Sport

Transfery piłkarskiego Śląska – fakty i mity

2012-01-06, Autor: Mariusz Wiśniewski
Na liście życzeń Śląska są Prejuce Nakoulma oraz Ilijan Micanski. Na Oporowską ma też trafić Patrik Mraz. Tak przynajmniej twierdzą wtajemniczeni. A jaka jest prawda?

Reklama

Najświeższym zawodnikiem łączonym ze Śląskiem jest Prejuce Nakoulma. Napastnik rodem z Burkinia Faso miał bardzo udaną rundę jesienną w Górniku Zabrze, gdzie w 12 meczach zdobył sześć goli. Według wtajemniczonych miało to przekonać działaczy wrocławskiego klubu to próby sprowadzenia go na Oporowską. Według naszych wiadomości taki temat nigdy jednak nie istniał.

 

Do Śląska trafiła oferta od menadżera zawodnika, ale sam klub nie czynił żadnych kroków w kierunku sprowadzenia Nakoulmy. Bo niby po co? Po pierwsze, piłkarz już w tym sezonie grał w dwóch klubach, a więc w Śląsku mógłby dopiero wystąpić w następnych rozgrywkach. Wrocławski klub nie należy do krezusów finansowych i na taki luksus nie może sobie pozwolić.

 

Po drugie, Śląsk nie szuka w tej chwili napastnika, bo ma ich już trzech. Można się też zastanawiać, czy rzeczywiście jest to zawodnik, który podniósłby poziom gry zespołu. W niedawanym meczu Górnika ze Śląskiem Nakoulma nie istniał na boisku. Wrocławianom nie potrzebne uzupełnienie składu, ale wzmocnienie.

Zamieszania narobił menadżer Nakoulmy, który szuka kolejnego klubu dla swojego zawodnika i informując, że jego zawodnikiem interesuje się Śląsk lub Legia Warszawa może wynegocjować lepsze warunki kontraktowe. Zabieg jest prosty. Najpierw menadżer wysyła ofertę do klubu, a później dzwoni do znajomego dziennikarza, aby ten napisał, że lider oraz wicelider tabeli interesują się danym piłkarzem i cała Polska już o tym mówi i pisze.

 

Podobnie wygląda sytuacja z Ilianem Micanskim. Oferta menadżera zawodnika trafiła do Śląska i zaraz w mediach pojawiła się informacja, że napastnikiem interesuje się wrocławski klub. Minanski byłby jednak już czwartym napastnikiem w drużynie Oresta Lenczyka. Pytanie więc – po co wydawać pieniądze skoro są inne potrzeby.

 

Wydaje się natomiast, że prawdą jest zainteresowanie Śląska lewym obrońcą Patrikiem Mrazem. Włodarze wrocławskiego klubu milczą na ten temat, ale też głośno nie zaprzeczają. Poza tym Mraz jest typem gracza, którego brakuje w Śląsku – lewy obrońca, który może też grać jako lewy pomocnik. Czy jednak Mraz trafi do Wrocławia, trudno na tę chwilę wyrokować.

 

Na razie pewne jest, że nadal w Śląsku będzie występował Marek Wasiluk, który został już wykupiony z Cracovii, a kontrakt Przemysława Kaźmierczaka został przedłużony do czerwca 2014 roku. Poza tym trwają rozmowy z Jarosławem Fojutem w sprawie przedłużenia kontraktu. W przyszłym tygodniu do zespołu dołączy Piotr Celeban i prezes Piotr Waśniewski zapewne się z nim spotka, aby uzgodnić warunki nowej umowy. Rozmowy nie będą łatwe, ale nie oznacza, że obaj gracze rozstaną się ze Śląskiem. Wiele może się wyjaśnić jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie do Spały.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ff 2012-01-06
    11:49:06

    0 0

    Ktoś kto powiedział, że menadżerowie to największe zło polskiej piłki miał rację. Dla nich liczy się tylko kasa, a w d.... mają dobro naszej piłki.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1661