Łokomotiw Sofia są dziś drugoligowcami w swoich krajach. Klub rumuński zdegradowano w 2013r. z powodu problemów finansowych. Bułgarzy natomiast spadli w 2015 r.

Sezon 2012/13
Trener: Orest Lenczyk
Rozgrywki: Liga Mistrzów
- II runda eliminacji
Budnocost Podgorica – Śląsk Wrocław 0:2 (Elsner 19’, Mila 49’ (K))
Skład Śląska: Kelemen – Socha, Kowalczyk, Pawelec, Mraz – Cetnarski, Elsner, Kaźmierczak, Mila, Sobota – Gikiewicz (oraz z ławki: Stevanović, Diaz i Patejuk)
Śląsk Wrocław - Budnocost Podgorica 0:1 (Vukcević 15’)
- III runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Helsingborgs (Szwecja) 0:3 (Finnbogason 36’, Andersson 72’, Nordmark 85’)
Helsingborgs – Śląsk Wrocław 3:1 (Sorum 43’,49’,68’ – Diaz 30’)
Rozgrywki: Liga Europy
- IV runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Hannover 96 (Niemcy) 3:5 (Jodłowiec 34’, Patejuk 54’, Kaźmierczak 61’ – Andreasen 7’, 82’, Schlaudraff 25’, Stindl 40’, Schmiedebach 85’)
Hannover 96 – Śląsk Wrocław 5:1 (Abdellaoue 22’ (K), Huszti 35’, 87’, Sobiech 68’, 84’ – Kaźmierczak 10’)

O przygodzie z Europą po sezonie mistrzowskim we Wrocławiu chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Śląsk przeszedł wówczas prawdziwą weryfikację. Najpierw wrocławianie stanęli w szranki z mistrzem Czarnogóry. Budnocost postawił znacznie trudniejsze warunki niż można było przypuszczać, a podopieczni Lenczyka wyeliminowali ich po sporych męczarniach, przegrywając nawet na własnym boisku.

Dwumecz z Czarnogórcami nie wróżył niczego dobrego i niestety przypuszczenia te potwierdziły się. Ówczesny mistrz Szwecji – Helsingborgs, brutalnie zakończył marzenia wrocławian o awansie do Ligi Mistrzów. Zawodnicy z północy w obydwu meczach byli znacznie lepsi i cały dwumecz wygrali aż 6:1.

Śląskowi na pocieszenie została ostatnia runda eliminacji Ligi Europy, a tam… czekała ich jeszcze większa dewastacja. Niemiecki Hannover 96 zaaplikował wrocławianom łącznie 10 goli w dwóch meczach, wyrzucając mistrza Polski poza europejskie puchary.

Ciekawostki:
- Spośród wszystkich osób biorących udział w meczach Śląska z Budnocostem, największą karierę zrobili… sędziowie. Clement Turpin (sędzia na Czarnogórze) był później arbitrem m.in. półfinałów Ligi Europy czy meczów mundialu w Rosji. Rozjemca meczu we Wrocławiu, Michael Oliver, sędziował później mecze ćwierćfinałowe Champions League, czy hity ligi angielskiej (choćby Chelsea – Liverpool w tym sezonie).
- Po wyeliminowaniu Śląska z LM, Helsingborgs trafiło na Celtic Glasgow i odpadło na ostatniej prostej przed fazą grupową. Tym samym Szwedzi zagrali w Lidze Europy, gdzie w trafili do grupy z… Hannoverem 96. W meczach „pogromców Śląska” lepsi byli Niemcy, którzy wygrali zarówno u siebie (3:2) jak i na wyjeździe (1:2).
- W rewanżowym meczu z Hannoverem 96, dwie bramki dla niemieckiej drużyny zdobył Artur Sobiech. To do dziś jedyny Polak, który w europejskich pucharach strzelił gola przeciw Śląskowi.
- Żadna drużyna w historii klubu nie strzeliła Śląskowi tylu goli w jednym dwumeczu co Hannover.

Sezon 2013/14
Trener: Stanislav Levy
Rozgrywki: Liga Europy
- II runda eliminacji
Śląsk Wrocław – FK Rudar (Czarnogóra) 4:0 (M. Paixao 5’,9’, Sobota 56’, Plaku 70’)
FK Rudar – Śląsk Wrocław 2:2 (Jovanović 56’, Bambur 90’ – Sobota 31’, M. Paixao 34’)
- III runda eliminacji
Śląsk Wrocław – Club Brugge (Belgia) 1:0 (Plaku 64’)
Skład Śląska: Gikiewicz – Ostrowski, Pawelec, Kokoszka, Dudu Paraiba – Sobota, Kaźmierczak, Mila, Stevanović, Plaku – M. Paixao (oraz z ławki: Socha i Patejuk)
Club Brugge – Śląsk Wrocław 3:3 (Rafaelov 58’, Duarte 80’, De Sutter 90’ – Sobota 9’ 76’, M. Paixao 60’)
- IV runda eliminacji
Sevilla (Hiszpania) – Śląsk Wrocław 4:1 (Rakitić 36’, Marin 67’,89’, Gameiro 85’ – M. Paixao 16’)
Śląsk Wrocław – Sevilla 0:5 (Rakitić 22’, Bacca 36’, 87’, Samperio 71’, Perotti 78’)

Czy w futbolu również działa zasada „do trzech razy sztuka”? Niekiedy tak, a w sezonie 2013/14 wielu kibiców Śląska mogło w pewnym momencie uwierzyć, że za trzecim podejściem wrocławianie wejdą wreszcie do fazy grupowej Ligi Europy.

Pierwszą przeszkodę, o ile można było tak to określić, Śląsk wręcz przejechał czołgiem. FK Rudar, choć na własnym boisku nie dało się pokonać, było rywalem o klasę gorszym od wrocławian. Ponadto to właśnie przed tym sezonem do Wrocławia przybył Marco Paixao, który już przy pierwszej okazji załadował Czarnogórcom trzy gole w dwumeczu.

W kolejnej fazie Śląsk dość pechowo trafił na Club Brugge, czyli czołową drużynę ligi belgijskiej. Dla porównania, w tamtym czasie portal transfermarkt.de całą kadrę rywali wrocławian wyceniał prawie trzy razy wyżej (58 mln : 20 mln). Jednak piłkarze Levy’ego w obydwu meczach byli znacznie lepsi od rywali. Gdyby nie brak skuteczności w domowym spotkaniu, triumf w dwumeczu byłby bardziej okazały. W rewanżu natomiast gorzej zagrała obrona Śląska, ale jeden z najlepszych meczów w karierze rozegrał Waldemar Sobota, który poprowadził drużynę do awansu.

Wrocławianie byli w dobrej formie i przy odrobinie szczęścia w losowaniu naprawdę mogli przebić wreszcie ten mur odgradzający ich od Ligi Europy. Niestety jednak polskie drużyny w europejskich pucharach często mają tak, że nawet jak na boisku idzie dobrze, to coś innego musi się zepsuć. Śląsk trafił najgorzej jak mógł, gdyż Sevilla już wtedy była bardzo silna. Niestety ta różnica ukazała się w pełni w praktyce. Andaluzyjczycy z Ivanem Rakiticiem, Carlosem Baccą, czy Kevinem Gameiro w składzie rozbili wrocławian w puch tak u siebie jak i na Stadionie Wrocław.

Ciekawostki:
- Albański pomocnik Sebino Plaku, który trafiał dla Śląska w meczach z Rudarem i Club Brugge, okazał się później trudniejszym rywalem niż te drużyny. Po odejściu z klubu w 2014r. przez cztery lata wojował z wrocławianami w PZPN oraz Trybunale Arbitrażowym ds. sportu w Lozannie o odszkodowanie za zerwanie kontraktu. W przeciwieństwie do zespołów, których bramkarzy pokonywał, on ze Śląskiem wygrał i klub został zmuszony do wypłaty mu ponad miliona złotych. Dziś Plaku ma 34-lata i gra w FC Llapi w… Kosowie.
- Waldemar Sobota, który zagrał fenomenalnie w meczu wyjazdowym z Club Brugge, tak spodobał się włodarzom belgijskiego klubu, że ci kupili go jeszcze tego samego lata.
- Pomimo porażki z Sevillą, Śląsk wciąż mógł dostać się do fazy grupowej Ligi Europy. Z rozgrywek karnie wyrzucone zostały Metalist Charków i Fenerbache, przez co trzeba było dolosować tzw. „szczęśliwego przegranego” z eliminacji. Niestety fortuna uśmiechnęła się do cypryjskiego Apoelu Nikozja.
- W rewanżowym meczu z Sevillą na Stadionie Wrocław, w 49. minucie meczu z boiska zszedł obrońca Fernando Navarro. Zawodnikiem, który go zastąpił był… Israel Puerto, obecny piłkarz Śląska Wrocław. Jest on bowiem wychowankiem klubu z Andaluzji i jeszcze wtedy uchodził za naprawdę spory talent.
- W ostatniej rundzie eliminacji Śląsk trafił absolutnie najgorzej jak mógł i nie ma w tym ani krzty przesady. Wrocławianie nie wiedzieli jeszcze wówczas, że mierzą się z przyszłym zwycięzcą całych rozgrywek. Sevilla pokonała w tamtej edycji Ligi Europy m.in. FC Porto, Valencię, a w finale Benficę Lizbona, rozpoczynając swoją serię trzech wygranych w Lidze Europy z rzędu pod wodzą Unaia Emery’ego.

Sezon 2015/16
Trener: Tadeusz Pawłowski
Rozgrywki: Liga Europy
- II runda eliminacji
NK Celje (Słowenia) – Śląsk Wrocław 0:1 (Pich 32’)
Śląsk Wrocław – NK Celje 3:1 (Ostrowski 46’, Kiełb 56’, 90’ – Firer 80’)
- III runda eliminacji
Śląsk Wrocław – IFK Goteborg (Szwecja) 0:0
Skład Śląska: Pawełek – Zieliński, Celeban, Pawelec, Paraiba – Grajciar, Kokoszka, Hateley, Hołota, Pich – Kiełb (oraz z ławki: F. Paixao, Gecov i Biliński)
IFK Goteborg – Śląsk Wrocław 2:0 (Engvall 55’, Boman 59’)

Rozgrywki 2015/16 były początkiem małego, ale widocznego, zjazdu Śląska w hierarchii klubów w Ekstraklasie. Udany sezon 14/15 (czwarte miejsce i górna ósemka w debiucie formatu ESA 37) zagwarantował wrocławianom grę w europejskich pucharach, ale i ona nie była już tak udana jak wcześniej.

Słoweński zespół NK Celje był co prawda jedną z lepszych drużyn tamtejszej ekstraklasy, ale wciąż drużyną zbyt słabą, by sprawić Śląskowi większe trudności. Wrocławianie wygrali dwumecz 4:1, a mogli nawet wyżej, gdyby byli skuteczniejsi. Niestety to były po dziś dzień ostatnie pozytywne wspomnienia związane z grą w Europie.

W kolejnej rundzie klub z Wrocławia trafił na silny IFK Goteborg. Poprzeczka w porównaniu do meczów z Celje znacznie się podniosła i na taką wysokość zawodnicy trenera Pawłowskiego wzbić się już nie zdołali. W pierwszym meczu piłkarze Śląska nie przebili się przez mur obronny Szwedów, choć zagrali całkiem przyzwoity mecz. W rewanżu na północy tak dobrze już nie było. Wrocławianie zagrali bardzo przeciętnie i stworzyli mało okazji, a te które mieli to zmarnowali. Goteborg okazał się skuteczniejszy, a co za tym idzie wyrzucił Śląsk za burtę Ligi Europy. A na ten statek wrocławianie nie są w stanie wrócić już 4 długie lata.

Ciekawostki:
- W składzie Goteborga w obu meczach ze Śląskiem był norweski obrońca Thomas Rogne, który obecnie jest piłkarzem Lecha Poznań
- Spośród 14 zawodników, którzy zagrali w ostatnim meczu Śląska w europejskich pucharach, dziś w składzie są tylko Robert Pich i Piotr Celeban (Mariusz Pawelec nie zagrał w tamtym meczu).

Statystyki (wszystkie sezony):
Mecze: 22
Zwycięstwa: 7
Remisy: 5
Porażki: 10
Bramki: 27:38
Najlepszy strzelec: Waldemar Sobota i Marco Paixao – 5 goli
Gole Polaków: 15
Gole obcokrajowców: 12

 

 

 
Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1261