Tragiczny bilans pożaru mieszkania. Nie żyją cztery osoby [ZDJĘCIA]

Służby otrzymały zgłoszenie o godz. 19:23. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, wynieśli z płonącego mieszkania czterech mężczyzn w średnim wieku. – Niestety pomimo resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie udało się ich uratować – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z KMP we Wrocławiu. I dodaje, że pożar był stosunkowo niewielki, ale zadymienie bardzo duże.

– Do późnych godzin nocnych pracowali tam policyjni technicy kryminalistyki z grupą dochodzeniowo-śledczą i prokuratorem, którzy wyjaśniali okoliczności zdarzenia – powiedział funkcjonariusz. Policjanci nie wykluczają, że dalsze czynności w tej sprawie będą realizowane z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.

Na czas akcji ewakuowanych zostało kilku mieszkańców kamienicy. – Po jej zakończeniu te osoby powróciły do swoich mieszkań, a lokal, w którym doszło do pożaru, zgodnie z procedurami został zabezpieczony przez zarządcę obiektu – relacjonuje Dutkowiak. I apeluje o "zdrowy rozsądek oraz rozwagę podczas korzystania z urządzeń grzewczych".

Na miejscu interweniowało 10 zastępów straży. Strażacy wietrzyli budynek i dokonali pomiarów na obecność niebezpiecznych gazów.

W związku z akcją strażaków tramwaje linii 1 (Poświętne) i 70 (Osobowice) kursowały objazdem przez ul. Piastowską, Sienkiewicza i pl. Bema. MPK rozwoziło pasażerów autobusami "za tramwaj" w relacji pl. Grunwaldzki-Nowowiejska. Ruch został już przywrócony.

CZYTAJ TEŻ: TRAGEDIA NA PĘTLI. POTRĄCONY PRZEZ DWA AUTOBUSY MPK MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE