Trwa przebudowa wrocławskich szkół. Prawie 60 mln złotych na największe inwestycje

Wakacje to co roku czas, gdy we wrocławskich szkołach trwają liczne inwestycje i remonty. W 2013 objęły one 37 placówek w całym mieście.

 

Największa inwestycja, opiewająca na ponad 22 mln złotych, to rozbudowa budynku głównego szkoły podstawowej nr 84 przy ul. Górnickiego. Dobiega końca przetarg na wyłonienie wykonawcy tego przedsięwzięcia.

 

Docelowo budynek ma pomieścić około tysiąca uczniów, więc musi się w nim znaleźć m.in. 40 dużych i 8 małych sal dydaktycznych, świetlica, dwie sale rekreacyjne, kuchnia z jadalną, sala gimnastyczna czy boiska.

 

- Na czas przebudowy, która zgodnie z harmonogramem potrwa do końca listopada 2014 roku, uczniowie przeniosą się do budynku przy ul. Świętokrzyskiej - wyjaśnia Iwona Bugajska, dyrektor wydziału edukacji w magistracie.

 

Rozbudowywany jest także budynek szkoły podstawowej nr 20 przy ul. Kamieńskiego. W nowej części powstanie 12 sal lekcyjnych, 2 sale dla "zerówek", 4 gabinety specjalistyczne, świetlica i salka do ćwiczeń ruchowych. Przedsięwzięcie, którego koszt to 9,4 mln zł, potrwa do końca kwietnia przyszłego roku.

 

Wcześniej, bo na przełomie listopada i grudnia 2013 roku powinien być gotowy nowy blok sportowy wraz z łącznikiem w szkole podstawowej nr 47 przy ul. Januszowickiej. Jego budowa pochłonie prawie 12 mln złotych.

 

Mniej więcej w tym samym czasie powinna też zakończyć się opiewająca na 4,3 mln złotych rozbudowa budynku zespołu szkolno-przedszkolnego nr 3 przy ul. Inflanckiej. Na łączniku i części niskiej bloku sportowego nadbudowane zostaną dwie kondygnacje i powstanie 11 nowych sal dydaktycznych.

 

- Ta część Wrocławia intensywnie się rozwija, więc reagujemy na zwiększające się potrzeby mieszkańców - mówi Iwona Bugajska.

 

W listopadzie ma natomiast skończyć się remont i przebudowa elewacji ceglanych i dachu w liceum ogólnokształcącym nr 7 przy ul. Kruczej. Z miejskiej kasy na ten pójdzie niespełna 3 mln złotych.

 

- To nasza perełka w centrum miasta - podkreśla szefowa wydziału edukacji.

 

Urzędnicy zapewniają, że remonty, które będą trwać w trakcie roku szkolnego nie stanowią zagrożenia dla uczniów.

 

- Bezpieczeństwo dzieci jest dla nas absolutnym priorytetem. Wszystkie niebezpieczne prace zostały wykonane w trakcie wakacji. Nie ma mowy o żadnym zagrożeniu - tłumaczy Iwona Bugajska.

 

Ostatnią z dużych inwestycji, wartą 6,4 mln złotych, jest budowa przedszkola dla 275 dzieci przy ul. Semaforowej, która powinna skończyć się w styczniu przyszłego roku.

 

W sumie z budżetu miasta na wszystkie te przedsięwzięcia pójdzie ponad 57 mln złotych. Znacznie mniej, bo niewiele ponad 7 mln złotych urzędnicy wydadzą na doraźne remonty wrocławskich szkół.

 

- Remontujemy dachy, wymieniamy instalacje elektryczne i sanitarne, przebudowujemy pomieszczenia - wylicza Bugajska.

 

Niezależnie od miejskich inwestycji, placówki oświatowe wykonały też samodzielne remonty opiewające na ponad 800 tysięcy złotych.

 

Miasto cały czas buduje też nowe boiska piłkarskie (m.in. w szkołach przy ul. Przedwiośnie, Spółdzielczej, Częstochowskiej i Wieczystej) i realizuje program "szare na zielone", dzięki któremu wokół placówek pojawia się zieleń i mała architektura.