Wiadomości

To nie był spokojny poniedziałek. Wielki pożar i paraliż komunikacyjny [PODSUMOWANIE DNIA]

2018-03-26, Autor: prochu

Wielki pożar przed południem i komunikacyjny paraliż w okolicach FAT-u w godzinach popołudniowych - to najważniejsze wydarzenia poniedziałku. Czym jeszcze żył dzisiaj Wrocław?

Reklama

W poniedziałkowy poranek na Brochowie wybuchł pożar. Strażacy otrzymali zgłoszenie kilka minut po godzinie 10, a ogień pojawił się w hali magazynowo-warsztatowej hurtowni opon. Słup gęstego, ciemnego dymu był widoczny niemal z większej części miasta. W akcji brało udział piętnaście zastępów straży pożarnej, a ponadto w trawionym przez ogień budynku zawalił się dach. Na szczęście nic nikomu się nie stało.

Do naszych drzwi zapukają ankieterzy. Co setny mieszkaniec naszego miasta może spodziewać się takiej wizyty, która będzie miała na celu ustalenie jakimi środkami transportu (i jak często) poruszają się wrocławianie. Ma to pomóc urzędnikom w ustaleniu polityki transportowej miasta.

Wrocław się ciągle zmienia. Pięć zabytków z naszego miasta otrzymało środki na prace konserwacyjne (m.in. Aula Leopoldina), podwrocławska autostrada doczeka się specjalnego wygrodzenia i płotu, a Pawilon Czterech Kopuł wzbogaci się o różnorodne i najnowocześniejsze narzędzia pozwalające na dotarcie do wszystkich obszarów percepcji człowieka. Uff, za dużo zmian? Zawsze można zrobić sobie wolne od Wrocławia i wylecieć na wycieczkę do Stuttgartu. Niemieckie miasto to jeden z nowych dziesięciu kierunków, w którym będą odlatywać samoloty z wrocławskiego lotniska.

- Jeśli wygram wybory, będę walczył z korkami w mieście - zapowiada w wywiadzie dla tuWroclaw.com kandydat na prezydenta Wrocławia Michał Jaros. Przyznajmy, jest z czym walczyć, bo w poniedziałek okolice FAT-u, czyli skrzyżowania ulic Grabiszyńskiej i Klecińskiej zostały sparaliżowane. Wszystko przez uszkodzenie tramwaju linii 14, w którym złamał się pantograf. Niedługo potem w kolejnym tramwaju... także złamał się pantograf. Torowiska były zablokowane w obu kierunkach, pięć linii tramwajowych jeździło objazdami, a już nie wspominamy o mniejszych sytuacjach kryzysowych, jak zasłabnięcie pasażerki w tramwaju na rondzie Powstańców Śląskich i awaria zwrotnicy na Świdnickiej.

Korki w godzinach szczytu tworzyły się też w okolicach dworca PKP. Tam doszło do kolizji dwóch samochodów i autobusu i choć nic nikomu się nie stało, to kierowcy musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.