Trwa sprzedaż dworca Nadodrze. Czy miasto wyprzedzi prywatnego inwestora? [ZDJĘCIA]

Przewozy Regionalne pozbywają się dworca kolejowego Wrocław Nadodrze wraz z pięcioma pobliskimi budynkami, bo nie wykorzystują tego terenu. Kilka tygodni temu podpisały warunkową umowę sprzedaży nieruchomości z prywatną firmą, której nazwy nie ujawnia. Prawo pierwokupu ma jednak urząd miasta, który na razie nie zdradza, jaką decyzję podejmie. 

- W pierwszym tygodniu stycznia wpłynęła do nas warunkowa umowa sprzedaży terenu dworca Nadodrze i od tego momentu mamy 30 dni na skorzystanie z prawa pierwokupu - mówi jedynie Maja Wysocka z wrocławskiego magistratu.

Zaniepokojeni planowanymi zmianami są wrocławscy aktywiści, ponieważ teren dworca nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jako zabytek jest natomiast pod pełną ochroną konserwatorską.

Nie zmienia to faktu, że jeżeli przejmie go prywatny inwestor, będzie tam mógł zrobić cokolwiek. Na przykład kolejną galerię handlową, która do klimatycznego Nadodrza kompletnie nie pasuje. Z apelem do wrocławskiego magistratu, by zapobiegł takiemu scenariuszowi poprzez skorzystanie z prawa pierwokupu, wystąpiła partia Razem Wrocław.

Dworzec Wrocław Nadodrze powstał w 1868 roku, przy placu i linii kolejowej nr 143, łączącej Kalety ze stacją Wrocław Mikołajów.

- Zmiana właściciela nieruchomości nie będzie oznaczała wstrzymania obsługi pasażerów na stacji Wrocław Nadodrze - zapewnia Dominik Lebda, rzecznik Przewozów Regionalnych.

Zobacz galerię