Trzech piłkarzy żegna się ze Śląskiem Wrocław

Kontrakty Ostrowskiego, Kaczmarka i Tyszczenki są ważne do 30 czerwca br. i w Śląsku uznano, że nie zostaną przedłużone. Tym samym wydłużyła się lista zawodników, którzy we wrocławskim zespole już nie zagrają. Wcześniej odeszli: Tom Hateley, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba, Mateusz Abramowicz i Marcel Gecov.
Spośród trzech piłkarzy, którzy właśnie odchodzą z klubu, najdłuższy staż miał Krzysztof Ostrowski. To zawodnik, który wiele lat kariery związał właśnie ze Śląskiem Wrocław. Popularny “Ostry” do klubu trafił w sezonie 2002/2003, a później przez rok grał w Zagłębiu Lubin i wrócił do Śląska na lata 2005-2008. Gdy drużyna wróciła do Ekstraklasy, “Ostry” był jednym z jej lepszych zawodników, co zaowocowało dla niego sportowym awansem: kupiła go Legia Warszawa. W stolicy jednak kariery nie zrobił i trafił do Widzewa Łódź. Z tym ostatnim klubem rozstał się w 2012 r. i później przez pół roku był bez klubu, grając tylko we wrocławskiej lidze amatorskiej. Na początku 2013 r. rękę wyciągnął do niego ówczesny trener Śląska Stanislav Levy, który uznał, że Ostrowski przyda mu się w zespole. Teraz trener Mariusz Rumak zdecydował, że czas tego doświadczonego piłkarza w Śląsku Wrocław się zakończy. Łączny dorobek Krzysztofa Ostrowskiego we wrocławskim klubie to 232 mecze (z czego 19 w poprzednim sezonie) i dziewięć goli.

Ze Śląska odchodzi też Konrad Kaczmarek i Ihor Tyszczenko. Obaj jednak byli tylko graczami z głębokiego zaplecza. Kaczmarek dostał kilka szans w Ekstraklasie, ale żadnej nie wykorzystał i wyróżniał się tylko ostrą grą. Z kolei Tyszczenko żegna się ze Śląskiem po zaledwie kilku miesiącach. Do klubu sprowadził go trener Romuald Szukiełowicz, ale Ukrainiec odstawał poziomem od wymogów Ekstraklasy i zaraz po tym, gdy drużynę przejął Mariusz Rumak, Tyszczenko wylądował w drużynie rezerw.