Wiadomości

Tragedia na Odrze: kapitan barki utonął, gdy ratował tonącego pijanego sternika

2014-03-20, Autor: jg
Nie żyje kapitan barki pracującej we Wrocławiu. Mężczyzna wskoczył do Odry, by ratować pijanego sternika, który wpadł do rzeki. Ten przeżył.

Reklama

Do wypadku doszło w środowe późne popołudnie na Odrze w rejonie ulicy Janowskiej. Barka, pracująca przy modernizacji Wrocławskiego Węzła Wodnego dowoziła na Janówek kruszywo. Po godzinie 18 z niewyjaśnionych przyczyn do wody nagle wpadł sternik. Na jego ratunek do rzeki od razu wskoczył kapitan barki.

 

Obu wyłowiła załoga pchacza przepływającego w pobliżu. Niestety jednego z mężczyzn nie udało się uratować, mimo podjętej na miejscu reanimacji.

 

 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że sternik był pijany i to właśnie alkohol był przyczyną jego wpadnięcia do rzeki. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało u niego 1,4 promila w organizmie.

 

53-letni kapitan barki był trzeźwy. Niestety jego reanimacja nie przyniosła pozytywnego skutku. Dokładny przebieg zdarzeń wyjaśni policyjne dochodzenie, w którym pomagać będą przedstawiciele Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ed 2014-03-20
    15:15:43

    18 0

    I to się nazywa prawdziwy KAPITAN - bohater!!!

  • ~żeg 2014-03-21
    07:10:10

    1 0

    Aj aj kapitanie

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.