Wiadomości

Trzeba wybudować więcej szaletów i przestać dokarmiać wiewiórki – tak aktywista miejski chce walczyć ze szczurami

2018-01-30, Autor: bas

Wrocław od dawna zmaga się z ogromną populacją szczurów. Swój pomysł na walkę z gryzoniami ma przewodniczący stowarzyszenia Nowy Wrocław Mateusz Żak, który w petycji do prezydenta postuluje m.in. o budowę dodatkowych szaletów miejskich, po to, żeby szczury na parkowych alejkach, nie czuły się, jak w kanale oraz kampanię społeczną na rzecz niedokarmiania ptaków i wiewiórek resztkami z obiadu.

Reklama

Mateusz Żak wylicza, że Wrocław zamieszkuje około 2 mln szczurów, główny obszar ich żerowania to Stare Miasto, Śródmieście, Krzyki, Huby i okolice pl. Grunwaldzkiego. – Jest to spowodowany bliską odległością do Odry (dostęp wody), licznych restauracji i kawiarni, które generują tysiące ton odpadków żywnościowych, w parkach gdzie znajdą pokarm, który miał służyć dokarmieniu ptaków czy wiewiórek, w kanałach, fosie i w piwnicach głównie starego budownictwa. Liczba szczurów w szczególności była bardzo duża w powojenny Wrocławiu z uwagi na wiele nieusuniętych rozkładających się ciał, które były naturalnym pożywieniem. Władze PRL wprowadziły deratyzacje, jednak po zmianie systemu problem przez pewien okres z uwagi na inne cele miasta został zaniechany – komentuje aktywista.

Przewodniczący Nowego Wrocławia przesłał do prezydenta Rafała Dutkiewicza pismo, w którym przedstawia swoje propozycje na rozwiązanie problemu szczurów w mieście. Wśród nich jest kampania społeczna, w ramach której działacz chce przekonywać wrocławian, że dokarmianie ptaków, wiewiórek i innych zwierząt resztkami jedzenia to w rzeczywistości zaproszenie dla szczurów.

Żak proponuje też budowę toalet miejskich we wrocławskich parkach. – Osoby załatwiające potrzeby na łonie natury dają sygnał szczurom, że w tych miejscach warunki są zbliżone do tych w kanałach – przekonuje działacz.

Działacze postulują też o lepszą ochronę i zapewnienie pożywienia dzikim kotom. – W Bornym Sulinowie w czasach stacjonowania Armii Radzieckiej była duża populacja szczurów, po wyprowadzeniu żołnierzy i wprowadzenia mieszkańców z kotami problem zniknął – czytamy w uzasadnieniu petycji do prezydenta.

Inne propozycje to zwiększenie refundacji na deratyzację, częstsze wywozy śmieci oraz wykładanie trutek w metalowych pojemnikach, tak żeby preparat był niedostępny dla psów i ptaków. Propozycja zakłada też powołanie Centrum Kryzysowego składającego się z przedstawicieli: Uniwersytetu Przyrodniczego, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Miasta, które byłoby odpowiedzialne za opracowanie koncepcji zmniejszenia populacji gryzoni w mieście.

Ja dobrze znasz wrocławskie parki? [QUIZ]

Ja dobrze znasz wrocławskie parki? [QUIZ]

We Wrocławiu mamy kilkadziesiąt różnych parków. Tym razem sprawdzamy, jak dobrze z znacie miejskie tereny zielone.

Rozwiąż quiz

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~wprxceo1265 2021-02-23
    02:20:13

    31 0

    Jakaś logika w tym jest - problem: jaka?!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.